Lodówka - czy można pozbyć się zamrażalnika? |
Autor |
Wiadomość |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2018-05-14, 11:39 Lodówka - czy można pozbyć się zamrażalnika?
|
|
|
Pytanie z tytułu jest trochę prowokujące. O co mi konkretnie chodzi?
Wyjeżdżamy czasem na parę dni, czasem na parę tygodni, jak się uda. Po powrocie zazwyczaj w zamrażalniku naszej lodówki jest sporo szronu i lodu. Oznacza to rozmrażanie i pilnowanie żeby woda nie wyciekła na podłogę, zasadniczo dość upierdliwa czynność po powrocie z każdej wycieczki. Jednocześnie w naszym podróżowaniu, przez ostatnie lata użyliśmy zamrażalnika może ze dwa razy, a i wtedy nie było to konieczne.
Myślę zatem o tym czy można na przykład wypełnić zamrażalnik w miarę szczelnie - powiedzmy odpowiednio dociętym styropianem - tak żeby nie było w nim zbędnego powietrza. Jednocześnie uszczelnić drzwiczki zamrażalnika tak żeby powietrze nie dostawało się do niego i zawarta w nim wilgoć nie mogła zamarzać np. przy drzwiczkach.
Pytanie jest następujące - w jaki sposób wpłynie to na działanie lodówki? Czy to raczej bezpieczna procedura, czy lepiej zostawić tak jak jest i rozmrażać po każdym powrocie? |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 137/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2018-05-14, 13:05 Re: Lodówka - czy można pozbyć się zamrażalnika?
|
|
|
dulare napisał/a: | wypełnić zamrażalnik w miarę szczelnie - powiedzmy odpowiednio dociętym styropianem |
Rozumiem, że nisza na butelkę wódeczki w styropianie będzie. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
|
 |
tom-cio
weteran

Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2018-05-14, 17:52
|
|
|
Na moje to lepiej te plastiki zamrazalnika zdemontowac(nie mam pewnosci ale pewnie masz tak jak my ten maly zamralnik na pol szerokoscimlodowki).Zatkanie go styropianem spowoduje ,ze lodowka przestanie chlodzic.Jak zdemontujesz plastiki to szybciej spadniemtemp w calej lodowce.ja juz dawno wyciagnalem drzwi zamrazalki bo nie uzywalem i w lodowce temp.spada szybciej |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
 |
Hugo
początkujący forumowicz
Dołączył: 04 Mar 2018 Postawił 3 piw(a) Skąd: Rogaland
|
Wysłany: 2018-05-14, 19:19
|
|
|
|
Ostatnio zmieniony przez Hugo 2018-05-14, 23:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Brat
Kombatant

Twój sprzęt: Merc310D/1995, Europa560
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Piwa: 189/898 Skąd: San Escobar
|
Wysłany: 2018-05-14, 20:32
|
|
|
tom-cio napisał/a: | Na moje to lepiej te plastiki zamrazalnika zdemontowac(nie mam pewnosci ale pewnie masz tak jak my ten maly zamralnik na pol szerokoscimlodowki).Zatkanie go styropianem spowoduje ,ze lodowka przestanie chlodzic.Jak zdemontujesz plastiki to szybciej spadniemtemp w calej lodowce.ja juz dawno wyciagnalem drzwi zamrazalki bo nie uzywalem i w lodowce temp.spada szybciej | Paweł - ja zrobiłem dokładnie tak samo jak tom-cio ze 3 lata temu i to jest słuszna koncepcja! |
_________________ Marian
 |
|
|
|
 |
Ewka B
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: pasażer Ford Transit Trigano Challanger
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lut 2018 Piwa: 7/6 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2018-05-14, 21:38
|
|
|
A z lodówki woda nie wycieka jak ją wyłączysz? Może lepiej wywal lodówkę, kup turystyczną na wkłady albo taką na 12V. Zyskasz miejsce na szafkę albo dodatkowy fotel |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 538/420 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2018-05-14, 21:52
|
|
|
Ewka B napisał/a: | Może lepiej wywal lodówkę, kup turystyczną na wkłady albo taką na 12V. Zyskasz miejsce na szafkę albo dodatkowy fotel |
Ratunku!!!!!
Wywal coś jeszcze, zyskasz miejsce na sofę
Albo wywal takich doradców jak wyżej
Po co Ci lodówka... wkłady będziesz sobie w domu mrozić przed wyjazdem, nic Ci nie pocieknie... |
|
|
|
 |
Skorpion
Kombatant Normalny inaczej wariatek stary wyga

Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy Dołączył: 17 Lip 2008 Piwa: 278/1300 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2018-05-14, 22:35
|
|
|
Moja lodówka ma akurat taki bardziej normalny zamrażalnik - na pełnej szerokości, z otwieranymi w dół dużymi drzwiczkami. Oddzielony od głównej części lodówki. Nie da się nic zdemontować.
Niestety nie mamy też odpływu wody z lodówki. Wszelka wilgoć wycieka na kuchnię |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
Ewka B
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: pasażer Ford Transit Trigano Challanger
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lut 2018 Piwa: 7/6 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2018-05-15, 05:50
|
|
|
LukF napisał/a: | Ewka B napisał/a: | Może lepiej wywal lodówkę, kup turystyczną na wkłady albo taką na 12V. Zyskasz miejsce na szafkę albo dodatkowy fotel |
Ratunku!!!!!
Wywal coś jeszcze, zyskasz miejsce na sofę
Albo wywal takich doradców jak wyżej
Po co Ci lodówka... wkłady będziesz sobie w domu mrozić przed wyjazdem, nic Ci nie pocieknie... |
Sam się wywal |
|
|
|
 |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2018-05-15, 11:58
|
|
|
No dobra, nie widzę specjalnie wskazówek, więc napiszę co mi przychodzi do głowy:
Nasza lodówka chłodzi "plecami" w zamrażalniku oraz "radiatorem" poniżej zamrażalnika. Energia cieplna tego chłodzenia jest jakoś rozdzielana między tymi dwoma miejscami. Być może po zapełnieniu zamrażalnika styropianem, temperatura radiatora poniżej będzie trochę niższa. Mogę to sprawdzić i zamierzam to zrobić. To w końcu tylko trochę styropianu i trochę czasu. Jeśli okaże się że praca lodówki zmieniła sie bardzo na niekorzyść, zawsze mogę przywrócić stan pierwotny.
O rezultatach postaram się poinformować w tym wątku. |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 538/420 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2018-05-15, 12:39
|
|
|
EwkaB
Ale Ty się nie dziw, za takie porady...
Fajnie i śmiesznie |
|
|
|
|
 |
Ewka B
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: pasażer Ford Transit Trigano Challanger
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lut 2018 Piwa: 7/6 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2018-05-15, 14:11
|
|
|
Znam takich, którzy wywalili lodówkę a nawet kuchnię by zyskać trochę miejsca. A małą lodówkę akumulatorową wrzucili pod łóżko i chwalą sobie to rozwiązanie |
|
|
|
 |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2018-05-15, 20:29
|
|
|
Cóż, wywalenie lodówki dla nas nie jest opcją, bardzo nam pasuje jej rozmiar i sposób otwierania tylko to rozmrażanie zamrażalnika po każdym wyjeździe... |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
Ewka B
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: pasażer Ford Transit Trigano Challanger
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lut 2018 Piwa: 7/6 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2018-05-15, 20:45
|
|
|
Obawiam się czy uda Cisię dociąć styropian aż tak dokłanie by nic tam nie zamarzło. Ale życzę powodzenia i czekam na wieści jak to wyjdzie. Z drugiej strony żeby rozmrażanie sprawiało aż tyle kłopotu??? Wystarczy na najniższej półce postawić tacę tak by wystawała trochę poza lodówkę, otworzyć zamrażalnik i włożyć o niego gruby ręcznik. Za parę godzin wodę wylać, ręcznik wykręcić i rozwiesić, przetrzeć lodówkę i zostawić niech dosycha i się wietrzy. U mnie jak nie włączona to zawsze jest otwarta |
|
|
|
 |
|