[vilgum]

Szukam przenośnej toalety do camperka. Znalazłem cos takiego http://allegro.pl/toaleta...62.html#thumb/2 Proszę o podpowiedz czy to nie jakieś badziewie tzn. czy nie będzie jakiś przykrych zapachów, przecieków itp. Szukac jakiś markowych czy taką mogę śmiało kupić. Zainteresowałem się nią przede wszystkim ze względu na wymiary zewnętrzne bo ma być schowana w szafce i ograniczają mnie wymiary 40x40x43. Może jakieś sugestie na co zwrócić uwagę przy zakupie, a może jakąś polecacie. No i które środki stosować do toalet. Dzięki za wszelką pomoc.

[BIGL]

Ja mam http://allegro.pl/toaleta...6221191283.html i polecam. Nie ma problemu z jakością jak i dostępem do części zamiennych. Są różne rozmiary i modele - coś sobie dopasujesz. W twojej nie podoba mi się system łączenia zbiorników oraz to że nie mam rury spustowej do opróżniania dolnego zbiornika.

[dulare]

Jednak brał bym Thetforda z aukcji którą podrzucił BIGL, wiadomo jaka jakość (dobra) i brak problemu z częściami zamiennymi. Jeśli chodzi o toaletę z pierwszej aukcji - bez obejrzenia samodzielnego ciężko coś powiedzieć.

[koder]

Ja również polecam Thetfroda. Użytkuję 3 rok mniejszego (PP/135), który spisuje się rewelacyjnie. Cena nie jest zła, a awaria kibelka to ostatnia rzecz, o której chcesz myśleć w czasie wyjazdu.

[vilgum]

Dzięki za podpowiedz, jutro zamawiam Thetfroda. Czy polecacie jakieś konkretne środki do toalet czy wszystko jedno (płyn,tabletki)

[dulare]

O chemi do toalet jest nawet specjalny wątek:

http://www.camperteam.pl/...ic.php?p=565804

Ja próbowałem różnych wynalazków ale zostałem przy Thetford Niebieski - produkują płyn i saszetki, u mnie sprawdzają się lepiej saszetki bo zajmują mało miejsca i nie ma szans ich wylać przez przypadek. Chemia innych producentów też jest dobra, ale wg moich prywatnych badań jej skuteczność zapachowa kończy się dużo wcześniej niż Thetforda

Uwaga - jakakolwiek chemia by nie była, i tak w sensie zapachowym jednorazowy wsad chemi starcza na max trzy dni

[Wojciechu]

Paweł ma racje - trzy dni na kasetę i Thetford w płynie - choć ja preferuje zielony - U nas w Łodzi jest trochę droższy od niebieskiego(ok 10 zł - butelka bez promocji ponad 70zł). Mam jednak problem z różowym Thetfordem do spłukiwania. Poprzedni kamper miał odrębny pojemnik do spłukiwania, aktualny pobiera wodę z głównego zbiornika i muszę to robić na "piechotę". Nie mniej polecam różowy - fajnie pachnie i odkaża kibelek.

[Bronek]

Załatwia sprawę , oszczędności wody do spłukiwania , i braku możliwości korzystania z czerwonego płynu . Do dużej sprawy . Do małej szkoda uzywać . I wtedy warto taki płyn czerwony wlać do spryskiwacza ręcznego
Tez tęsknie za niezależnym zbiornikiem wody "kiblowej" .
I gdybym jeździł zima taki na pewno bym zamontował tak by nie napełniając instalacji głównej .

[vilgum]

Zamówione . Toaleta i płyny Thetford.