Przekładka silnika |
Autor |
Wiadomość |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-05-14, 13:48 Przekładka silnika
|
|
|
Ciekaw jestem czy ktoś z was spotkał się z Ducato I z założonym nowszym silnikiem np. od Ducato II. Interesuje mnie czy technicznie jest to możliwe bez dużych przeróbek??
Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
 |
Serek
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Niewiadów N 126 n + esperal
Nazwa załogi: Serki team
Dołączył: 13 Maj 2009 Skąd: Rybnik - Żory
|
Wysłany: 2009-05-14, 14:07
|
|
|
A czy jest to aż taka duza przepaść techniczna ,żeby było warto robić przekładkę, czy myślisz o tym tylko dlatego ,że Twój juz "motor" traci kucyki... pod maską?
Ps. |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-05-14, 14:16
|
|
|
Kucyków mam 105 i to dość sprawne, ale zastanawiam się czy np 2,5TD z 1995-98r nie ma większego komfortu użytkowania. Mam na myśli ciszę :-) i osiągi :-)
Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
 |
Serek
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Niewiadów N 126 n + esperal
Nazwa załogi: Serki team
Dołączył: 13 Maj 2009 Skąd: Rybnik - Żory
|
Wysłany: 2009-05-14, 14:38
|
|
|
Bartek-Ayer napisał/a: | Mam na myśli ciszę :-) i osiągi :-)
Pozdrawiam
Bartek |
CO do ciszy, to moze warto by było wygłuszenie zmienic po tylu latach miało prawo sie zbić. a osiągi ...to nie pomogę , bo takowym nie śmigałem " jeszcze " ale nad takim silniczkiem bym sie zastanawiał przy zakupie "campcia" |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2009-05-14, 15:10
|
|
|
Jeśli chciałbyś zmienić swój silnik na 2,5 TDi z lat 95-98 to ciszy na pewno nie osiagniesz. Silniki turbo z tego okresu są silnikami z bezpośrednim wtryskiem paliwa, a te z założenia pracują głośniej i bardziej "twardo". Silniki 2,5 turbo z wcześniejszych lat miały wtrysk pośredni, do komory wirowej. To nie stare silniki więcej hałasują, ale samochody są gorzej wytłumione. a z drugiej strony, gdzie znajdziesz silnik z auta dostawczego w 11 lat po zakończeniu jego produkcji , z rozsądnym przebiegiem dającym sens całej operacji? |
|
|
|
 |
relabi
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Mirage
Nazwa załogi: Hela
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a)
|
Wysłany: 2009-05-14, 15:29
|
|
|
Kolega kaimar ma racje tylko musisz solidnie wygluszyc, a poprawa gwarantowana,na mocy zyskalbys raczej nie wiele jakies 11ps,jesli twoj ma 105ps ,slyszlem od starszych kolegow ze pomaga przeniesienie wydechu na tyl,ale tylko slyszalem,mozesz sprobowac nakleic maty na podloge w kokpicie jest to najlatwiejsza metoda |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-05-14, 16:20
|
|
|
Maty i tak chcę nakleić, bo po paru marcowych wyjazdach wpadłem na to, że kabina nie ma żadnego ocieplenia od spodu i nieźle ciągnie zimnem.
Ja ze swoich 105PS jestem zadowolony, bo śmigać powyżej 110km/h to i tak nie muszę, jak potrzeba tira wyprzedzić to też nie ma problemu, a skoro mówicie, że te nowsze silniki robią tyle samo hałasu to zabieram się za maty na podłodzie, gródź i silnik mam już wygłuszony.
Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-05-17, 21:58
|
|
|
A nie lepiej troszkę zwolnić? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-05-18, 08:58
|
|
|
darek krupa napisał/a: | A nie lepiej troszkę zwolnić? |
Możesz mi, Kolego, powiedzieć, co Twoja wypowiedź wnosi do tego wątku??
Za taką pomoc powinno być coś w rodzaju "Antypiwa"
Bartek |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-05-18, 10:03
|
|
|
Campery to nie wyścigówki,uważam że zamiast wyciszać (kilkanaście do kilkudziesięciu godzin pracy żeby dobrze to zrobić,a skutek nie do koniecznie będzie zachwycał) kabinę proponuje zaplanować że podróż potrwa godzinę dłużej.Zamiast jechać 100 km/h lepiej 80 km/h.Będzie na pewno ciszej i bezpieczniej,przecież jedziemy na wypoczynek,a nie do pracy.Chwilowy hałas przy wyprzedzaniu jest do wytrzymania.Nie wiem dlaczego się irytujesz,rzuciłeś temat po to żeby dowiedzieć się co o tym myślą inni.Moje zdanie jest takie że lepiej zwolnić,wszyscy za szybko żyjemy i za często się denerwujemy nie wiadomo po co. DAREK |
_________________
 |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2009-05-18, 10:35
|
|
|
Wolno - nie zawsze znaczy bezpiecznie. Nie ma nic bardziej niebezpiecznego na autostradzie niż jazda z prędkością mniejszą niż TIRy. |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-05-18, 11:48
|
|
|
kaimar, Przyznaje racje,poczucie bezpieczeństwa najważniejsze,ale jazda z prędkością prawie maksymalną dla naszego auta jest niewskazana.Niech każdy robi co uważa.POZDRAWIAM DAREK |
_________________
 |
|
|
|
 |
JaroW
stary wyga JaroW

Twój sprzęt: FIAT Ducato CI Riviera 500
Nazwa załogi: JaroW+BaWa
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sie 2008 Piwa: 22/17 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 2009-05-18, 16:35
|
|
|
Bartek-Ayer napisał/a: | a skoro mówicie, że te nowsze silniki robią tyle samo hałasu |
napewno nie.... na 100% są cichsze ... np: JTD
a czy opłaca się przekladka silnika to już twoja decyzja.
Pozdrawiam
PS: NAJPIERW SPR. WYGLUSZYĆ, POTEM ZMIENIAJ SILNICZEK.. |
_________________ Nowy CamperoManiak -> to ja.
Nie piszę poprawnie po polsku.
 |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-05-19, 07:18
|
|
|
W mojej odpowiedzi jest błąd, powinno być SKUTEK NIEKONIECZNIE BĘDZIE ZACHWYCAŁ PRZEPRASZAM pozdrawiam Darek |
_________________
 |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2009-05-19, 07:42
|
|
|
Myślę,że jak chcesz mieć cicho,to powinieneś założyć benzynkę. |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
|