 |
|
|
Praca w kamperze |
| Autor |
Wiadomość |
mischka
Kombatant

Twój sprzęt: Knaus
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 144/185 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2017-01-07, 11:40
|
|
|
właśnie popsułeś humor tym od skarbówki |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
 |
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 80/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2017-01-07, 12:49
|
|
|
Co do skarbówki...
Takie pytanie mnie naszło...
Jeżeli moja praca wymagała by podróży w celach związanych z działalnością gospodarczą a miałbym problemy np. z pęcherzem lub generalnie np. urologiczne (udokumentowane np. przez Bronka )
to czy kamper nie jest jedynem autem dzięki któremu mógłbym ją prowadzić...
Byłby czymś na wzór pojazdu inwalidzkiego
W sumie można by wystąpić o interpretację... |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido i96M
Pomógł: 14 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 546/45 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2017-01-07, 13:39
|
|
|
A po co jakaś interpretacja. Przy aktualnym stanie prawnym kamper może być pojazdem firmowym , bez względu na rodzaj prowadzonej działalności , tak jak każdy inny samochód.
Jeżeli w firmie potrzebny jest samochód (a w każdej jest) to kamper jest równie dobry, jak osobówka, van czy dostawczak.
Jedynym warunkiem jest odliczanie 50% VAT a nie 100%.
Następnego kamperka już na pewno kupię na firmę , bo skoro nie firmowego w firmie używam i bywa przydatny, to nie będzie w tym ani grama naginania czegokolwiek. |
|
|
|
 |
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 80/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2017-01-07, 17:24
|
|
|
Kolego joko nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Kamper w wypożyczalni kamperów to rzecz normalna a w gabinecie stomatologicznym niekoniecznie.
A interpretacja potrzebna jest po to by np. nie skończyć w sądzie :
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/340C6B2E8D
Tu ktoś wygrał ale tylko dlatego że skarbówka spieprzyła postępowanie.
Ale oni uczą się szybko. Pewnie w oparciu o to forum też... więc nie drążmy tego tutaj.
Przepraszam za siebie że sam wyjechałem bez zastanowienia z poprzenim postem. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-07, 19:25
|
|
|
Wprowadzić np. w środki trwałe lub kupić na firmę można.
Papier i spolegliwy księgowy wszystko przyjmie...
Kolega kupił jako Gabinet Mobilny Laryngologiczny, dla ludzi z zapadłych ws mi przysiółków...
Jak 6 lat Cię nie sprawdzą, to można wszytkim polecać.
Natomiast w razie kontroli, tylko urzędnik, znajomy, skorumpowany lub idiota tego nie podważy.
Chyba, że to rzeczywiście jest to wyposażony gabinet.
Ale ja mówię za siebie i swój zawód. Zwolniony z watu itd... Gdybym był psychiatrą. Ooo
To bym tłumaczył, że porada w kamperze nad jeziorem na łonie natury sprzyja zdrowiu, potencjalnego seryjnego mordercy zestresowanego telewizją publiczną
Jako biuro czy pokój negocjacyjny? To logiczne bardziej i to można obronić. |
| |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido i96M
Pomógł: 14 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 546/45 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2017-01-07, 21:16
|
|
|
| grzegorz_wol napisał/a: | Kolego joko nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Kamper w wypożyczalni kamperów to rzecz normalna a w gabinecie stomatologicznym niekoniecznie.
A interpretacja potrzebna jest po to by np. nie skończyć w sądzie :
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/340C6B2E8D
Tu ktoś wygrał ale tylko dlatego że skarbówka spieprzyła postępowanie.
Ale oni uczą się szybko. Pewnie w oparciu o to forum też... więc nie drążmy tego tutaj.
Przepraszam za siebie że sam wyjechałem bez zastanowienia z poprzenim postem. |
Zarzucasz mi wprowadzanie w błąd , a podpierasz się orzeczeniem sądowym dotyczącym czyichś rozliczeń podatkowych za rok 2011, kiedy obowiązywało inne prawo i kiedy rzeczywiście kamper dla stomatologa, czy bankowóz na bazie Ferrari to były modelowe wałki.
Właśnie po to aby zlikwidować takie absurdy i umożliwić zwłaszcza drobnym przedsiębiorcom zakup i odliczenia kosztów eksploatacji pojazdów takich jakie rzeczywiście są im potrzebne (nie każdy przedsiębiorca potrzebuje samochód ciężarowy i nie każdy potrzebuje pojazd na "pełny etat") wprowadzono pojęcie pojazdu do użytku mieszanego. W przypadku takiego pojazdu przysługuje prawo odliczenia 50% VAT (pisałem o tym wyżej) i nie ma tutaj ograniczeń co do typu i rodzaju pojazdu, tak jak było w poprzednich przepisach (że tylko ciężarowe podlegały)
Jeżeli ktoś chce odliczyć 100% VAT to musi zgłosić taki pojazd jako tylko do użytku firmowego , prowadzić ewidencję przebiegu i takie tam i w takim przypadku musi wystąpic zgodność typu pojazdu z funkcją do jakiej jest w firmie wykorzystywany. Prawo stanowi, że pojazd jest uznawany za pojazd do użytku mieszanego jeżeli choćby raz zostanie użyty do celów prywatnych.
Powyższe nie zmienia konieczności wykazania, że zadeklarowane do odliczenia koszty mają bezpośredni związek z prowadzoną działalnością i zostały poniesione w wyniku tej działalności.
Co do kosztów nabycia pojazdu i kosztów napraw sprawa jest uregulowana samym przepisem (dlatego tylko połowa VAT'u), natomiast w przypadku kosztów paliwa i innych bezpośrednio związanych z konkretnym kursem jaki pojazd wykonuje (konkretna trasa), obowiązuje to co napisałem powyżej. Jeżeli więc jedziemy na wakacje to oczywistym jest , że kosztów paliwa wtedy spalonego, opłat autostradowych i innych , do kosztów działalności nie zaliczymy.
Oczywistym jest również to, że aby pojazd wliczyć w koszty działalności , musi to być praktycznie uzasadnione. Jeżeli rodzaj prowadzonej działalności nie wymaga poruszania się samochodem to warunek ten nie będzie spełniony dla żadnego samochodu, nie tylko kampera.
W starych przepisach kamper nie mógł być amortyzowany w firmach innych niż wypożyczalnie, nie dlatego że był kamperem ......... tylko dlatego że nie był ciężarowy.
Nowe przepisy zniosły to ograniczenie, dlatego kamper, osobówka, van czy dostawczak mają taki sam status i mogą być używane w firmach na takich samych prawach.
I najważniejsze na koniec. W tym co napisałem w poprzednim poście, nie miałem na myśli wliczania w koszty firmy kampera, który będzie tylko do celów prywatnych (i będziemy udawali wariata, że robi w firmie jak wół), ale wyłącznie o takich sytuacjach , kiedy rzeczywiście i faktycznie jest on w firmie przydatny i użytkowany.
Nie rozumiem więc tych obaw i dwuznaczności. Rozmawiamy o działaniu w ramach obowiązującego prawa i w pełni zgodnie z nim , a nie o jakiś unikach.
Taka jeszcze drobna uwaga. Możemy być pewni , że każdy wprowadzany przepis (zwłaszcza podatkowy) ma w założeniu bronić interesów państwa i zapewniać mu zysk a nie stratę.
Z całą pewnością ktoś to sobie dobrze policzył i wyszło mu , że te z pozoru straty spowodowane odliczeniami , zostaną z nawiązką zwrócone w formie akcyzy, i podatków po stronie importerów, sprzedawców i firm zajmujących się szeroko pojętym serwisem.
W interesie samego państwa jest aby jak najwięcej prywatnych przedsiębiorców kupowało/ leasing'owało jak najwięcej samochodów , a zniesienie ograniczeń (wyłącznie do ciężarowych) i umożliwienie połowicznego odliczenia pojazdu, który można używać również prywatnie, do takiego wzrostu ma właśnie zachęcić .
Jeżeli szeregowy obywatel , po kilku prostych obliczeniach zdecyduje się na zakup nowego kampera , zamiast starego, użyje go częściowo w firmie z pozytywnym skutkiem i z tego tytułu odliczy sobie trochę grosza, to suma wpływów do budżetu z całej tej operacji będzie z pewnością sporo wyższa, niż gdyby ten sam obywatel kupił tylko prywatnie tańszą używkę i zapłacił 2% od umowy.
Nowe stawki akcyzowe , preferujące pojazdy nowe mają zresztą w założeniach podobny cel. Amen |
|
|
|
 |
| Wyświetl szczegóły |
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 69/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2017-01-07, 21:35
|
|
|
Potwierdzam to co napisał joko
Parę miesięcy temu byłem w skarbówce z pytaniem czy mogę wykorzystywać kampera jako mobilne biuro jeżdżąc po Polsce jako rzeczoznawca. Wtedy padło pytanie czy tylko do tego będę go wykorzystywać, bo jeśli nie to... (nie będę powtarzał co napisał joko).
Mogę używać kampera jako auto prywatne wykorzystywane do działalności gospodarczej (tak to się chyba nazywa) i zgodnie z przepisami księguję tylko faktyczne koszty poniesione podczas wykonywania działalności... |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 80/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2017-01-08, 00:02
|
|
|
Joko chodziło mi o to że Twój pierwszy post był lakoniczny i był poprostu skrótem myslowym.
Mógł to ktoś zinterpretować, że wystarczy poprawnie rozliczać VAT i używać dowoli kampera bez spełnienia innych warunków.
Gdybyś napisał zamiast "jedynym warunkiem" " jednym z warunków" to bym się nie czepnął.
Wyrok dotyczy starego zeznania ale nie chodziło mi o sam wyrok tylko o to co dzieje się w trakcie postępowania organu skarbowego i potem w sądzie a to tam było.
Szacun dla Ciebie. Gdyby wszyscy tak merytorycznie na tym forum odpowiadali na zaczepki to forum wyglądało by inaczej. |
|
|
|
 |
Mandus
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 295
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2015 Piwa: 14/4
|
Wysłany: 2017-02-06, 21:40
|
|
|
Popieram joko w całej rozciągłości - z resztą dlatego właśnie kupiłem kampera na firmę.
Od początku podobała mi się wszechstronność tego typu pojazdów i z góry wiedziałem, że w firmie mi się przyda. I przydaje się - czy to na targi (super wygodne - i nie czekanie na wjazd kolejnego dnia z rana, gdzie wszyscy się kotłują do wjazdu i kupa czasu stracona) czy po prostu jadę na drugi koniec Polski na umówione spotkania - super wygodne, fakt, że czasem ludzie patrzą na mnie jak na dziwaka, ale zawsze jakoś im się z tego wytłumaczę Fakt - nie zawsze chce mi się jechać tak daleko i turlać 100km/h, ale to zależy.
Generalnie głównie kampera używam w firmie jako bazy noclegowej oraz mobilnego biura - typowo zawodowo jeżdżę sam, więc naprawdę jest to mega komfortowe miejsce, mam spokój itp. Jak jeżdżę z rodziną, to owszem, nie chce się komputera wyciągać, ale czasem trzeba chcieć
No i uważam tak jak joko, że prowadząc biznes, po prostu nie da się jechać na 3 tygodnie i o wszystkim zapomnieć - tzn. da się, ale za ciężko pracuję, żeby coś ważnego przeleciało mi obok, "bo to taki ważny jestem, że na urlopie palcem nie kiwnę". Z resztą lubię robić to co robię i krzywdy z tym nie mam. Szczególnie w Polsce siadam z kompem, odpalam net i staram się ogarnąć pocztę. Nie wyobrażam sobie powrotu po 3 tygodniach i dopiero odpalenia poczty...
To jest coś za coś - równowaga musi być: częściej mogę wyjechać, może więcej poszaleć, nikt mi czasu nie ogranicza, ale gdzieś tam na urlopie muszę trochę czasu poświęcić na telefony czy e-maile. Ale wolę to, niż nic nie pracować na urlopie i ale za to mało urlopować. Każdy ma inaczej |
_________________ W tym sporcie... zawsze jest sezon w pełni... |
|
|
|
 |
wirefree
stary wyga
Twój sprzęt: EuraMobil
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lis 2016 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: internet
|
Wysłany: 2017-02-06, 21:46
|
|
|
| W kamperze jako takim ciezko pracowac , chyba ze ktos pracuje zdalnie . Ale juz napewno mozna mieszkac w kamperze obok pracy i samo znam kilka osob ktorzy tak pracuja. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-02-06, 22:12
|
|
|
Ja kampera używam jako ZDZ. (Zakład Doskonalenia Zawodowego)
Jak skrzypek, czy pianista, muszę ćwiczyć "palcóweczki". |
|
|
|
 |
izola
Kombatant

Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 150/167 Skąd: Westfalia
|
|
|
|
 |
piotr1
Kombatant

Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2017-02-07, 00:13
|
|
|
Dla mnie praca w kamperze to hobby. Chociaż nie zawsze jest łatwo |
|
|
|
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 66/70 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2017-02-07, 00:19
|
|
|
| piotr1 napisał/a: | | praca w kamperze to hobby |
chyba nie o takim rodzaju pracy chodzi w tym temacie... |
_________________ Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r.
 |
|
|
|
 |
piotr1
Kombatant

Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2017-02-07, 00:26
|
|
|
| ZEUS napisał/a: | | piotr1 napisał/a: | | praca w kamperze to hobby |
chyba nie o takim rodzaju pracy chodzi w tym temacie... |
Kwestia interpretacji |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|