Ostatnio zainteresowałem się LPG do silników diesla..., a dokładnie dodatek gazu w ilości 20% Trochę poczytałem (nie tylko artykuły sponsorowane przez producentów instalacji LPG do diesli). Wnioski:
1. Po pierwsze, i to dla mnie było nowością - współczesny diesel 15% oleju napędowego nie spala! Dodatek lpg powoduje prawie zupełne dopalenie oleju napędowego - z rury wydechowej brak dymienia.
2. Wzrost mocy i momentu - wyraźnie odczuwalny (Producenci instalacji podają nawet 30%. Gdyby było to 15% byłoby już ok)
3. Bardziej miękka praca silnika - odczucia subiektywne użytkowników. Być może redukcja charakterystycznego klekotu 2.5D (właśnie taki posiadam)
4. Oszczędności... dla użytku kamperowego pomijalne
Jedyne sensowne rozważania znalezione w necie:
Macie doświadczenia z lpg w dieslu?
PS. LPG mam w swoich samochodach benzynowych od 20 lat, więc nie mam w tym względzie uprzedzeń.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2020-03-02, 21:47
obecnie mamy trzy rozwiązania związane z zasilaniem LPG silników ZS (zapłon samoczynny):
- monofuel – polega na przerobieniu silników wysokoprężnych na niskoprężne
- dual fuel – olej napędowy podawany jest w ilości umożliwiającej inicjację samozapłonu w cylindrze (5-30%), a resztę energii podaje się w paliwie gazowym. Takie rozwiązanie oprócz montażu instalacji zasilania LPG wymaga systemu ograniczającego dawkę oleju napędowego
- diesel gaz – wzbogacenie zasysanego powietrza.
najczęściej stosowane jest to drugie rozwiązanie.
w systemie DUAL FUEL gaz LPG jest dodatkowo podawany do silnika pracującego na ON, pozwala na zmniejszenie zużycia ON od 20 do 30 procent, przy podaniu w jego miejsce LPG (około 20 – 30 procent), który jest znacznie tańszy od oleju napędowego.
rozwiązanie to nie wymaga ingerencji w dieslowski układ zasilania zarówno w część mechaniczną (wysokociśnieniową) jak i sterownik elektroniczny.
w systemie DUAL FUEL gaz LPG jest dodatkowo podawany do silnika pracującego na ON.
system ten nie podaje gazu na biegu jałowym, przy hamowaniu silnikiem oraz na wysokich obrotach.
Kolega montował kilka lat temu takie instalacje w swoich ciągnikach siodłowych i mówił że mus się to nie opłaca, pomimo że handlował gazami propan butan. (mogę dopytać dlaczego)
Uważam że podstawową wadą instalacji LPG w kamperach będzie jej dodatkowa waga, sam zbiornik dużo waży, a trzeba jeszcze znaleźć miejsce dla niego.
Ciekawa ta tabelka ze spalaniem paliwa, mój sprinter z napędem 4x4 zużycie od 9 do 12. ( do 120km/h)
Żeby spalił 14 musiałbym jechać ze 140.
Kolega montował kilka lat temu takie instalacje w swoich ciągnikach siodłowych i mówił że mu się to nie opłaca...
Gdyby się opłacało to instalacje LPG w dieslach byłby zapewne czymś normalnym, podobnie jak w benzyniakach... Lecz turystyka kamperowa (posiadanie kampera i kilka wyjazdów w roku) nie jest finansowo uzasadniona. Tutaj każdy liczy się z większymi czy mniejszymi utopionymi pieniędzmi. I w tym kontekście podniesienie mocy silnika i zanik chmury dymu na podjazdach może ma sens??
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2020-03-03, 21:05
mus napisał/a:
...Żeby spalił 14 musiałbym jechać ze 140.
nie uwzględniłeś jednej rzeczy: Ty w swoim samochodzie sam płacisz za paliwo, a to są dane z firm transportowych, gdzie dla kierowcy, który nie płaci za paliwo, zużycie jest rzeczą podrzędną.
I w tym kontekście podniesienie mocy silnika i zanik chmury dymu na podjazdach może ma sens??
Lpg nie jest panaceum na zajeżdżonego diesla .
Za cenę instalacji wyremontujesz klekota lub zamienisz na mocniejszy
A kto mówi, że mam wyjeżdżonego diesla? Co prawda zaplanowałem wymianę końcówek wtrysków, bo pewnie nikt tam nie zaglądał od 30 lat..., lecz sam silnik działa prawidłowo.
Jeżeli chodzi o swap to nie jest tania sprawa jeżeli nie robi się to samemu, a zleca wymianę mechanikowi.
Może ktoś się orientuje ile by kosztowała legalna instalacja lpg do diesla - taka najprostsza? Te z komputerem dedykowane do współczesnych diesli do wydatek rzędu 4500zł.
Twój sprzęt: w budowie..
Dołączył: 22 Wrz 2008 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: Puławy
Wysłany: 2020-03-04, 18:34
Amples.
Magik z filmiku zamontował elementy homologowane-więcej precyzji we wnioskach
A tak na poważnie, to idealnym rozwiązaniem analogowym jest zastosowanie gażnika gazowego typu Blos
Twój sprzęt: Master III Pomógł: 13 razy Dołączył: 28 Lut 2013 Piwa: 129/18 Skąd: UE
Wysłany: 2020-03-04, 22:07
4x4camper napisał/a:
Magik z filmiku zamontował elementy homologowane-więcej precyzji we wnioskach
Magik z filmu nie ma homologacji na całość instalacji do diesla ,
a ta w raz z legalizacją zbiornika jest honorowana przez WK
to co zrobił to partyzantka i nie przejdzie przez WK.
gdybyś kiedyś legalizował nową instalacje to byś wiedział ,
(więcej precyzji we wnioskach )
I jak tam Panowie, jakieś nowe wieści ?
Ktoś się zdecydował z naszego grona ?
Mi wychodzi, że instalacja zwraca się po około 40.000 km przy cenie 4.000 zł a pewnie można jeszcze coś z tego urwać - zakłady montujące instalacje LPG świecą teraz pustkami ;(
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2020-04-08, 09:03
w przypadku kamperów jest to wątpliwy zysk, bo wszystkie cierpią na nadwagę, więc dokładanie czegoś co ma jakąś wagę jest ograniczeniem w wyposażeniu lub możliwości większego ładunku.
40 000km to dla przeciętnego kampera 4-5 lat, więc to dość długi, a kto wie czy w tym czasie nie zmienisz auta, więc oszczędności przejdą na kolejnego właściciela.
na 100km oszczędzasz około 4 zł.
a teraz wyobraź sobie, że dzisiaj montujesz LPG do Diesel-a, w za 5 lat na wycieczce do Chorwacji zaoszczędzisz 80zł, a do Hiszpanii - 240zł.
przy cenie kampera, wydatków poniesionych na podróż, ta oszczędność jest bardzo niewielka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum