Granice po 1 IX 2020 |
Autor |
Wiadomość |
Fordek
stary wyga
Twój sprzęt: Eura Mobil PT 696 EB
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Piwa: 14/5 Skąd: Wyszków
|
Wysłany: 2020-09-01, 22:53 Granice po 1 IX 2020
|
|
|
Otwieram nowy temat o przekraczaniu granic po 1 września .Proszę o informacje z bieżącej sytuacji na granicach . Za tydzień wybieram się do Chorwacji i nie wiem już jak jechać - Słowacja ?- Węgry ? - Austria ? - Słowenia ? . Które granice wybrać - aby dojechać bez większych problemów.
Oczywiście proszę pisać o wszystkich granicach Unii Europejskiej , Ludziska jeżdżą nie tylko na Bałkany . |
|
|
|
 |
MAZUREK
stary wyga gitarzysta-chałturnik, wędkarz

Twój sprzęt: CARTHAGO T 40 CHIC 2,8 JTD
Nazwa załogi: LECH i GRAŻYNA
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lip 2007 Piwa: 21/165 Skąd: Radom
|
|
|
|
 |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.

Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 72/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2020-09-09, 20:51
|
|
|
Fordek
Pojechałem na Słowację 3 września br. Zero ograniczeń i brak jakichkolwiek kontroli. Wracałem wczoraj 8 września br. - sytuacja taka sama. Do Podhajskiej 3 września br. przejeżdżam też przez Czechy. Zero problemów.
Szerokości.
Droga do Podhajskiej przez Czechy..JPG Warszawa-Piotrków Trybunalski-obwodnica Częstochowy-obwodnica Katowic-Bielsko-Biała-Żylina-Martin-Podhajska. Od Piotrkowa do Częstochowy jechało się fatalnie, jednym pasem. Trwają remonty. |
 |
Plik ściągnięto 8 raz(y) 173,81 KB |
|
_________________ Andrzej
 |
Ostatnio zmieniony przez samotny wilk 2020-09-09, 21:12, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 65/69 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2020-09-09, 20:55
|
|
|
MAZUREK napisał/a: | Wyjeżdżamy 2.09 do Chorwacji przez Słowację i Węgry. Dam znać jak dojadę |
obiecanki-cacanki🤪 chyba już dojechałeś🤔 |
_________________ Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r. |
|
|
|
 |
MAZUREK
stary wyga gitarzysta-chałturnik, wędkarz

Twój sprzęt: CARTHAGO T 40 CHIC 2,8 JTD
Nazwa załogi: LECH i GRAŻYNA
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lip 2007 Piwa: 21/165 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2020-09-09, 22:16
|
|
|
ZEUS napisał/a: | MAZUREK napisał/a: | Wyjeżdżamy 2.09 do Chorwacji przez Słowację i Węgry. Dam znać jak dojadę |
obiecanki-cacanki🤪 chyba już dojechałeś🤔 |
Pisałem w innym temacie że dojechałem. Powtórzę : przy wjeździe na Węgry kontrola temperatury, dokumentów, nalepka na szybę i czas przejazdu do 24 godzin. Nocowaliśmy na parkingu przy autostradzie za Budapesztem. Na granicy Chorwackiej Węgrzy nawet nie spytali o czas tranzytu - tylko kontrola dokumentów. Chorwacki policjant pytał o miejsce docelowe podróży i nr mojego telefonu (nie wypełniałem deklaracji w internecie) |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
|
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 65/69 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2020-09-09, 22:49
|
|
|
piękne dzięki...😌 |
_________________ Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r. |
|
|
|
 |
Fordek
stary wyga
Twój sprzęt: Eura Mobil PT 696 EB
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Piwa: 14/5 Skąd: Wyszków
|
Wysłany: 2020-09-10, 07:43
|
|
|
Jechałem przez te kraje po Mazurku .Wszystko się zgadza . Dodam tylko ,że na autostradach węgierskich wyświetlają się tablice na której stacji wolno tankować obcokrajowcom . Cena paliwa to 415 forintów |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 502/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2020-09-10, 08:19
|
|
|
Powrót z Chorwacji już po rzekomym wprowadzeniu tranzytu 12h przez Słowenię i zamknięciu granic przez Węgrów i nigdzie nic. Na Chorwacko-Słoweńskiej tradycyjnie celnicy kompletnie nie zainteresowani dokumentami i machają tylko rączką , albo bawią się smarfonami.
W Słowenii byłem sporo dłużej jak 12h, zjechałem z autostrady 2 razy, nocowałem , nikogo to nie interesowało. Na granicy Słoweńsko-Węgierskiej psa z kulawą nogą, podobnie u Słowaków i w Polsce. Na Węgrzech też dłużej niż 24h (sporo dłużej) bo zaliczony Eger i termy w Miszkolcu.
Nikt mi nic nie fotografował, nie skanował, żadnych naklejek nie naklejał.
Przez to że oglądałem polska telewizje i czytałem polskie wiadomości w necie, wróciłem z Chorwacji wcześniej niż planowałem , bo dałem się omamić i chciałem przynajmniej wrócić do strefy Schengen.
Na drugi dzień po powrocie do domu pojechałem z powrotem do Słowacji (już nie kamperem, tylko w sprawach firmowych) i oczywiście zero kogokolwiek na granicy (wieżdżałem przez Zwardoń, a wracałem przez Czechy , przez granicę w Cieszynie). W Czechach przejechałem sobie spory kawałek po płatnym odcinku bez winietki, bo tak to mają kretyńsko pooznaczane teraz , że zanim się człowiek kapnie, to już nie ma odwrotu, ale nikt mnie nie zatrzymał , ani nic do domu nie przyszło.
Aktualnie jestem u klienta w Limenie pod Padwą i na drodze przez Słowację, Austrię i Włochy też zero obostrzeń.
Ja nie wiem skąd się biorą te informacje o jakiś kontralach, tranzytach itp. skoro nigdzie nic się nie dzieje ?!
Jeśli różni ludzie piszą co innego o sytuacji na tych samych granicach , to albo to zjawisko (kontrole i obostrzenia) ma charakter nieregularny, na zasadach działań pozorowanych, w wybranych miejscach i okresowo, albo ktoś sieje zamęt .... tylko pytam po co ?!
W ciągu tych paru dni września byłem w Chorwacji, Słowenii, Węgrzech, Słowacji , Czechach , Austrii i Włoszech i przekraczałem po drodze różne granice z kilkanaście pewnie razy i skoro nigdzie nic to co ? ...... szczęście takie miałem ? ........ no to chyba w totka zacznę grać |
|
|
|
|
 |
yamah
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-S plus
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sty 2019 Piwa: 265/109 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2020-09-10, 08:50
|
|
|
joko napisał/a: |
Przez to że oglądałem polska telewizje i czytałem polskie wiadomości w necie, wróciłem z Chorwacji wcześniej niż planowałem , bo dałem się omamić i chciałem przynajmniej wrócić do strefy Schengen.
albo ktoś sieje zamęt .... tylko pytam po co ?!
|
Identycznie jak my ..uciekaliśmy przed 1 września z Chorwacji..wściekły jestem jak cholera bo można było tydzień jeszcze zostać
Przestałem już wierzyć informacją na różnych portalach (i zlewa i z prawa)..totalny zamęt |
_________________ Ten kto żyje widzi dużo..ten kto podróżuje widzi więcej
-------------------------------------------------------------------------------
był Ducato 2,5 Burstner na próbę.. Pilote Explorateur715...zostało Carthago Chic-S plus
 |
|
|
|
 |
ZbigStan
Kombatant

Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 986/295 Skąd: Opole
|
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2020-10-03, 20:09
|
|
|
ZbigStan napisał/a: | problemach wjazdowych na Słowację i Czechy |
Nie dotyczy Cię Ty wracasz |
|
|
|
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 65/69 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2020-10-03, 20:17
|
|
|
jutro lub pojutrze będę wracał z Chorwacji to napiszę Ci jak to wyglądało... wczoraj znajomy wracał z Rumunii i nie było żadnego reżimu w postaci naklejek, map tranzytowych, z Węgier na Słowację jak za dawnych czasów - granica "otwarta"... |
_________________ Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r. |
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2020-10-03, 21:09
|
|
|
ZEUS napisał/a: | map tranzytowych, z Węgier na Słowację jak za dawnych czasów - granica "otwarta"... |
Jak pisałem w innym wątku naklejki tranzytowe i mapki to wielka ściema.
Dla prawilnych to zakup winiety i jazda po sznurku ,a na mecie wielki ZONK nikogo nie ma na wyjeździe, żeby to kontrolował .
Mnie po przejeżdzie granicy serbsko węgierskiej nakleili nalepkę na brudne lusterko i dali mapkę na której nie było tłumaczenia po polsku więc ich "olałem"
Naklejka się "odkleiła" przejechałem bocznymi drogami, pomoczyłem dupsko na termach bez wstępowania na kemping. Na wyjeżdzie przy wskazanej na mapce otwartej granicy nie było nikogo .
Po Słowackiej stronie stała tylko policja w celu ewidencyjnym kto wieżdża dla tranzytu nawet nie chciało im się spisywać danych .
Teraz to pewnie Was spiszą i spokojnie przejedziecie do domu.
Nikt nie chce chaosu na granicach po pokazówce polskiej na początku.
Jest jedna ważna sprawa
Ci co nie mają szczęscia w przekraczniu granic niech moje sugestje zignoruja bo ja to robiłem na swoja odpowiedzialność |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły Więcej szczegółów |
Wystawiono 1 piw(a): ZbigStan |
 |
ZbigStan
Kombatant

Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 986/295 Skąd: Opole
|
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2020-10-04, 11:21
|
|
|
Cytat: | Bim, Dziękuję za informację |
Dziękuję za piwko i szczęśliwego powrotu |
|
|
|
 |
|