|
RATVAN czyli szczurek na pierwszy rzut oka |
| Autor |
Wiadomość |
Meyer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020 Piwa: 11/7 Skąd: Mazovia
|
Wysłany: 2020-09-23, 17:07
|
|
|
Nie chodziło mi aż o cnc ale formatki na szafki kuchenne. Nie ważne.
Myślałem również o mocowaniu mimośrodowym. Tu jednak albo fakt ze podłoga w kabinie jest pochyła albo to ze jakaś skrzynka pod siedzenie musi zniwelować z 40 cm i zostać na miejscu w chwili gdy siedzenie się obróci. A gdzie wtedy przejście. Dlatego napisałem o prowadnicach takich jak ma siedzenie do przodu i do tyłu. Mocowanych do podłogi, na tyle płaskich by nie wystawały nad wykładzinę kabiny i ustawionych w poprzek pojazdu. To wszystko oczywiście tylko wtedy gdy siedzenie ma zintegrowany pas bądź auto jest kabrioletem (Dziennik Ustaw).
Zupełnie za darmo w skrzynce pod siedzeniem da się zrobić jakiś pojemnik. |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-09-23, 17:10
|
|
|
| Meyer napisał/a: | ...To wszystko oczywiście tylko wtedy gdy siedzenie ma zintegrowany pas bądź auto jest kabrioletem (Dziennik Ustaw).
... |
Możesz rozszerzyć myśl, gdzie problem? |
|
|
|
 |
Meyer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020 Piwa: 11/7 Skąd: Mazovia
|
Wysłany: 2020-09-23, 18:31
|
|
|
Zintegrowany pas biodrowy w Twoim wypadku. Tak?
Siedzenie odjeżdżając od słupka "traci kontakt" z pasem. Zatem by uchronić się od kręcenia wąsem przez diagnostę tudzież innego krokodyla dobrze by miało pas zintegrowany z siedzeniem.
Gdyby pojazd był kabrioletem lub autobusem też nie musiał mieć pasów. Dzisiaj zdaje się i to się zmieniło. |
|
|
|
 |
decumanus
weteran

Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy Dołączył: 10 Kwi 2017 Piwa: 45/24 Skąd: Bielsko Biała :D
|
Wysłany: 2020-09-23, 18:52
|
|
|
| Wojadżer napisał/a: | To powyżej to akurat Archicad. Nawet 3D jest jakieś. Ale żeby jeszcze na CNC formatki od razu jechały...
Podstawą dla takich modeli, trudną do zrobienia, jest bardzo dokładny pomiar. . |
możesz zeskanować wnętrze w 3d, Archicad wciąga chmurę punktów.
Najlepiej popytaj wśród geodetów, niektórzy maja skanery do inwentaryzacji. Ja skorzystałem w przypadku vivaro z kolegi koleżanki, który pracuje przy instalacji filtrów wody balastowej okrętów i do tego maja taki skaner. Zapłaciłem symboliczne 1000 koron czyli nieco ponad 410 zlotych. Cudów się nie należy spodziewać, ale możesz w AC zrobić przekrój bez głębi i dostaniesz wystarczająco dokładny przekrój żeby rysować meble.
Dokładność wymiarowa skanu jest do kilku mm.
R |
_________________ tak ja sie staram https://www.camperteam.pl...der=asc&start=0
opnia jest jak dupa - każdy ma swoją
"immposible" is not a fact - it is an opinion
 |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-09-23, 19:55
|
|
|
Ze skanowania 3D nigdy nie korzystałem, nie miałem potrzeby. I w sumie w tym jednostkowym przypadku też nie mam, przerost formy nad treścią. Ale ogólnie dzięki - nie miałem świadomości, że to technologia tak realnie dostępna.
Meyer - ale to tylko na postoju ma odjeżdżać. Diagnosta zakwestionuje bo teoretycznie można i w czasie jazdy? Tak patrząc to i obrotnica jest nieprawilna...
...może zresztą i jest |
|
|
|
 |
Meyer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020 Piwa: 11/7 Skąd: Mazovia
|
Wysłany: 2020-10-02, 17:00
|
|
|
Wojadżer z takim schodkiem ukłony nie będą tak głębokie.
Autobus.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 25 raz(y) 151,54 KB |
|
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-10-03, 10:15
|
|
|
| To jest jakiś pomysł Meyer - mimo, że mój taki autobusowy trochę był to schodek mam pojedynczy, seryjny (chyba - jeszcze spojrzę jak od blacharza go wreszcie odbiorę). |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-10-24, 11:53
|
|
|
Wóz pod domem wreszcie.
Wrzucam dla potomnych zwymiarowany widok od spodu fotela przedniego z obrotnicą od citroen C8.
 |
|
|
|
 |
| Wyświetl szczegóły |
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-03, 14:40 TACHO
|
|
|
Skończyłem właśnie rozbebeszać wnętrze aż wtem pojawił się temat TACHO.
Samochód jest już zarejestrowany prywatnie, jako osobowy - więc tacho mieć nie musi*.
ALE MA - i tu pojawia się problem
Jak właściwie je zdemontować po wyjęciu nie działa prędkościomierz i licznik i czytając internet działać nie będzie. Rozmawiałem z gościem z CB electronics co m.in. zajmują się tacho i mówi, że trzeba zamiast tacho zamontować jego symulator - tyle że koszt tego g... to aż 650zł.
Może więc jeździć jak jest. Pytanie co na to diagnosta, policjant, krokodyl - czy nie powinno działać jeśli jest A żeby działało to trzeba przeglądy robić...
I pytanie drugie - czy tacho ma ogranicznik prędkości Nie miałem dotąd możliwości przetestować prędkości powyżej 100.
*/ Gość z CB electronics mówi też - co już nie zgadza mi się z tym co wyczytałem w przepisach gdzie mowa o 7,5 - że jeśli mam w papierach hak (a mam choć fizycznie już zdjąłem) to masa zespołu jest (może być) powyżej 3500dmc i już tacho potrzebne.
Czy ktoś z kolegów zorientowany w temacie jest w stanie się ustosunkować? np. przywołać mi właściwy przepis. |
|
|
|
 |
Flag
weteran

Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lis 2016 Piwa: 33/10
|
Wysłany: 2020-11-03, 17:19
|
|
|
| hak nie ma nic do tacho, tacho jest wymagane do transportu. Ty bedziesz jeździł prywatnie i możesz mieć ile ton chcesz. |
|
|
|
 |
Robertunio
zaawansowany
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lip 2016 Piwa: 7/6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2020-11-03, 21:09 Tacho
|
|
|
U siebie tacho zostawiłem, powód - cena zastępczego elementu.
Prędkości nie ogranicza, diagnosta nie miał żadnych pytań,
policjant i krokodyl nie mieli jeszcze okazji ich mieć |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-03, 21:35 Re: Tacho
|
|
|
Dziękuję, | Robertunio napisał/a: | | U siebie tacho zostawiłem, powód - cena zastępczego elementu. | no właśnie, absurdalna
| Cytat: | | Prędkości nie ogranicza | to świetnie
i gdyby kolejne kwestie były równie jasne cała sprawa też byłaby jasna.
[/quote] |
|
|
|
 |
Matheus
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Renault Carrier
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Sty 2013 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: Bielsko-Biała
|
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2020-11-04, 08:47
|
|
|
Możesz je zdemontować bez odpinania przewodów i wkładając pod deskę owijając czymś miękkim tak robili handlarze i cofali licznik o 500tys.
| Cytat: | | Jak tacho jest to musisz mieć legalizację. | Co do tego są różne opinie mam w pojazdach specjalnych (typy podnośniki,żurawie) i ich nie legalizuje od lat . |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
| |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-04, 19:09
|
|
|
Czytam i czytam i wynika mi co następuje (niepewność moją buduje tylko to iż są to info z komentarzy i wyjaśnień a nie tekst aktu prawnego, bo tego jakoś znaleźć nie potrafię)
Obowiązek rejestrowania czasu pracy kierowcy zgodnie z Rozporządzeniem 561/2006 ma zasadniczo zastosowanie do przewozów rzeczy, gdy dopuszczalna masa całkowita pojazdów łącznie z przyczepą lub naczepą przekracza 3,5 tony.
Ale jak dorozumiewam zasada ta dotyczy przewozów zarobkowych gdyż jednocześnie czytam, że tachografu może nie posiadać m.in. Pojazd lub zespół pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 t. używany do niehandlowego przewozu rzeczy.
Wywodzę stąd że tacho mieć nie muszę. Nie wymontuję go jednak bo nie wywalę na to sześciu i pół stówy. Niejasna pozostaje wciąż kwestia czy jak jest to ktoś może chcieć wymagać by działało i miało kwity. Mogę zasłonić w zabudowie żeby nie budziło niepotrzebnych pytań. To załatwi temat?
Chociaż pozostaje jeszcze kontrolka na desce rozdzielczej - tak mały świecący pier....ony czerwony trójkącik z wykrzyknikiem - który jak wyczytałem informuje o awarii tachografu.
Jak żyć? |
|
|
|
 |
|
|