Montaż 2 solarów [TSA] |
Autor |
Wiadomość |
tsaconsult
trochę już popisał
Twój sprzęt: Citroen Jumper H3L4
Dołączył: 26 Lis 2018 Postawił 7 piw(a) Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-01-24, 09:26 Montaż 2 solarów [TSA]
|
|
|
Podpowiecie jak najlepiej przymocować zestaw dwóch solarów i ich uchwytów jak z zdjęcia? Zakładam użycie Sikaflex221 ale chciałbym je również przytwierdzić śrubami (dla bezpieczeństwa).
20190124_084216.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6 raz(y) 360,91 KB |
20190124_084222.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 8 raz(y) 317,55 KB |
20190124_084229.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7 raz(y) 242,74 KB |
|
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-01-24, 09:32
|
|
|
Wystarczy dobrze przykleić , ale jak chcesz robic dziury w dachu to nie zaszkodzi. |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-01-24, 09:34
|
|
|
Teraz zauwazyłem ze toblasznka, to nie wiem jak ci wypadną peztłoczenia. |
|
|
|
 |
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/421 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2019-01-24, 09:41
|
|
|
Przyklejony nie odpadnie.
U siebie musiałem zdemontować jedną sztukę.
30 min odcinałem struną. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
 |
|
|
|
 |
m4in77
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Jumper L4h2 2015
Dołączył: 14 Mar 2017 Piwa: 1/7 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2019-01-24, 16:49
|
|
|
Potwierdzam, musiałem zdemontować rok temu bo się zmieniła koncepcja i ledwo wydarłem W jednym miejscu blacha się wygięła przy odrywaniu, później podcinałem i jakoś poszło. Nie tak łatwo oderwać. Ale sikaflex 252 nie 221 |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 538/420 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2019-01-24, 17:10
|
|
|
A ja przykleilem klejem do szyb samochodowych. Podłoże lekko zmatowane papierem ściernym w miejscu podstawek, na to primer z kleju do szyb by zagruntować i kleimy. Gotowe, nic nie wiercić w dachu ani przykrecać. Bo po co? Potem będziesz musiał dziury uszczelnić, zaślepki od środka montować... nie idź tą drogą |
|
|
|
 |
wlodo
weteran

Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2019-01-24, 19:31
|
|
|
Zależy na dachu jakiego auta będą klejone. Zaryzykujesz na Ducato któremu wierzchnia powłoka farby z wiatrem odlatuje, i to nagminnie, pełne drogi takich pstrokatych jeździ. |
_________________ Moja budowa: http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0 |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 538/420 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2019-01-24, 20:51
|
|
|
Napisałem, że przed klejeniem pracujemy papierem ściernym. W takim wypadku zjawisko o którym piszesz nie wystąpi, czyż nie ? |
|
|
|
 |
wlodo
weteran

Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2019-01-24, 21:21
|
|
|
Niestety nastąpi, matujesz przecież TYLKO wierzchnią powierzchnię. Nie zdzierasz wierzchniej warstwy lakieru by się przykleić do podkładu.
W innych autach raczej bym się nie bał, ale w Ducato... |
_________________ Moja budowa: http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0 |
Ostatnio zmieniony przez wlodo 2019-01-24, 22:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
KASZUB
weteran

Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
|
Wysłany: 2019-01-24, 22:23
|
|
|
wlodo, dobrze mówi. Wyobraźni nigdy nie za wiele. Papierkiem nie sprawdzisz co jest pod spodem. Na budowie też można chodzić bez kasku. Przecież na milion przypadków nic się nie dzieje. Ale bywa, że cos komuś na bańke spadnie. Ja pracując na wysokości mógłbym używać jednej liny ale przepisy mówią żeby używać dwóch. Po co? Żeby było bezpieczniej. Jedna może puścić druga uratuje mi życie. Nie raz się tak działo. Klej jest super. Sika robi robotę. Ale zdarzyły się przypadki, że panele odpadły. Czasem z lakierem... Czasami z innych powodów. Te parę srubek to nie wiele jak plastikowy kask czy ekstra lina ale może pomóc. A, że zrobisz dziurki w dachu? Co z tego? Nie niszczysz przedmiotu kultu. Chyba, że się mylę? |
_________________ Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j |
|
|
|
 |
drFeelGood
zaawansowany TAK - Towarzystwo Anonimowych Kamperoholików
Twój sprzęt: Blue 599
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Lip 2018 Piwa: 19/8 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2019-01-25, 00:10
|
|
|
Nie wiem jak inne auta ale z mojego Dukaciaka po jakieś nawałnicy deszczowo-wiatrowej trochę lakieru ubyło. Raczej nie zdecydowałbym się na sam klej również z tego powodu, że ubezpieczenie nie pokryje ewentualnych szkód wyrządzonych przez spadający panel, który był umocowany tylko na klej. Ubezpieczyciel potraktuje to jako przyczynienie się ubezpieczonego do powstania szkody. Nikomu nie życzę, ale sam nie zaryzykuję, nie warto dla paru otworów w dachu w dodatku zaklejonych super klejem:-) |
|
|
|
 |
Micha
trochę już popisał
Twój sprzęt: w przyszłości...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Sie 2017 Piwa: 5/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019-01-25, 21:33
|
|
|
Jestem za klejeniem a "na wszelki" proponuję po 1-2 linki stalowe fi 2 na panel i zaczepione do fabrycznych "grzybków" dla bagażnika dachowego. Aby nie brzęczały o dach można je punktowo przykleić tym samym lub nieco słabszym klejem. |
|
|
|
 |
m4in77
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Jumper L4h2 2015
Dołączył: 14 Mar 2017 Piwa: 1/7 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2019-01-26, 11:27
|
|
|
Farba nie złazi z nowych egzemplarzy. To się działo w rocznikach aut starszych niż 2014r. o ile dobrze pamiętam, już ktoś o tym pisał. Problem został naprawiony, tak czytałem przynajmniej. |
|
|
|
 |
tsaconsult
trochę już popisał
Twój sprzęt: Citroen Jumper H3L4
Dołączył: 26 Lis 2018 Postawił 7 piw(a) Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-01-28, 12:14
|
|
|
Ok, decyzja moja jest taka.
Wiercę 12 otworów w uchwycie na 2 solary. po 2 śr. na narożnikach, i po 2 na el. łączącym - 6mm.
Pod te białe podstawki daję Sikaflex, dodatkowo przyklejam do nich solary.
I teraz zostaje mi montaż do dachu.
Wybaczcie, czuję się w obowiązku wiercić. Minimum 6-8 śrub - 8mm + kleje, uczczelniacz.
Montaż w tylnej części busa.
Kable muszą również zejść do tylnej części pojazdu.
Podpowiecie jak najlepiej ściągnąć kable, gdzie zainstalować przelotkę i co zrobić aby przejściówki pod solarami "nie belątały"? |
|
|
|
 |
tsaconsult
trochę już popisał
Twój sprzęt: Citroen Jumper H3L4
Dołączył: 26 Lis 2018 Postawił 7 piw(a) Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-02-13, 12:47
|
|
|
I mam drobny problemik/nie problemik... Podpowiedzcie proszę...
Ja najpierw skręciłem solary z uchwytami (jak na zdjęciu) a wczoraj obejrzałem sobie przykładowy
filmik KokoSwiat a tam najpierw przykręcali uchwyty do dachu. Czym się to różniło? Tym że tyś śrub
"dachowych" u nich nie będzie widać. Ale aby tak było robili kilka dodatkowych otworów w ramie solaru
aby ukryć śruby. Ja chciałem je najpierw skręcić i całość przykręcić jak napisałem powyżej.
Ale będzie widać te 6-8 śrub. Obaywiście wszystkie śruby będą przykryte białymi nakrętkami.
Jakie rozwiązania są preferowane przez Was? Rozkręcać to i robić jak Kiki czy robić po swojemu?
20190213_120956 - solar.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 10 raz(y) 284,4 KB |
|
|
|
|
 |
|