  | 
               
                  
            
                   
				  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
		Przesunięty przez: Świstak 2020-06-17, 06:24		 | 
	
			ściany zewnętrzne z alu | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Paweł_Łódź  		  
		 
         trochę już popisał
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.8JTD TOSKANA 
                  Nazwa załogi: Gabi i Paweł 
                  Dołączył: 07 Cze 2017 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2020-02-26, 23:16   ściany zewnętrzne z alu
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Cześć Wszystkim,
 
mam Ducato z zabudową Toskana 50. Zabudowa ma boczne ściany aluminiowe. Na forum jest sporo uwag nt. utleniania się takich ścian natomiast nie znalazłem porad jak zabezpieczyć takie ściany przed postępującym korodowaniem.
 
U mnie póki co nie zauważyłem niczego złego, ale auto ma swoje lata i chciałbym je jakoś wzmocnić.
 
Mam takie pytanie:
 
czy można taką blachę pokryć czymś z zewnątrz (rybia łuska) co spowolni ten proces ? Od środka sprawa jest do zrobienia wyłącznie po demontażu całego wyposażenia.
 
dzięki za wszelkie podpowiedzi,
 
pozdrawiam,
 
 
Paweł | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 andi at  		  
		 
         Kombatant
  
                  Twój sprzęt: szukam H1L2 
                  Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2020-02-26, 23:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Między Innymi ja  taki ferment sieje .Z zewnątrz masz farbe ale od środka tylko goła blacha i tu postepuje korozja .Zdemontować wszystko i od środka (bo masz kopyto ) mata szklana + żywica . Może mam racje albo i nie     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Socale  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole. 
                  Nazwa załogi: Sokale 
                  Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/636 Skąd: Gubin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2020-02-27, 08:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Mój Autostar 1992 też miał alu poszycie, nie stwierdziłem tam nigdy i nigdzie zalążków korozji.
 
Dobrym sposobem na dostrzeżenie zmian jest nakładanie wosku czy innej pasty nabłyszczającej, wówczas w tej pracy dokładnie się przyglądasz i znajdujesz. 
 
Nie ma co panikować, nie robić specjalnych zabiegów bo po co?
 
Z taką korozją spotkałem się w angielskich starych przyczepach kempingowych - to były początki mojej zabawy i wyglądało to jak lokalne sitko na powierzchni 20cm średnicy. | 
             
						
				_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
 
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 kimtop  		  
		 
         Kombatant
  
                  Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER 
                  Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2020-02-27, 11:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Mam na budynku 1500 m aluminium.Blacha ma ok.60 lat.Wytrzyma jeszcze jakieś 120    | 
             
						
				_________________ Pozdrawiam.
 
Polak gorszego sortu
 
 
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
 
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 smok_wawelski  		  
		 
         weteran
  
  
                  Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2019 Piwa: 122/77 Skąd: Kraków-przedmieścia 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2020-02-27, 13:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | andi at napisał/a: | 	 		  |  od środka tylko goła blacha i tu postepuje korozja | 	  prawda ale także utlenia się gdy np. lakier zewnętrzny jest przetarty lub uszkodzony
 
 	  | Socale napisał/a: | 	 		  Dobrym sposobem na dostrzeżenie zmian jest nakładanie wosku czy innej pasty nabłyszczającej, wówczas w tej pracy dokładnie się przyglądasz i znajdujesz.
 
Nie ma co panikować, nie robić specjalnych zabiegów bo po co? | 	  prawda - z dobrego nie należy robić lepszego bo można zkiepścić   
 
Jak znajdziesz dziurki - zasady te same jak w starej przyczepie - demontaż poszycia zewnętrznego - można kupić blachę zamontować i malowanko, jeśli nie trafisz takiej jak masz - pozostaje naprawa i robiłbym ja od środka ale nie kampera a od środka poszycia zewnętrznego | 
             
						
				_________________ O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci. 
 
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom.  | 
			 
									
				|    | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Misio  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD 
                  Nazwa załogi: MisioKot 
                  Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Piwa: 808/1232 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2020-02-27, 17:47   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               W zeszłym roku całego kamperka pokryłem woskiem, żeby woda spływała i ładnie wyglądał.
 
Posiadamy od ponad sześciu lat, taki sam model jak Paweł_Łódź, czyli Toskana 50 z pokryciem aluminiowym części mieszkalnej i nie zauważyłem żadnych niepokojących zmian.  
 
 
Pozdrawiamy załogę Paweł_Łódź  z którą spotkaliśmy się w zeszłym roku nad jeziorem Siemianowskim.      
 
 
Do spotkania na szlaku gdzieś...    | 
             
						
				_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
 
 
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...ks.Jan Twardowski
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Paweł_Łódź  		  
		 
         trochę już popisał
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.8JTD TOSKANA 
                  Nazwa załogi: Gabi i Paweł 
                  Dołączył: 07 Cze 2017 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2020-02-27, 23:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Bardzo wszystkim dziękuję za uwagi a załodze Misiokotów za serdeczne pozdrowienia(widzieliśmy się też na Jazz Cafe w Radomiu). Rozumiem, że paniki nie ma. Spróbuję w ładniejszy dzień, jak autko wróci z zimowania, nawoskować karoserię i poobserwuję co się dzieje.
 
miłego wieczoru,
 
Paweł | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
       Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |