Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nocleg w Olsztynie
Autor Wiadomość
stef 
zaawansowany


Twój sprzęt: Kamper Hymer BR 598
Dołączył: 25 Lis 2012
Piwa: 45/20
Skąd: Białystok
Wysłany: 2016-06-14, 19:30   

Teraz rozumiem... coś na wzór naszej babki ziemniaczanej.
Trzeba będzie latem poszukać w wiejskich sklepikach.
_________________
Załoga: Agnieszka, Stefan oraz Piotuś i Gabrysia.
Sprzęt: było: Xsara picasso 1.8 LPG + KIP 42TTZ; i cudowny T4 EuroSky 550
Jest Hymer BR 544
Zdjęcia z wypraw i nie tylko: http://mojuaz.com
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2016-06-14, 20:38   

Kiedyś sprzedawali taką zapiekaną kaszankę w foremkach.
Była bez dodatków, tak przez wielu lubianych.
Ja nienawidzę tych kawałków czegoś...

Szkoda, od dawna niewidziałem.
Teraz, to.... "już prawdziwych Cyganów...."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2016-06-14, 21:02   

Podczas wieczoru :pifko pewien pan się wygadał.
Przed Majówką miejscowi robią porządki,muszą z czegoś żyć. :spoko [/quote]

Tylko "tumany" nie biorą pod uwagę że tną gałąź na której siedzą.
Kto przyjedzie na Mazury, żeby zasrany kibel oglądać, mówią że woda jest przejrzysta, tak bo jezioro jest martwe, tak zdegradowane nawozami i rabunkiem, totalny brak życia
Pojechaliśmy na majówkę do znajomych , kupuję w recepcji zezwolenie na wody PGR a właściel ośrodka pyta" po co pan kupuje zezwolenie jak tu ryb nie ma?" i tak było 3 dni anie jednego brania, jezioro Piłakno słynące z sieji, linów, pięknego leszcza a ostatniego kwietnia przyjżdza pacjęt chodzi po ośrodku i sprzedaje szczupaki, pytam się właściciela kto to jest i dlaczego go wpószcza odpowiedź; rybak z PGR , jak go pogonię to spalą parę domków itak się zakończy. Czyli jest tzw. społeczne przyzwolenie na to co się dzieje, szkoda gadać
Całe życie jeździłem na Mazury zwiedzać, powędkować, odwiedzić znajomych moich rodziców, moich znajomych ale coraz mniej mi się chce.
Budują, remontują bardzo fajne ośrodki tylko kogo stać na wydanie 3 koła na trzy dni dla dwóch osób gdzie podjeżdżasz aby odwiedzić znajomych a ochroniarz stoi i pilnuje abyś za długo nie stał bo nie jesteś gościem a Niemcy już zapominają o ziemi dziada, ojca.

A miało być tak pięknie o noclegu w Olsztynie
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
stef 
zaawansowany


Twój sprzęt: Kamper Hymer BR 598
Dołączył: 25 Lis 2012
Piwa: 45/20
Skąd: Białystok
Wysłany: 2016-06-14, 21:37   

Moskit, tak to już jest, że się nie docenia tej gałęzi na której się siedzi. Górale nie chodzą w góry, a Mazury nie pływają dla przyjemności. Każdy z nas przyzwyczaił się do swojego otoczenia i często nie widzi nic złego w tym co robi. Bo tak robił jego ojciec i on tak robi.
Nie mowie, że to jest dobre. Przeciwnie uważam, że masz rację. Ale trzeba też spojrzeć na to z innej strony. Gdyby nie było klienta z "gruponu" to by i tych ośrodków nie budowali.

Mazury i Warmia to bardzo biedny region. Dlatego też się nie dziwię, że ludzie szukają zarobku.
_________________
Załoga: Agnieszka, Stefan oraz Piotuś i Gabrysia.
Sprzęt: było: Xsara picasso 1.8 LPG + KIP 42TTZ; i cudowny T4 EuroSky 550
Jest Hymer BR 544
Zdjęcia z wypraw i nie tylko: http://mojuaz.com
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2016-06-15, 10:25   

Zgadzam że co niektórzy nie mają za "bogato" ale działają bardzo krótkoterminowo 'tu i teraz a po nas choćby popiół" zresztą mają przykład z ................
Za komuny mówiono "Bo to Państwowe czyli niczyje" po dwudziestu paru latach wraca to powiedzenie może troszkę inaczej ale wraca.
Smutne, smutne ale prawdziwe

A wracając do wątku znów zatęskniłem do tych terenów
W piątek kierunek NE ale gdzie to może Elbląg i okolice?
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***