|
|
[Ducato II przedlift] eliminacja huczenia w kabinie |
Autor |
Wiadomość |
Monter
stary wyga www.dem.yt
Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-11-30, 12:24 [Ducato II przedlift] eliminacja huczenia w kabinie
|
|
|
Przejrzałem wątek Izolacja, materiały, technologie, prawdy i mity i nie znalazłem odpowiedzi na pytanie:
- czym wygłuszyć dach i słupki, i czy to coś pomoże na hałas.
Chodzi mi o to, że mam fabryczne wygłuszenie od strony silnika, sam dźwięk diesla i jego większa głośność mi nie przeszkadza. Męczy mnie natomiast "dudnienie" i "huczenie" jak się jedzie 90+ na trasie, co w dłuższej perspektywie jest męczące.
Po zdjęciu osłony słupka znalazłem tam otwory i puste przestrzenie w profilu (oczywiście idzie tamtędy wiązka do lampki i oryg. anteny), a po wyjęciu lampki i zajrzeniu w prawo i lewo znalazłem ogromną pustkę między materiałem podsufitki a blachą. Sam środek dachu jest wyklejony fabryczną masą (chyba bitumiczną), ale z racji wieku pewnie już nie spełnia swojej roli.
Zatem właściwe pytanie: czy wypchanie czymś tych słupków (czym?) i pustych przestrzeni między dachem a podsufitką coś zmieni w kwestii wspomnianego dźwięku?
Jeśli tak to co użyć? Wełnę mineralną? Tkaninę jaką upycha się w kolumny głośnikowe?
Inne propozycje?
Chodzi o auto jak na foto po lewej, czyli z alkową.
Jeżeli temat został założony w złym dziale prośba o przeniesienie. |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
|
|
|
|
|
|
Meyer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020 Piwa: 11/6 Skąd: Mazovia
|
Wysłany: 2020-11-30, 18:21
|
|
|
Czasami szukając przyczyny pomijamy rzeczy najprostsze. Najpierw zobacz wydech czy szczelny, czy ścianki puszek nie są jak "pergamin", czy wieszaki całe, potem poduszki silnika skrzyni. |
|
|
|
|
|
Wojciechu
Kombatant
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2020-11-30, 18:56
|
|
|
Wprawdzie mam słabe doświadczenia w wyciszaniu dachu ale przeszedłem wyciszanie komory silnika i drzwi matami bitumicznymi do wyciszania traktorów w Ursusie - efekty - takie se. Najlepszym wygłuszenie jednak, miało miejsce przy położeniu w kabinie grubej dywanowej wykładziny. Wykładzina była przyklejona od deski rozdzielczej pod zegarami, przez całą pogodę. To naprawdę zrobiło robotę. Jest szkoła, która mówi, że zamknięcie silnika od podłoża jezdni też daje pozytywne efekty. |
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
|
|
|
|
|
HENRYCZEK
weteran
Pomógł: 6 razy Dołączył: 17 Lis 2011 Piwa: 81/131 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2020-11-30, 19:11
|
|
|
1)Można by fuknąć pianą zamknięto-komórową do dociepleń z puszki.
2)Nic nie robić, podgłośnić radyjko w czasie jazdy |
|
|
|
|
Andrzej_Gdynia
zaawansowany
Twój sprzęt: citroen pilote
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2016 Piwa: 15/9 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2020-11-30, 19:12
|
|
|
Próbowałem coś w tej kwestii zrobić - zaczałem od drzwi bocznych bo mi wiało... zastosowałem nie tanie rozwiązenie mata butylowa. Wykleiłem drzwi od środka , a następnie zmieniłem tapicerkę wcześniej zaklejając cienką mikrogumą całą powierzchnię. Sądziłem że będzie zaje... jest tak sobie. Oczywiście nie wieje, ale ponieważ nie dokonałem pomiarów głośności przed i po - efekty można oceniać jedynie subiektywnie - szału nie ma. W tej sytuacji postanowiłem zająć się maską silka - zrobiłem to samo, a na koniec wpiąłem i tak tą oryginalną matę - kocyk - efekt - sząłu nie ma...
Postanowiłem położyć wykładzinę na podłodze by wygłuszyć wnętrze - oryginalnie był jakiś gumolit. Mam wrażenie że jest ciszej, ale do tego musiałem kupić odkurzacz i zacząłem strasznie się przejmować piaskiem... Pod moim łóżkiem francuskim przykleiłem mikrogumę z klejem - grubą chyba 9 mm... mam wrażenie że lepiej ale szczęśliwy nie jestem...NIe wiem co dalej... dalej trzeba by zapewne zająć się faktycznie podlogą - tym pasem między silnikiem - przegrodą - ale od strony silnika trudno się dostać, od kabiny jak sądzę efektu nie będzie... Hmmm... zmienić samochód??? |
_________________ Andrzej_Gdynia
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy Dołączył: 10 Kwi 2017 Piwa: 44/23 Skąd: Bielsko Biała :D
|
Wysłany: 2020-12-01, 12:44
|
|
|
Ja zalozylem plastikowe nadkola, glownie z powodu wody, ale teraz jest ciszej od strony kół. Moze nie jest to odpowiedz na twoje pytanie, ale mysle ze warto zainwestowac ta stowke....
R |
_________________ tak ja sie staram https://www.camperteam.pl...der=asc&start=0
opnia jest jak dupa - każdy ma swoją
"immposible" is not a fact - it is an opinion
|
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2020-12-12, 10:14
|
|
|
Dorzucę jeszcze dolną osłonę, i wyciszenie maski (klapy) komory silnika.
Mam to wszystko wymienione przez kolegów.
Przy 90 - ciu km /h jest hepy. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|