Zamiast pontonu, łódki, skutera,quada, buggy i czego tam jeszcze .......
Z czymś takim na pokładzie to ja mogę bez marudzenia ciągać przyczepkę za kamperem
Twój sprzęt: Transit VII Challenger Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
Wysłany: 2020-06-09, 10:43
Bardzo ciekawe. Zwłaszcza na radzieckie warunki :D pytanie czy w polskich warunkach ma to sens? Nie lepiej dobrze z liftowana terenówka? Masz homologację na drogi, nie musisz ciągać tego na lawecie.
Gdyby nie brak homologacji to by było na prawdę ciekawe. Ciągnięcie tego kamperem chyba i tak odpada ze względu na DMC.
Jako aktywny offroad`owiec przegryzałem temat nie raz. Jak tu kempingować w ludzkich warunkach (prysznic, kuchnia itd) wjechać tam gdzie terenówka i nie być wielkości tira gdyby nie to ostatnie to nawet by się dało
Może kiedyś w przyszłości będzie mnie stać na przerobienie jakiejś ciężarówki 6x6. Na razie musi wystarczyć kamper i terenówka osobno.
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
Muskularne terenówki zostały tutaj objechane przez Sherp'a jak zabawki, wręcz ośmieszone .
To idzie po wszystkim , po głazach , po wodzie, bagnie i lodzie , a największą zaletą jest to że pływa , dzieki czemu prześlizguje się po terenie zamiast w nim grzęznąć .
Jest lekki, tylko 1300kg. Ten system pompowania spalinami tez jest super pomyślany . Dzieki niemu opony wręcz oklejają się wokół przeszkód i nie ma afektu slizgania.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2020-06-09, 22:04
tutaj jest mały problem, bo SHERP jest najlepszy dla kogoś, kto podróżuje mając przy sobie tylko kartę płatniczą, a podróżując po bezdrożach taka karta jest bezużyteczna.
jadąc w takie odludzie musi się mieć wszystko do przeżycia, więc więcej bagażu niż w standardowym kamperze.
i dlatego pojazd terenowy musi mieć sporo miejsca na bagaż, więc jeżeli nie startujemy w zawodach (od punktu do punktu), jeżeli poważnie myślimy o pokonywaniu trudnego terenu, to taki SHERP nie jest najlepszym rozwiązaniem.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Cyryl 2020-06-10, 05:02, w całości zmieniany 1 raz
Twój sprzęt: Transit VII Challenger Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
Wysłany: 2020-06-09, 22:22
Właściwości ma na prawdę świetne. Tylko że właśnie to tylko zabawka do zawiezienia lawetą. Czyli najpierw w polsce trzeba takie miejsce znaleźć (a nie będzie łatwo) a potem tam zrobić wyprawę prawdziwym dużym autem z lawetą
w dodatku tak jak cyryl pisze pojeździmy troszkę w kółko i koniec zabawy
To taka świetna alternatywa (a w zasadzie lepsze) dla zmotki. Z tym też jest ekstra wyprawa tylko w jedno konkretne miejsce żeby w kółko pojeździć.
Ale trzeba przyznać że chłopaki bawią się przednio :D nawet Ci co nie dojechali
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/421 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-06-09, 23:11 Re: A ja to chcę
joko napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=7FZrqPanMRA
Zamiast pontonu, łódki, skutera,quada, buggy i czego tam jeszcze .......
Z czymś takim na pokładzie to ja mogę bez marudzenia ciągać przyczepkę za kamperem
Toć to Bobek.
Z demontowana hydraulika, większe laczki, troszkę tapicerki.
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum