[zbyszekwoj]

[Mandus]

Jakoś na jesień byłem u swojego dealera z kolegą, który właśnie zamawiał kampera, a że ów dealer też ma klika sprzętów na wynajem, ni stąd ni zowąd natrafiliśmy na Grzegorza Hyżego wraz z Natalią i resztą rodziny, którzy wynajęli kampera i właśnie wyjeżdżali gdzieś na Węgry. Ja nawet nie znałem gościa ale koleżanka ich rozpoznała. Strasznie ją to dziwiło że ludzie ze sceny też wynajmują kampery.

A w ogóle to myślę, że kamper to nie jest przedmiot do "pokazywania się". Z autopsji powiem, że mnie on w ogóle ego nie podnosi, nigdzie się nim nie chwalę i wręcz unikam tego tematu z ludźmi, którzy nie są w temacie. Kamper to mój azyl, moje zboczenie, mój sposób na czas wolny itp. Nie sądzę, żeby gwiazdy chciały kupować kampery na pokaz - to chyba nie ten produkt.

[Socale]

[Bronek]

Prawidłowa kolejność , to :
Kupić kampera
I zostać gwiazdą.

To drugie już z "górki".,......

Ja na przykład zrezygnowałem, tuż przed finałem...

No i terz kamper mi niepotrzebny

[zbyszekwoj]

Czy ten Grzegorz Hyży to syn naszego kolegi Marka?

[Wojciechu]

Bronek - Ty to raczej gwiazda socjometryczna -czyli kampera zachowaj bo to co najmniej 50 % sukcesu.

[jarek73]

kolego Socale co za demon tobą targa ?
najpierw czytałem o Twoich obawach o emigrantach ( wg Ciebie ciapatych ) teraz celebryci
Proponuje założyć klub na podobieństwo motocyklowych MC tylko dla twardzieli camperowych .
MC SOCALE i kamizelki żeby nosić . Myślę żeby byś był niezle podjarany . Z tyłu na żółto MC z przodu prezident SOCALE .
Chyba byś zwariował ze szczęścia

[Bronek]

Dobra jeszcze inaczej

Każdy kamperowiec to vip, celebryta, koryfeusz, luminarz......... , o ile ma prosto z fabryki

I odpowiednią markę...

Wtedy na równi z Ibiszem lub jakimś sportowcem.

Reszta to normalni urzytkownicy z kompleksami.
Dlatego Ci muszą jeździć i pisać.
I wtedy mają misję... I spokój ducha gdy staną obok........

Ja na razie piszę

Niestety są też tacy co mają cekebrycką markę od nowiści i do tego jeżdżą i piszą.

Tych nikt nie lubi

[Socale]

[joko]

Dzięki Ci Socale za ten temat , bo jak moja Żona usłyszała że piękni i bogaci też kupują i używają kamperków i że staje się to jak golf sportem elitarnym, to jest szansa że jeszcze ze mną pojeździ
Do tej pory traktowała to zawsze jako bieda wypoczynek w opakowaniu zastępczym, i często stojąc na miejscówkach w okolicach hoteli, spa, czy pensjonatów, spoglądała z zazdrością w tamtym kierunku, mówiąc "zobacz , oni tam maja porządne łóżka, duże łazienki i szwedzki stół, a my musimy w tym wozie Drzymały jak te cygany ".
Ja jej wtedy z uśmiechem odpowiadałem jak w tym kawale, w którym syn saudyjskiego szejka pisze ze studiów w europie " Tato wszyscy moi koledzy jeżdżą na wykłady pociągiem, a ja muszę tym wstrętnym złotym Rolsem", na co ojciec odpowiada "Nie martw się synu kupie ci pociąg"

[Wojciechu]

Ostatnio w Bałtowie - zapytałem kolegę - co słychać. W odpowiedzi usłyszałem . Stary luksus - bo dalej kamperem. Dobre.

[toscaner]

[Mandus]

[Bronek]

Moja jest "obrzydliwa" i woli pchły naszych psów od nieznanych roztoczy hotelowych .
Nie mam problemu.

[Andrut]

Hehe Panowie - jesteście niezawodni Jak się czyta nasze forum to nie można nie być optymistą

A co do "gwiazd"... Tak się składa, że mam z nimi dużo do czynienia bo pracuję w reklamie. I sam kilka z nich namówiłem na taki rodzaj spędzania czasu Oczywiście są tacy, którzy kupili by kampera z kierowcą i dojechali na miejsce 911stką, a godzinę później ciężarówka z cateringiem. Oj są... takich nie namawiam. Ale spora część chce uciec, odpocząć i poczuć się anonimowo. Często znajdziecie "ich" na Mazurach Czy to w kamperze czy gdzieś "na dziko" na łajbie.

Jak ktoś kupuje kampera dla szpanu nie wytrzyma długo Ta filozofia życia słabo łączy się ze szpanem.