[@ndrzej]

Wielkimi krokami zbliża się wyjazd w dłuuugą trasę, a tu bojler odmówił po zimie posłuszeństwa
Po zalaniu go wodą i podłączeniu gazu - bojler uruchamia się na chwilę (5 - 6 sek.), po czym gaśnie. Domyślam się, że przyczyną może być uszkodzony wyłącznik termiczny przy palniku. Było by to dość uciążliwe do naprawy, bo trzeba by wymontować bojler i jeszcze mieć taki wyłącznik
Mam jednak nadzieję, że może jest to jakaś prozaiczna przyczyna, np. brudny palnik lub zapchany wylot spalin. Do palnika póki co nie udało mi się dobrać, za to sprawdziłem taką rureczkę o średnicy ok. 8 mm, która wychodzi na zewnętrzną ścianę kampera na wys. bojlera. Rureczka ta była zapchana (wchodziło w nią ok. 1 cm cienkiego śrubokręta), a po przepchaniu ok. 6 - 7 cm. Niestety więcej nie wchodzi, a ja się boję za mocno pchać, żeby czegoś nie uszkodzić.
Może ktoś orientuje się, czy rurka ta powinna być przelotowa, czy jest na końcu zaślepiona?

Nasz kolega MirekMat, który najlepiej się na tym zna niestety jest poza Warszawą, a nie mógł rozmawiać ze mną telefonicznie.
Piszę z nadzieją, że ktoś miał podobny problem i go rozwiązał

[gino]

ja tez tak mam po zimie...
zamykam zawor od gazu..i otwieram jeszcze raz...i odpalam grzanie wody.....po kilkukrotnym zamykaniu i otwoeraniu zaworu, oraz 'odpalaniu''' zaczyna normalnie dzialac...
przypuszczam, ze to moze byc powietrze w przewodzie..i zanim zostanie wypchniete przez gaz...pare razy trzeba to powtorzyc....
to samo mam z lodowka..

[@ndrzej]

Dzięki Gino

Dzisiaj już nie chce mi się sprawdzać, ale jutro rano spróbuję...

[ARCADARKA]

witaj Andrzeju
ta rurka nie ma wpływu na działanie bojlera jest to Rurka wody od odpływu kondensacji , przyjedź podmuchamy tu i tam i będzie kull
pozdrowionka

[@ndrzej]

Dareczku, dzięki za zaproszenie

Dzisiaj spróbuję "podmuchać" jeszcze sam
Jak się nie uda- przyjadę na pewno!

[AUTOJUR]

Musisz mieć sprawny akumulator

[janusz]

Po zimie zbiera się wilgoć. Często na elementach elektronicznych. Musi to wszystko dojść do normy i powinno działać. Mam bardzo podobną sytuację z telewizorkiem w samochodzie, choć nie służy do grzania wody ale załapuje też za którymś razem. Nie musi takie zachowanie oznaczać od razu uszkodzenia.

[gino]