 |
|
Swap silnika w Ducato I |
Autor |
Wiadomość |
Rumburak
zaawansowany

Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2017 Piwa: 39/19 Skąd: Krajna
|
Wysłany: 2019-10-10, 21:28 Swap silnika w Ducato I
|
|
|
Naszły mnie takie jesienne rozważania...
Mam alkowę na ducato I 2.5D 75km. Remontowałem mojego kampera dwa lata temu z dobrym skutkiem. Myślę, że przedłużyłem mu życie przynajmniej o następne 10lat. Sporo, jak na takiego dziadka, zainwestowałem: instalację solarną, chłodnicę, lampy i wiele innych drobnych rzeczy...
Zastanawiam się teraz nad zmianą silnika z Ducato II. Szczerze mówiąc to nie mam w tym względzie wiedzy i doświadczenia. Cel: po pierwsze chce mieć ciszej w kabinie. Reszta czyli sprawniejsze wjeżdżanie pod górki czy większe Vmax nie jest dla mnie priorytetem.
Ponieważ chce zostawić oryginalną skrzynię i koła 14"więc w grę wchodzą silniki wolnossące 2.5D i 2.8D z Ducato II (2 i 3 pozycja w tabelce, pozycja 1 to mój silnik) Doprowadzenia silnika z turbiną do stanu używalności to większe koszty i chyba zmiana skrzyni i kół z Ducato I 2.5TD.
Interesuje mnie, czy przeciętny mechanik sobie z tym poradzi i czy rzeczywiście silnik 2.5D z Ducato II będzie milszy dla uszu? Czy dać sobie spokój?
ducato.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 23 raz(y) 50,35 KB |
|
|
|
|
 |
Qba
początkujący forumowicz
Dołączył: 12 Maj 2019 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2019-10-11, 15:38
|
|
|
Ja obecnie jestem w trakcie remontu 2,5TD z Ducato I. Rzeczywiście koszt jest znaczny ale walory dźwiękowe oraz przyjemność z jazdy w górach ogromna. |
|
|
|
 |
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2019-10-11, 18:47
|
|
|
Qba napisał/a: | Ja obecnie jestem w trakcie remontu 2,5TD z Ducato I. Rzeczywiście koszt jest znaczny ale walory dźwiękowe oraz przyjemność z jazdy w górach ogromna. | Koszt nie jest wcale znaczny. Robiłem to znaczy kumpel od silników z Rumi - nie kogut - kapitalny remont silnika Ducato 2,5 TD w 2010 roku. Miał robić trzy tygodnie a zrobił w 3 dni. Wszystkie elementy zamienne zapewnił EmKa z Kalisza zgodnie z zamówieniem mechanika. Silnik zapala na dotyk, nie gubi oleju i zgadzam się z opinią Qby, że jazda nim w górach to sama radość. I wyprzedzanie też. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
 |
|
|
|
 |
Rumburak
zaawansowany

Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2017 Piwa: 39/19 Skąd: Krajna
|
Wysłany: 2019-10-11, 21:39
|
|
|
Tylko, że u mnie jest 2.5D 75km z kołami 14"... Interesuje mnie przekładka 2.5D lub 2.8D z Ducato II bez zmiany mojej skrzyni, kół, hamulców itd.
Czy ktoś może ma porównanie z jazdy (głównie chodzi o hałas) DucatoI i DucatoII z silnikami wolnossącymi? Czy warto robić taki swap? |
|
|
|
 |
amples
Kombatant
Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy Dołączył: 28 Lut 2013 Piwa: 129/18 Skąd: UE
|
Wysłany: 2019-10-12, 02:37
|
|
|
Rumburak napisał/a: | bez zmiany mojej skrzyni, kół, | Poprawę głośności uzyskasz przy ruszaniu-rozpędzaniu a w trasie dalej będzie wył na wysokich obrotach
Chcąc podmienić silnik na mocniejszy i by diesel pracował znacznie ciszej potrzeba mu zmniejszyć obroty ,
to można osiągnąć zmianą skrzyni albo kół na większe inaczej efekt będzie nie znaczny acz odczuwalny przez lepsze przyspieszenie . |
|
|
|
 |
Rumburak
zaawansowany

Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2017 Piwa: 39/19 Skąd: Krajna
|
Wysłany: 2019-10-12, 08:58
|
|
|
I o taką opinię mi chodziło. Przy silniku 2.8D mógłbym ewentualnie zmienić koła z 14" na 15", pewnie ze szkodą dla skrzyni biegów... Ale to chyba nie obniży znacząco obrotów. Trzeba pamiętać też o mniejszej skuteczności hamulców.
Z tego co wyczytałem silniki w DucatoII mają większą kulturę pracy i co za tym idzie są bardziej ciche, lecz nigdy nie miałem okazji tego sprawdzić. |
|
|
|
 |
Banan
Administrator LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE

Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy Dołączył: 09 Lis 2010 Piwa: 358/496 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2019-10-13, 12:25
|
|
|
amples napisał/a: | Poprawę głośności uzyskasz przy ruszaniu-rozpędzaniu a w trasie dalej będzie wył na wysokich obrotach |
Nie prawda - wystarczy wymienić tryb 5 biegu na "długą piątkę"
Przy prędkości 110 km/h teraz normalnie rozmawiamy bez przekrzykiwania się
Kabina jeszcze nie wyciszona |
|
|
|
|
 |
roldis
trochę już popisał
Twój sprzęt: F.Ducato 2,5 td 90
Dołączył: 07 Sie 2016 Otrzymał 2 piw(a)
|
Wysłany: 2019-12-09, 13:02
|
|
|
silnik 2,8 - szkoda roboty , kombinuj tylko z silnikami doładowanym , ja mam koła 16" , przy ruszaniu prawie nie ma róznicy , a róznica nie tylko w jezdzie na 5 biegu ale tez wieksza wytrzymałość zwłąszcza na obciążenia . Mususz brac pod uwagę ,że nowsze skrzynie mają krótszy wałek sprzegłowy ....... |
|
|
|
 |
Rumburak
zaawansowany

Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2017 Piwa: 39/19 Skąd: Krajna
|
Wysłany: 2019-12-09, 20:47
|
|
|
Niedaleko mojego domu pokazało się ogłoszenie: silnik 2.8D 87ps, około 10 lat w Anglii, w Polsce przekładka kierownicy... ostatni rok nie jeżdżony. Przebieg 500..600 tys to było by optymistycznie. Paliwo dostał z kanistra, nowy akumulator, trzy razy przekręcił, choć z problemami (rozrusznik do regeneracji) i zaskoczył. Poleciał dym z okolic pasków - alternator stanął na łożyskach (do regeneracji)... po pięciu minutach pasek strzelił. Sasiad 55 letni mechanik stwierdził, że silnik pracuje dobrze. Ponowne uruchomienie bez zbędnej zwłoki. Najgorsze, że układ wydechowy był nieszczelny i nie mogłem porównać hałasu silnika z moim 2.5D z jedynki (Podjechaliśmy na miejsce kamperem)...
No i wnioski: sąsiad podsumował: silnik 1500zł, rozrusznik, alternator, sprzegło, rozrząd to następne 1500, robocizna minimum 1000zł + niespodziewane wydatki 1000zł. RAZEM 5000zł. No i trochę ostudził moje zamiary z podmianą silnika... |
|
|
|
 |
Horte
zaawansowany

Twój sprzęt: Ford Nobel Art
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lip 2017 Piwa: 14/9 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: 2019-12-09, 21:01
|
|
|
Suma kosztów już dała odpowiedź.
Lepiej poszukać czegoś z turbiną i na chodzie. Wcale nie będzie drożej. |
|
|
|
 |
roldis
trochę już popisał
Twój sprzęt: F.Ducato 2,5 td 90
Dołączył: 07 Sie 2016 Otrzymał 2 piw(a)
|
Wysłany: 2019-12-09, 21:18
|
|
|
jak koniecznie chcesz silnik 2,8 to mam taki w dostawczym blaszaku z 2000roku , silnik w stanie wzorowym , suchy , pali od kopa ,nie ma przedmuchów , nie bierze oleju , rozrząd zrobiony na wiosnę , wtryski sprawdzane , wymienione sprzęgło . Auto w ciągłej gotowości , mozna srawdzić , przejechac sie itp - mogę sprzedać |
Ostatnio zmieniony przez roldis 2019-12-09, 21:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Rumburak
zaawansowany

Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2017 Piwa: 39/19 Skąd: Krajna
|
Wysłany: 2019-12-09, 21:20
|
|
|
roldis napisał/a: | silnik 2,8 - szkoda roboty , kombinuj tylko z silnikami doładowanymi ....... |
Swapy można podzielić na dwa rodzaje:
1. Zostawiamy skrzynię z DucatoI, zamieniamy tylko silnik.
2. Wstawiamy cały nowy zestaw skrzynia+silnik z DucatoII
Trzeba wziąć pod uwagę, że swap najchętniej by przeprowadzili posiadacze 2.5D ze starej jedynki najczęściej o DMC 3100kg.
Swap typ 2. to ekstremum techniczne (spawanie zawieszenia silnika, drążek zmiany biegów, rzeźbienie półosi...) i wysokie koszty - bliżej 10tys. zł.
Swap typ 1. Posiadacze skrzyni z 2.5TD ze starej jedynki mogą wstawić silniki doładowane... tylko po co skoro ich stare silniki dają radę. Dołożenie doładowanego silnika 2.5td lub 2.8td do starej skrzyni z 2.5D to szybkie problemy ze skrzynią (o wiele większy moment obrotowy)
Silnik 2.8D jak dla mnie byłby optymalny - trochę większy moment obrotowy i moc przy niższych obrotach, co przy DMC 3100 byłoby odczuwalne. Brak turbiny obniży koszy wskrzeszenia... Niestety i w tym przypadku koszty są dla mnie za wysokie... |
|
|
|
 |
roldis
trochę już popisał
Twój sprzęt: F.Ducato 2,5 td 90
Dołączył: 07 Sie 2016 Otrzymał 2 piw(a)
|
Wysłany: 2019-12-09, 21:25
|
|
|
dlatego nie namawiam ale w sprawie szczegółow jakby co dzwon 602-30-83-53 |
|
|
|
 |
Rumburak
zaawansowany

Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Gru 2017 Piwa: 39/19 Skąd: Krajna
|
Wysłany: 2019-12-09, 21:33
|
|
|
roldis Jak byś opisał hałas z blaszaka 2.8D? Masz porównanie ze starym 2.5D z jedynki?
Już się pogodziłem, że zostaję z moim osiołkiem, a Ty kusisz... |
|
|
|
 |
roldis
trochę już popisał
Twój sprzęt: F.Ducato 2,5 td 90
Dołączył: 07 Sie 2016 Otrzymał 2 piw(a)
|
Wysłany: 2019-12-09, 22:03
|
|
|
kusze ale dlaczego - mam kampera z 1990 - ponad 10 lat temu przyjechałem nim z Niemiec , niestety miał silnik 1,9 . Okazało sie ze buda ciekła , rozebrałem zabudowe w drobny mak, z racji ze był krótki przedłuzyłem o 80 cm ( w srodku teraz mam jak na jachcie - wszystko w mahoniu ) , w miedzy czasie wydłużyłem ramę zeby auto lepiej sie prowadziło i nie było tak czułe na uderzenia wiatru z boku , okazalo sie ze za mało kucy ,włożyłem 2,5 niby TD ale to lipa , Mysle o 2,8 jtd wraz ze skrzynią oczywiscie, Do tych zabaw pod tytułem kamper kupiłem już dwa ducato co jezdziły na pomocy drogowej i jednego rozbitka , mam gratów w bród . Ja juz nie licze kasy ile ten kamper mnie wyniósł ale na pewno nikt mi za niego nie da w polowie ile ja wsadzilem - robocizny nie licze oczywiscie - (stolarza od zabudowy mialem po znjomości) wiec inwestycja w taki silnik 2,8 to luzik - a bedziesz wiedzial co kupujesz bo mogę ci dac nawet pisemną gwarancję |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|