[rademar]

Witam, to mój pierwszy post na tym forum
Mam jakiegos leciwego Eberspachera, który jeżdził w moim starym VW T4 ale nigdy nie działał ( od zakupu do rozbicia auta ). I zastanawiam sie przyszłościowo czy lepiej dać gdzieś do reanimacji tego Eberspachera czy kupić chińczyka za ok. 500,- Widzę, że wszyscy montują chińczyki więc chyba nie są złe jakościowo (?)

[kimtop]

Zrób remont starego

[andi at]

Mój już chodzi w kamperku 11 lat i jeszcze do niego nie zaglądałem

[rademar]

[Comsio]

Zrób remont starego.

Będzie pani,pan zadowolony

Te ryżowe, nie do końca są hepy.

[SlawekEwa]

[Gewehr]

Jeśli bardzo stary model, to sobie odpuść. Sprawdź czy są do niego dostępne wszystkie części. Czyli silnik, uszczelki, świeca i sitko, czy elektronika. Jeśli tak, to napraw stare.
Chińczyk nie jest zły i będzie bardziej ekonomiczny niż stary eber, lub webasto. Ogólnie chińskie ogrzewania nie psują się jakoś bardzo. To są praktycznie kopie jeden do jednego z markowymi. Jedynie co trzeba zrobić przed montażem, to je rozebrać i sprawdzić czy jest prawidłowo zamontowana uszczelka komory spalania. Czasem im nie wychodzi przy składaniu i są nieszczelności. Zaletą ryżowego pieca, jest autodiagnostyka. Nawet laik sam stwierdzi, że np. padła pompa paliwa. Wyświetlacz pokazuje kody błędów. W oryginale już to nie jest takie proste. Co do bezpieczeństwa, to oba piece są na tym samym poziomie i nie ma się co obawiać.

[SlawekEwa]

[Gewehr]

Nie, spotkałem się z trzema wadliwymi osobiście. W jednym nie było wcale uszczelki, drugi miał, ale nie było dokręcone, a w trzecim zapomnieli obrobić przylgnię

[Comsio]

Nie szczelność przy tej zabawce, może stworzyć problemy.
Jeszcze zależy gdzie jest zamontowanie.


Porcelana ryżowa tak
Ale i tak bo mam ,polecam Polską.

[Gewehr]

[rademar]

Swoją drogą mam przeczucie, że oddanie satergo do przeglądu/remonu wyjdzie drożej niz nowy chińczyk.

[Comsio]

Marcin zawsze polegałem na tobie (Tłoczki wymieniłem)
Twoje info, to żyła złota
Jestem tylko użytkownik. Bezpieczeństwo to u mnie numer 1.