[zbychu]

Kto tam był , co tam jest , czy warto jechać , jaki kemping?

[janus]

Kemping całkiem fajny, ładnie zacieniony, ale do kąpieliska trzeba wyjść poza obiekt i to nieco dalej niż tylko za płot. Byliśmy tylko 1 dzień i co do okolicy się nie wypowiem, ale nic nie wpadło mi w oko
Towarzystwo wyłącznie niemiecko języczne

[zbychu]

Januszku, a jakie tam wody i czy jest czynne teraz może wiesz

[jacek stec]

Jest to ośrodek typowo leczniczy,wody są b wartościowe,siedzi się w nich do 30 minut,ja tam wyleczyłem swoje kolano po 5 dniach.Nie da się wyjść do kampera i znowu wrócić na baseny,kemping jest zupełnie nie powiązany z basenami.Dużo osób niepełnosprawnych,na wózkach,nie są to baseny rekreacyjne.

[Krystian]

Jakieś 40 lat temu była tam furtka z kempingu na kąpielisko.

[gardamm]

[Fordek]

Woda typowo siarkowa - z lekkim jajecznym zapachem , baseny płytkie ( i głębokie pod dachem ) . Dla emerytów zniżki - jednak wejściówki jednorazowe nie są tanie .

[janus]

Wody zapewne dobre, ale dla nas dyskredytującym ten lampiony jest fakt braku spójności z basenami.
Jeżeli już to niedaleko na zachód jest kemping Csokonyavisonta, który ma wody ponoć najlepsze na Węgrzech (porównywalne są tylko w Mezokovesd),a baseny są tam tylko przez furtkę i nie ma problemów z przejściem.