|
RATVAN czyli szczurek na pierwszy rzut oka |
| Autor |
Wiadomość |
Meyer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020 Piwa: 11/7 Skąd: Mazovia
|
Wysłany: 2020-11-07, 16:42
|
|
|
| Ku pokrzepieniu. To nie świeci trójkącik tylko żaróweczka. Zawsze można alternatorowi troszkę ulżyć i żaróweczkę wyjąć. Można ją włożyć zamiast jakiejś spalonej. |
| |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-09, 17:27
|
|
|
| To zawsze można. Czyli sugerujecie aby zostawić jak jest, zapomnieć o temacie i jeździć. |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-13, 22:06
|
|
|
Halo! czy jest na sali lekarz?
Czy ja dobrze liczę zapotrzebowanie prądu dla domowej, sprężarkowej lodówki 230V
Producenci jako dane techniczne podają zużycie roczne kWh, mocy próżno szukać,
więc dzielę te kWh przez 365, mnożę przez 1000 i dzielę przez napięcie 230
otrzymuję dobowy pobór prądu w [A].
Lodówka sprężarkowa pracuje w cyklach, na podstawie testów z netu przyjmuję, że jej kompresor pracuje łącznie 13 godzin dziennie.
Dzielę pobór dobowy przez te 13 godzin i mam teoretyczny pobór prądu lodówki z którego obliczam sobie moc.
Tak?
Czyli na przykład dla HAIER 100 litrów o rocznym zużyciu 169kWh otrzymuję średni dzienny pobór prądu 2,01A i teoretyczną moc sprężarki 35W. Nie za mało? Oczywiście dobór przetwornicy pod impuls, szacunkowo moc x10. Mimo to jakoś mało. W wielu miejscach spotkałem się z twierdzeniem, że kompresor "przeciętnej" lodówki to ok.60-100W. |
|
|
|
 |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2020-11-14, 09:24
|
|
|
Na niektórych lodówkach jest etykieta z podanym prądem (np. 230V / 1A) co pozwala sądzić że powyżej 230 W nie będzie pobierać :D
Polecam poczytać ciekawy artykuł na temat zużycia prądu przez lodówkę: https://teoriaelektryki.pl/ile-energii-zuzywa-lodowka-test/ jest tam też poruszany temat mocy czynnej i biernej, ale szczerze mówiąc nie wiem jak to się ma do użycia i potrzebnej mocy przetwornicy. Za słaby jestem w te klocki.
W razie czego służę pomiarami z mojej (nie tak dokładne, ale da się coś z nich wyciągnąć) - stara lodówka do zabudowy, ciągnie około 80-100W podczas pracy kompresora. |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-14, 09:33
|
|
|
Artykuł znam i z niego m.in. wywodziłem cykliczność, impulsy itp.
Nie wyjaśnia jednak jak liczyć moc na nasze potrzeby. |
|
|
|
 |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2020-11-14, 09:57
|
|
|
Pamiętam z wątku budowy kampera Toscanera, że jego lodówka miała kompresor który pobierał około 60W. Taka niewielka, ca 70 cm wysokości. To jeden z przykładów.
Będąc na Twoim miejscu, poszedł bym po miernik i po prostu zmierzył pobór prądu przy pracy kompresora.
Wielokrotnie czytałem że przy doborze przetwornicy do lodówki, jest ważne nie tylko jej przewymiarowanie (pod kątem sporego poboru prądu przy rozruchu) ale też to żeby miała "miękki start" który pozwoli jej przejść bezboleśnie przez ten rozruch. Chodzi o to żeby nie zasygnalizowała przeciążenia i nie wyłączyła się w momencie rozruchu. Ale o tym raczej wiesz |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-14, 17:33
|
|
|
| dulare napisał/a: |
Będąc na Twoim miejscu, poszedł bym po miernik i po prostu zmierzył pobór prądu przy pracy kompresora. |
jeszcze nie mam tej lodówki a domowa to sidebyside więc trochę niereprezentatywna. |
|
|
|
 |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2020-11-14, 17:50
|
|
|
| Wojadżer napisał/a: | | dulare napisał/a: |
Będąc na Twoim miejscu, poszedł bym po miernik i po prostu zmierzył pobór prądu przy pracy kompresora. |
jeszcze nie mam tej lodówki a domowa to sidebyside więc trochę niereprezentatywna. |
No to: na Twoim miejscu poczekałbym aż ją będę miał informacje techniczne z netu czy z tabliczek znamionowych to tylko "wskazówka". Coś jak podawanie średniego spalania w samochodzie. Ma się różnie do rzeczywistości :D Mam jeszcze jedną uwagę - zauważ że Twoja lodówka będzie zabudowana w meblach, nie wiem jak dobrze będzie wyglądało jej przewietrzanie, więc kompresor może pracować więcej niż 13h na dobę. Nie wpłynie to na pobór prądu podczas pracy, czyli na wielkość dobieranej przetwornicy, ale już ma znaczenie przy liczeniu zapotrzebowania na energię zmagazynowaną w akumulatorach. |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
Meyer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020 Piwa: 11/7 Skąd: Mazovia
|
Wysłany: 2020-11-15, 19:00
|
|
|
| Temat również dla mnie aktualny. Ciekawie i rzeczowo pisze m.in. o lodówce Raven22 chyba podawał pomiary z miernika cęgowego. |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-22, 21:15
|
|
|
Czas zaprojektować instalację elektryczną żeby kupować komponenty i układać kable. Moje największe życiowe osiągnięcie w prądzie to wykonanie instalacji w domku na działce. Warto odnotować, że domek szczęśliwie stoi już lat 10 )) Niemniej nie czuję się "w tem temacie" - brak podstaw teoretycznych i doświadczenia praktycznego karze mi pokornie poddawać się krytyce.
Założenia determinujące rozwiązania to 2-3 dniowa niezależność energetyczna, zwykła, domowa sprężarkowa lodówka na 230v, brak gazu w samochodzie (poza kuchenką na kartusze) oraz brak wyjazdów zimowych.
Bilans elektryczny wygląda następująco:
Wyszło, że w skali doby oprócz lodówki najbardziej prądożerne są wentylatory i webasto. Dlatego zrezygnowałem z wentylatora łazienki typu "grzybek" na korzyść wentylatora komputerowego który przy podobnej wydajności ma czterokrotnie mniejszy pobór prądu. Na webasto chyba nic nie poradzę.
Na bazie powyższego dobór przetwornicy, akumulatora, paneli, regulatora - na dwa sposoby:
1 -wg amperogodzin i do tego dobierany aku a do aku solar który go naładuje
2- wg watogodzin i pod to w pierwszym kroku dobierany solar a aku dopiero do niego jako magazyn - po dyskusji Lodówka 230V + przetwornica DC/AC przychylam się do tej metodologii.
Przetwornica - oczywiście pełny sinus bo lodówka ma latać na niej - biorąc pod uwagę wcześniejsze sugestie dot. lodówki temat jeszcze otwarty, na razie przyjmuję że 1000W ciągłej wystarczy zakładając niejedoczesność korzystania z ujętych w bilansie odbiorników. Koniecznie z eco mode bo ma być wpięta cały czas. Więc np. AZO ECO MODE SINUS IPS-2000S. Jak by był jakiś produkt tańszy to chętnie. Volta odrzuciłem w przedbiegach po naczytaniu się opinii z ostatnich lat.
Akumulator idę po kosztach i już mam zakupiony od Neno kwasowy 180Ah. Mógłby być większy ale jest co jest.
Solary na dachu - planuję z dystansem od dachu dla lepszej wentylacji paneli i jako zacienianie dachu, sztywne, polikrystaliczne (za radami Świstaka lepiej łapią światło rozproszone i pod niskimi kątami), na początek jedna sztuka i miejsce na drugi taki sam. Na razie moją uwagę moją zwróciły polskie SELFA 300W, lub AZO 240W.
Regulator MPPT - AZO 20A polecany już na CT jako dobry i tani, tylko czy obsłuży tradycyjnego kwasiaka jako wybór typu ma co najwyżej AGM
Jeśli popełniłem gdzieś błędy - co jest wielce prawdopodobne mimo dwukrotnego przeczytania całego internetu - piszcie.
Idźmy dalej.
Na bazie poczytanych tu tematów, a zwłaszcza świstakowego poradnika https://www.camperteam.pl...c.php?p=710897, wytworzyłem schemat instalacji elektrycznej - i znów - w razie błędów, proszę o wyrozumiałość ale nade wszystko o konstruktywne uwagi. Schematy w obrazkach a czytelniejszy pdf samego energobloku tutaj
Uff... trudny temat.
Czy jesteście w stanie zweryfikować Pokornie poddaję się krytyce. |
|
|
|
 |
reaven22
weteran
Pomógł: 25 razy Dołączył: 19 Mar 2018 Piwa: 123/14 Skąd: WGM
|
Wysłany: 2020-11-22, 23:24
|
|
|
MPPT - AZO jest ok, działa, jest to prawdziwe MPPT. Montowałem znajomemu w busie z panelem 310W, i zwykłym kwasiakiem. Działa od wiosny bez zastrzeżeń.
Lodówkę nieco przeszacowałeś. U mnie pobór zamyka się zazwyczaj w przedziale 30-35Ah,
Ale tu lepiej przeszacować niż niedoszacować
Osobiście jestem za rozwiązaniem z dedykowaną przetwornicą tylko do lodówki, załaczaną termostatem.
Wystarczy najmniejsza AZO IPS-1000
(segment sponsorowany: mam do sprzedania jeszcze na gwarancji, bo zmieniłem kompresor na 12V )
A do pozostałych rzeczy większą np: IPS-2000,
U siebie mam IPS-1500, wytrzymuje suszarkę do włosów, cyz toster ale na granicy, Max pobór jaki udało mi się zniej wycisnąć to ok 800W. |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-24, 20:50
|
|
|
| reaven22 napisał/a: | | MPPT - AZO (...) działa, jest to prawdziwe MPPT (...) i zwykłym kwasiakiem. | - cieszy mnie to bardzo.
Byłem dzisiaj w euroagd w niekamperowej sprawie ale przy okazji popatrzyłem na małe lodówki. Poobracałem je. Na żadnym kompresorze nie była wpisana moc! |
|
|
|
 |
reaven22
weteran
Pomógł: 25 razy Dołączył: 19 Mar 2018 Piwa: 123/14 Skąd: WGM
|
Wysłany: 2020-11-25, 13:34
|
|
|
| Wojadżer napisał/a: | | Na żadnym kompresorze nie była wpisana moc! |
Moc kompresora to między 50 a 100W. Ile dokładnie nie ma znaczenia. Większa moc to uproszczeniu większa wydajność czyli krótsza praca i dłuższy postój.
Pobór energii będzie zbliżony. |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 18/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2020-11-28, 21:44
|
|
|
Poleciałem dzisiaj w trasę bo trzeba było na działeczkę przewieźć tapczan i zakręcić wodę... i zapomniałem włożyć tachograf który wyjąłem wcześniej (zanim oświeciliście mnie, że mieć powinienem). Na szczęście bez kontroli za to dość głupio tak bez szybkościomierza.
Ale kara i tak była - 2 godziny w wybebeszonej blaszance
byle co tam było wcześniej (filc, sklejka i cienka wykładzina dywanowa) ale i tak robiło robotę - tak bez niczego to istny dramat. Jeszcze mi huczy we łbie. |
|
|
|
 |
Meyer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020 Piwa: 11/7 Skąd: Mazovia
|
Wysłany: 2020-11-29, 11:28
|
|
|
Zapamiętaj te wrażenia bo po dołożeniu kamperowego wyposażenia już nigdy nie będzie taki szybki. Teraz masz auto WRC (warcy, rycy, csescy).
A tak na poważnie to w innym wątku o izolacji napisałem "Jeśli dobrze kojarzę Polar też jest poliestrowy. Cieplutki i szybko schnie. Jednak mała masa i wibracji blach nie wyeliminuje. Pod tym względem przoduje pianka butylowa". Nie rozpisywałem się za bardzo ale chciałem powiedzieć że oprócz izolacji cieplnej zamkniętego powietrza, musimy wyciszyć blaszankę. Lekkie warstwy izolacji nie powstrzymają wibracji blach poszycia i rezonansów. Fajnym przykładem jest izolowanie pianką natryskowo. Mimo wszelkich wad przyklejona bezpośrednio do blachy warstwa pianki swoją masą i sprężystością wycisza. Są też opinie że ciężej taką blachę wgnieść od zewnątrz. Ja rozkminiam temat frezowania płyt pir. Zobaczymy co z tego wyjdzie. |
| |
|
|
|
 |
|
|