Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Budowa domka ze Złomka. Relacje z budów kamper +poradnik ABC
Autor Wiadomość
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2018-03-12, 21:43   

Obstawiam czujnik ciśnienia :)
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rawic 
Kombatant


Twój sprzęt: Hymer Tramp CL 698
Nazwa załogi: Ewa,Karolina,Zbyszek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Wrz 2010
Piwa: 53/3
Skąd: Gorzkowice
Wysłany: 2018-03-12, 23:08   

toscaner napisał/a:
Jeździ. Kto co obstawia?
za darmo, a jaka nagroda dla zwycięzcy?
ciekawe kto Ci pomógł tam na miejscu, na liście SOS CT, jest Michał z Girony czyżby to on? :spoko
_________________
Stacja Kontroli Pojazdów przyjazna pojazdom specjalnym z przeznaczeniem kempingowym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
arexseven 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Peugeot Boxer
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Gru 2015
Skąd: Radosne miasto
Wysłany: 2018-03-12, 23:29   

Super ,że auto już jeżdzi. Tylko dlaczego Toscaner miałby sobie odmawiać radości jaką było czytanie kolejnych rad i słownych utarczek.
Ja obstawiam uszkodzoną wiązkę do regulatora ciśnienia.
Nawiasem ,miałem kiedyś takie Delphi (klon) i słabe było (nie czytał parametrów PSA).
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2018-03-12, 23:51   

Toscaner nas trzyma w niepewności :) Albo - odpukać - znów błąd wypluło.
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2018-03-13, 09:23   

Spax napisał/a:
Poczytaj dla uspokojenia nerwów »»» https://www.elektroda.pl/...pic2960431.html


Darek, jakich nerwów? To jest fun i zabawa. :spoko

amples napisał/a:

regulator masz ma listwie , odpal sobie ta serwisówkę co ci zapodałem , tam masz wszystko o nim .


Wcześniej tego nie zrobiłem, to już nie było czasu. Ale już plik ściągnięty i będzie na przyszłość :ok

Gewehr napisał/a:
Ja odpadam z wróżenia ;)


Tak, wielkie podziękowania za pomoc online. Bez tego pewnie bym sam sobie nie poradził. Trochę zawracałem 4 litery :spoko

mrsulki napisał/a:
Jak to co było pewnie wiązka od regulatora :bigok Bo to ciulstwo ma takie cienkie te przewody.



Podsumowując. Komputer się przydał. Ale bez niego, możliwe, że z Waszą pomocą, też bym w końcu zlokalizował usterkę, tylko byłoby to lekkie szukanie w ciemno. Zacząłbym w końcu od szukania tej żaby, później filtr paliwa itd. Po drodze pewnie test czy wszystkie wtyczki na miejscu i z nimi ok. Później inne rzeczy. W tym test przelewowy.

Ale tak, kable do wtyczki regulatora były przetarte - uszkodzone. Ktoś już musiał mieć z tym problem, bo była tam niefabryczna izolacja. Zrobiłem porządek z kabelkami i wczorajsze katowanie auta i na autostradzie i w korkach nie powoduje awarii. Jeździ bezawaryjnie.

Z odsieczą w postaci komputera przyjechała polska ekipa wracająca z Gibraltaru i przejeżdżająca akurat koło Barcelony. Miało być spotkanie i testowanie trunków, a okazało się, że Grzegorz miał klona Delphi. Oczywista sprawa, że diagnostyka auta nie była najwyższym priorytetem, więc zeszło z tym nieco dłużej niż się z reguły to robi, ale było pewne, że ją zrobimy :mrgreen:
Auto nie chciało na postoju zgasnąć, więc pojechaliśmy w drogę, zmienić miejscówkę. Zdechło na autostradzie. Po ok. 20 min przyjechała ekipa autostradowa z pytaniem czy pomóc. Po zobaczeniu laptopa z komputerem Delphi, machnął ręką i już nie pytał. Obstawili nasze auta pachołkami i pojechali.

Po naprawieniu kabli, złomek przejechał kilkadziesiąt km i autostradami i w korkach, bo akurat taka pora i pomimo gorąca jeździ jak nowy. Czyli awaria pożegnana na zawsze. Można jechać dalej na południe.

A na południu i w Portugalii ponoć były huragany czy coś. To może ten złomek nie taki głupi i wiedział kiedy i gdzie się zepsuć cobyśmy w ciepłym siedzieli. :ok

Jest jeszcze jeden problem. Uszczelka w zbiorniku wspomagania jest uszkodzona i wycieka przez korek powolutku olej. Dolewałem co kilka miesięcy, bo ubywa, ale dopiero teraz zobaczyłem jak pod nim wszystko jest usmarkane, w tym i kable i wtyczki. Stąd i wtyczka którą widzicie.
Czy mogę taką uszczelkę wyciąć z np. dętki? Pstryknę później fotkę.

A tu fotka wtyczki i autka obstawione pachołkami przez "autostradowców".

20180312_153110.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 249,67 KB

20180312_154522.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 273,7 KB

_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2018-03-13, 09:25   

Mavv napisał/a:
Toscaner nas trzyma w niepewności :) Albo - odpukać - znów błąd wypluło.


arexseven napisał/a:
Tylko dlaczego Toscaner miałby sobie odmawiać radości jaką było czytanie kolejnych rad i słownych utarczek.
Ja obstawiam uszkodzoną wiązkę do regulatora ciśnienia.
Nawiasem ,miałem kiedyś takie Delphi (klon) i słabe było (nie czytał parametrów PSA).


Wszystko jest tip top. Wtyczka naprawiona. Kamperek jeździ. Trzymanie w niepewności nie było celowe.
No trzeba było wczoraj opić naprawę, więc już nie było czasu na internety. :spoko
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-03-13, 10:08   

Miałbyś assistans ściągnęliby do ASO a tam... no wyobrazam sobie co by mogli powymieniac i za ile kasy.Dlatego taka pomoc jest bezcenna. :ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Spax 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato i Hobby 495
Nazwa załogi: Spax
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 08 Mar 2016
Piwa: 193/346
Skąd: Kolumna
Wysłany: 2018-03-13, 10:16   

Robert, Ty się weź za filtr paliwa wreszcie. Koniec cieszenia się :diabelski_usmiech

PS
Zbyszek od Barbary (Muzyk) miał dokładnie tą samą usterkę i też zaczęła się we Francji. Pierwsze próby naprawy tam a wreszcie sam naprawił w Hiszpanii. :)
Nie chciałem o tym pisać, bo już się toczyła dyskusja fachowców :bajer
By nie było, bardzo przydatna na przyszłość.
_________________
Moje miescówki w Grecji »»» https://bonvoyage-travel.eu/maps/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/484
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2018-03-13, 10:29   

toscaner napisał/a:


Wszystko jest tip top. Wtyczka naprawiona. Kamperek jeździ.


Robert, ciesze się , że kamperek wreszcie jeżdzi. Jeszcze nie taki z niego "złomek" to tylko drobne usterki :)

Filtr trzeba wymienić ale nie przejmuj się i jedź dalej , jedź do Maroka , wymienisz tam na miejscu ;)

Powodzenia :spoko
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2018-03-13, 10:33   

Pamiętaj przy wymianie fitra, bardzo dobrze umyć całą obudowę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 219/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2018-03-13, 10:34   

Do usunięcia. Post wysłałem dwa razy ten sam :oops:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2018-03-13, 10:45   

Filtr oczywiście wymienię (mam kupiony oryginalny), ale w jakiś sterylniejszych warunkach. Nie chcę, żeby do układu paliwowego dostał się jakiś śmieć po odpięciu tych wężyków z puszki. Najpierw czyszczenie okolic filtra, wtedy jego demontaż.

Zbyszek, dlatego ja od lat nie jeżdżę do ASO. A nawet już do losowych warsztatów. W takim losowym rozebraliby, ktoś by zobaczył wtyczkę i stwierdził, że przecież nie poprawią kabli i puszczą tylko trzeba zgolić obcego. Wiadomo, że w takich przypadkach to loteria, ale kilkadziesiąt aut w życiu miałem i z różnymi przypadkami się spotkałem. A o jednym oszuście nawet myśleć nie chcę, bo bym mu jeszcze dziś zaje...ł po parunastu latach. Od ok. 8 lat sam grzebię w swoich autach i do każdego kupowałem klona do diagnostyki. W tym wypadku zawiódł i dlatego przedłużyła się naprawa. Wcześniej działał. Czas kupić innego klona? :)

Tu ewidentnie był problem z wtyczką, bo komputer był podpięty cały czas gdy już auto zdechło i zostało na zapłonie. Chciałem demontować ten zawór, bo to mi napisał Gewehr żebym zrobił, po wysłaniu kodów usterek.
Pewnie gdyby auto ostygło, to by zniknął i odpalił. Zniknął też ...po ruszeniu kabla przy tym zaworze. I pojawiał się w zależności jak nim ruszałem. To już musiało być to. Udało się wypiąć wtyczkę i zobaczyłem to co na fotce. Kable były po prostu częściowo przetarte i przez kogoś nieudolnie już łączone.
Po zlutowaniu przetartego kabla jak ręką odjął.
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
onionskin 
stary wyga

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2013
Piwa: 46/138
Skąd: FMI
Wysłany: 2018-03-13, 12:45   

Ja tam z mechaniki współczesnej noga jestem, ale mój guru w temacie współczesności twierdzi, że ok 60% usterek to styki, kabelki, dziurki w rurkach i tym podobne błahostki.
A że płaci się za wtryski, pompy, zawory to inny temat:

toscaner napisał/a:
.....A o jednym oszuście nawet myśleć nie chcę, bo bym mu jeszcze dziś zaje...ł po parunastu latach. .....
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marcinPK 
zaawansowany
ARCA Integra, 2,0 LPG...


Twój sprzęt: Dethlefs Beduin 1999, Kamper Iveco DIY-2008,
Nazwa załogi: MarcinMariola+7niedorosłych+ czarna Kotka
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Mar 2016
Piwa: 19/4
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2018-03-13, 14:09   

No to Robercie wyszło na moje... jak mówiłem przez tel na początku... posprawdzaj wtyczki....
_________________
Marcin & Mariola & Weronika & Julia & Patrycja & Agatka & Milenka & Martynka & Laura i czarna Kotka...

Moja pomoc w budowie http://www.camperteam.pl/...c3d224d5f142fad
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2018-03-13, 16:12   

No to super, że Złomek działa :) możecie dalej bezstresowo zwiedzać, podróżować, odpoczywać i co tam jeszcze chcecie :spoko
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***