Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z uruchamianiem
Autor Wiadomość
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/601
Skąd: z głębokiego buszu
Wysłany: 2019-11-20, 11:05   

interwoj napisał/a:
Przeciez mozesz podlaczyc swiece zarowe na "krotko".

w tym silniku nie ma świec żarowych :-P
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2019-11-20, 11:17   

Gewehr napisał/a:

Jak jest wszystko sprawne, ten silnik powinien bez świecy odpalać do nawet -1-3 stopni bez problemu.

właśnie , wszystko dookoła sprawne a cisnienie w cylindrach jest jak powinno być ?

Czasami tak czytam te wszystkie dywagacje i pierdoły na forum i jakos tak dom bez klamek mi sie kojarzy , zabawa w gonienie króliczka ... w rezultacie to loteria , co któryś tam raz ktoś po latach napisze co naprawdę było bo w końcu mechanik naprawił a nie wróżbiarstwo internetowe :szeroki_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janus 
weteran


Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010
Piwa: 42/47
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2019-11-20, 11:20   

Dobra, nie wiem czy to ma sens, ale powiem gdzie w moim 2,8 idTD tkwił problem.
Też czasem nie mogłem odpalić, ale także potrafił zgasnąć w czasie jazdy.
I na skróty: okazało się, że był to główny przekaźnik tzw. mocy, po prawej stronie pod deską. Po jego wymianie wszystko się uspokoiło :lol:
_________________
Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dziwaczek 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 58/18
Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2019-11-20, 11:44   

W układzie plomieniówki jest czujnik temperatury zewnętrznej - dlatego dziala dopiero ok 0C.
Te silniki odpalisz BEZ PŁomienióki nawet do -10C, przerabialem to i da się, pokreci kilka razy do 30s i odpali - mój tak ma ale jest sprawny :wyszczerzony:
Wymienileś świecę plomieniową, moja byla na 9.5V jak wstawiłem na 12V to grzało ale nie odpalało ropy, musiała być na 9.5V sprawdz jaka była.
Czekaj na ochlodzenie jak będzie ok.0C to sprawdz - obstawiam że uklad jest sprawny i niegrzeb w nim tylko poczekaj na mróz.
Jak Ci silnik nie odpala bez plomieniówki w tem powyżej OC to do mechanika trzeba.
Ps. Jak jest płomieniówka to nie ma świec żarowych w 2.5TDI tu zapewne jest tak samo dla 2.8
_________________
Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2019-11-20, 12:06   

Jolek nadal nie opisał objawów jakie towarzyszą przy nieodpalaniu o których pytałem wcześniej i podobnie Gewehr.
Jolek, odpisz rzetelnie na postawione pytania bo odnoszę wrażenie że nie potrzebujesz rzeczowej pomocy.
My tu czasami cuda wyprawiamy ale musisz dać się poprowadzić "za rączkę" :idea
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jolka.g 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter
Nazwa załogi: Jola & Jano
Dołączyła: 23 Sty 2019
Postawił 4 piw(a)
Skąd: Gilowice (Żywiec)
Wysłany: 2019-11-20, 13:37   

Otóż to, że nie można autorytatywnie opisać objawów. Dlatego wydałem już niepotrzebnie kilkaset euro i nadal to samo, a nawet gorzej, bo częściej.
Najpierw myślałem, że to coś z immobilajzerem, bo po prostu przekręcałem kluczyk i nic. Żadnego dźwięku, gaśnięcia lampek itp. Coś mi tutaj pogrzebali przy stacyjce, wymienili podobno jakiś moduł elektroniczny i dalej to samo. Jak już wcześniej pisałem, przytrafiało się to rzadko, więc jeździliśmy dalej. Potem, gdzieś we Włoszech, zdenerwowałem się i kazałem sprawdzić rozrusznik. Oczywiście w warsztacie auto paliło za każdym razem, jak marzenie. Jakieś zardzewiałe zewnętrzne przyłącza mi wymienili, skasowali i dalej bez zmian. Wraz z upływem czasu problem zaczął się pojawiać częściej. Zazwyczaj rano, podczas pierwszego uruchomienia. Trzeba było przekręcić kluczyk (teraz coś tam pyka), odczekać chwilę i zazwyczaj zaskoczył. Ale od czasu do czasu trzeba było wykonać kilka podejść. Silnik pracuje jak zegarek, nie kopci, mam wrażenie, że to jednak coś z elektryką, dlatego stawiałem na sterownik. Świeca nowa...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jolka.g 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter
Nazwa załogi: Jola & Jano
Dołączyła: 23 Sty 2019
Postawił 4 piw(a)
Skąd: Gilowice (Żywiec)
Wysłany: 2019-11-20, 13:42   

PS. Co to jest ten test przelewowy, albo jak sprawdzić, czy paliwo gdzieś tam się cofa...?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
007jędruś 
zaawansowany


Twój sprzęt: Fiat Ducato campervan
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sty 2018
Piwa: 8/20
Skąd: BIA
Wysłany: 2019-11-20, 14:28   

Czy ja dobrze rozumiem
Przekrecasz kluczyk na liczniku zapalają się kontrolki a rozrusznik nie kręci?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
007jędruś 
zaawansowany


Twój sprzęt: Fiat Ducato campervan
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sty 2018
Piwa: 8/20
Skąd: BIA
Wysłany: 2019-11-20, 14:36   

Czy rozrusznik kręci a silnik nie odpala.
Czy jak już rozrusznik zakręci to silnik od razu odpala, czy trzeba długo kręcić rozrusznikiem zanim odpali.
To są istotne pytania. Od udzielonej odpowiedzi dostaniesz właściwą poradę.
Ale daj nam szansę :lol:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2019-11-20, 15:36   

jolka.g napisał/a:
Otóż to, że nie można autorytatywnie opisać objawów. Dlatego wydałem już niepotrzebnie kilkaset euro i nadal to samo, a nawet gorzej, bo częściej.
Najpierw myślałem, że to coś z immobilajzerem, bo po prostu przekręcałem kluczyk i nic. Żadnego dźwięku, gaśnięcia lampek itp. Coś mi tutaj pogrzebali przy stacyjce, wymienili podobno jakiś moduł elektroniczny i dalej to samo. Jak już wcześniej pisałem, przytrafiało się to rzadko, więc jeździliśmy dalej. Potem, gdzieś we Włoszech, zdenerwowałem się i kazałem sprawdzić rozrusznik. Oczywiście w warsztacie auto paliło za każdym razem, jak marzenie. Jakieś zardzewiałe zewnętrzne przyłącza mi wymienili, skasowali i dalej bez zmian. Wraz z upływem czasu problem zaczął się pojawiać częściej. Zazwyczaj rano, podczas pierwszego uruchomienia. Trzeba było przekręcić kluczyk (teraz coś tam pyka), odczekać chwilę i zazwyczaj zaskoczył. Ale od czasu do czasu trzeba było wykonać kilka podejść. Silnik pracuje jak zegarek, nie kopci, mam wrażenie, że to jednak coś z elektryką, dlatego stawiałem na sterownik. Świeca nowa...

Oj Jolek, Jolek... Nie trza było tak od razu?
Kostka pod stacyjką lubi się nadtopić, łatwe do zdiagnozowania samemu, widać gołym okiem.
Usterka typowa i znana. Objawy nieregularne ale z czasem powtarzają się co raz częściej.
Jeśli chodzi o pykanie to musisz osłuchać czy jest to pykanie jak przekaźnik przy bezpiecznikach, czy nieco głośniejsze dobiegające z okolic rozrusznika gdyż objawy które opisałeś pasują również do kończących się szczotek w rozruszniku wówczas słychać tylko działanie elektromagnesu w postaci nieco głośniejszego „pykania”.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 223/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2019-11-20, 16:33   

Teraz wiadomo co i jak.
Jesli był do sprawdzenia oddany rozrusznik i jest wymieniona kość stacyjki, to trzeba sprawdzić jeszcze dwie rzeczy. Na pierwszy test, trzeba wziąć połączenia masowe. Bardzo ważne jest to przy silniku. Po drugie, trzeba sprawdzić kość na prawej poduszce amortyzatora. Taką dużą, na cztery piny. Trzeba do tego zdemontować osłonę pod schowkiem. Ma być ona bez śladów upaleń.
Masę możesz sprawdzić w prosty sposób. Podłączyć trzeba miernik ustawiony na V DC pomiędzy biegun ujemy akumulatora, a blok silnika. Jeśli podczas pracy rozrusznika pokaże ponad 1V, to mamy kiepską masę.
Napisz czy zrozumiałeś o co mi chodzi. Jak nie, to spróbuje napisać prościej, o ile się da :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jolka.g 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter
Nazwa załogi: Jola & Jano
Dołączyła: 23 Sty 2019
Postawił 4 piw(a)
Skąd: Gilowice (Żywiec)
Wysłany: 2019-11-20, 18:43   

007 napisał/a:
Czy ja dobrze rozumiem
Przekrecasz kluczyk na liczniku zapalają się kontrolki a rozrusznik nie kręci?

Dokładnie tak jest...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jolka.g 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter
Nazwa załogi: Jola & Jano
Dołączyła: 23 Sty 2019
Postawił 4 piw(a)
Skąd: Gilowice (Żywiec)
Wysłany: 2019-11-20, 18:46   

Miernika żadnego nie mam... pewnie wartałoby się postarać?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jolka.g 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter
Nazwa załogi: Jola & Jano
Dołączyła: 23 Sty 2019
Postawił 4 piw(a)
Skąd: Gilowice (Żywiec)
Wysłany: 2019-11-20, 18:47   

Jeśli chodzi o pykanie, to jest to pojedynczy pyk. Wcześniej go w ogóle nie było, po prostu przekręcałem kluczyk i nic...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2019-11-20, 18:52   

Zacznij od rozrusznika , czy dochodzi sygnał-napięcia na cewkę elektro magnesu po włączeniu rozruchu .

Jeżeli napięcie się pokazuje ,
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***