[piotr51]

Propozycja dla emerytów,rencistów, osób które mają wolny czas nie tylko w weekendy.
My możemy już jeździć przez cały rok,w każdy dzień tygodnia, gdy nie ma takiego ruchu na drodze jak w piątek czy niedzielę po południu.Przeważnie wszystkie zloty i spotkania odbywają się od piątku do niedzieli.A my możemy wyjechać np. we wtorek a wrócić w poniedziałek.Możemy spotykać się również gdy aktualnie jest ładna pogoda,nie musimy ustalać czy umawiać się dużo wcześniej. Jeżeli byłyby chętne osoby na takie spotkania na których byłaby zabawa,śmiech,gry
łowienie ryb i inne atrakcje to proszę o kontakt -mail,telefon lub na PW. Zorganizowałbym wtedy na wiosnę spotkanie,na którym domówilibyśmy wszystkie szczegóły.I to spotkanie na pewno rozpoczynało się od wtorku lub środy.
Jeszcze jedna propozycja,dla tych osób które mają na swojej posesji więcej miejsca niż tylko na swój kamper. Stworzylibyśmy wtedy taką bazę gdzie moglibyśmy się zatrzymać oczywiście po wcześniejszy uzgodnieniu. Np.mam ochotę jechać nad morze i jest takie miejsce,dzwonię
i uzgadniam czy jest możliwość przyjazdu w takim terminie. Np.ktoś ma ochotę odwiedzić Góry
Świętokrzyskie,dzwoni do mnie i uzgadniamy przyjazd.Wszystko to jest do omówienia na pierwszym spotkaniu emerytów i rencistów.

[drwoy]

Fajna propozycja - Brawo.

[rosomak]

....popieram pomysł, na dzisiaj piszę się na spotkanie u Ciebie, a nuż coś z tego wyjdzie ciekawego
info. też na pw. Pozdrawiam rosomak.

[zibikruk]

Jestem za.

[SZEJK]

Piszę się wszystkimi ręcami.

[slawekmpt]

Pomysł super.

[światowiec]

Fajny pomysł, popieramy i chętnie się przyłączymy

[Kotek]

[Piotruś]

[Bazyli]

[Bronek]

[Edward]

wydaje sie nawet dosc interesujace. A jak poza granicami Polski?

[lepciak]

piotr51 - Propozycja dla emerytów, rencistów, osób które mają wolny czas nie tylko w weekendy.
Jestem za ale co zrobimy jak na nasze spotkania przybędą różnego rodzaju obiboki i nieroby którzy od urodzenia mają zawsze wolny czas?
piotr51 - Np. mam ochotę jechać nad morze i jest takie miejsce, dzwonię
I w końcu okazuje się, że piotr51 wylądował na ulubionym kempingu w Sopocie a za nim stoi kamperem Skorpion i z lepciakiem piją kawę o czym piotr51 dowiaduje się od swojej żony oczywiście po czasie.
Mieszkam w Gdańsku - Oliwie (400 m od katedry) i mam możliwość przyjęcia kampera na kilka dni. Lechista wjechał swoim IVECO i stwierdził, że jak on dał radę to inni też. Szczegóły do dogadania. Ponadto jest szansa zorganizowania kilkudniowego spotkania w Sasinie dla kilku załóg jednocześnie - około 3 km od latarni morskiej Stilo ale to raczej w okresie jesiennym z uwagi na wysyp grzybów.
Często przebywam poza miejscem zamieszkania więc uprzedni kontakt pożądany.
Na spotkanie organizacyjne myślę, że uda mi się z domu wyrwać.

[Fordek]

Witam . Moja Pani idzie za dwa dni na emeryturę to może się załapię

[Wojciechu]

Od września i mnie przyjdzie się zmierzyć z nową rzeczywistością - wcześniejsza emerytura. Niestety musiałbym jeździć sam. Moja Marianna w pełnej sprawności zawodowej - fatalnie.