[Jacek M]

Dzień dobry wszystkim

Z racji dłuższej nieobecności (życie mi troszkę nawywijało) pewnie pamiętają mnie tylko weterani

Fantazja ludzka nie zna granic - sam kiedyś już na tym forum wymyśliłem tratwo-przyczepę do kamperowania wodnego, więc teraz podzielę się pomysłem - moim zdaniem całkiem realnym - na jednoosobowego mikrokampera na czterokołowcu Bajaj Qute, dostępnym od bardzo niedawna także w Polsce przez sieć dystrybucji Romet. Toczydełko jest przezabawne i zdaje się daje wiele radości z jazdy. Oczywiście ma pewne - i to dla wielu z całą pewnością dyskwalifikujące - niedogodności ale ja należę do tych którym ograniczenia i spartańskość się podoba, a sądząc po tym Rosjaninie także radość z jazdy może być spora:
https://youtu.be/NfMRkuyRpts
A tutaj w naturalnym enwironmencie - po angielsko - indyjsku:
https://youtu.be/MR4PWCr7pLE

A to przyczyna mojej inspiracji - wymiary autka:

Wychodzi z tego łacno, że po prawej stronie jest dość miejsca na instalację 2 metrowego miejsca do spania, a "pudełkowa" konstrukcja prawdopodobnie pozwoliłaby przeprowadzenie takiej modyfikacji każdemu nieco tylko zdolniejszemu od szympansa (z całym należnym szacunkiem) i posiadającemu np. wkrętarkę, adres do castoramy i jakieś 42 złote...
I co Państwo na to?

[SZMUN]

Ale po co?
Chcesz komuś coś udowodnić?
Chcesz zbudować atrakcję i pokazać światu "tak też się da"?
Zdjęcia takich małych pudełek przerobionych na noclegownie krążą w necie jako ciekawostki.
Wszystko jest sprawą indywidualną. Ja mimo tego że dobrze znoszę minimalizm przy braku możliwości obrócenia się na drugi bok czułbym się bardzo mało komfortowo.
Mimo wszystko doceniam kreatywność.