[gryz3k]

Pomysł fajny. Obecnie trudny w realizacji ze względu na wiele ograniczeń w przemieszczaniu w związku z pandemią. Trzeba kombinować.

[Wake]

Uważam podobnie jak moi przedmówcy, jeśli macie ku temu warunki, nie ma na co czekać.
Zastanowił bym się tylko na wyborem odpowiedniego kampera. >3.5 t z dwójką dzieci do stałego zamieszkania,
może być problemem (szczególnie w trakcie dłuższych okresów deszczowej pogody itp.) Podróżując stale z dziećmi, będziecie potrzebowali sporo niezbędnego ekwipunku, a to dużo waży. Poza tym, europejski rynek w chwili obecnej jest do tego stopnia "wyczesany" z kamperów >3.5 t (wszyscy mogą takim jeździć), że będzie wam b. trudno coś odpowiedniego znaleźć. Zastanów się nad ewentualnością uzyskania uprawnień kat. C (nie jest to żadne wielkie halo, wiem z doświadczenia) wówczas będziesz miał o wiele większy wybór, solidnych, używanych kamperów nadających się do stałego zamieszkania. Przed około rokiem z Twoim budżetem zmieściłbyś się np. prawie w cenie tej alkowy: https://www.youtube.com/watch?v=ieZoMrykthc

[Cyryl]

mnie zastanawia jedno: jak Wy z sobą wytrzymacie non stop przez 2 lata?

mimo najlepszych stosunków z żoną i dziećmi, czasami (przynajmniej u mnie tak jest) potrzebujemy choć na chwilę odpocząć od siebie.

ja idę do pracy, żona kiedyś też, dzieciaki do szkoły lub gdzie indziej, to pozwala nam na jaką taką równowagę.

nie wiem jakby to wyglądało, gdybyśmy byli razem cały czas, ale o tym trzeba też pomyśleć, bo pomysł jednego domownika może mieć konsekwencje nieprzewidziane i nie musi być błogosławieństwem dla pozostałych.

zaletą tego pomysłu jest to, że zawsze można wrócić, a jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, więc jeźdźcie.

[RadekNet]

To jeszcze pytanie do zadania sobie - na dziko czy kempingi? Na kempingu stajesz koło placu zabaw i puszczasz małolatów prawie samopas (tzn obserwujesz z okna kampera czy przyczepy), na kempingu masz baseny i różne atrakcje, których nie musisz sam szukać czy wymyslać.

I drugie pytanie, trochę związane z pierwszym - kamper czy przyczepa? Jakbym miał powtarzać nasz wyjazd to znowu by to była przyczepa i kempingi, które zmieniam co kilka tygodni. Taktyke miałbym taką, że przed i po sezonie staję na kempingu wypasionym, bo z kartą ASCI nie są wtedy batrdzo drogie, a w sezonie jadę na coś na odludzi, za to taniego.

[Wake]

[RadekNet]

[gryz3k]

[RadekNet]

[Barbara i Zbigniew Muzyk]

Jedź nawet sie nie zastanawiaj
Dysponujesz dużym budzetem rodzinnym na miesiac,nawet jak czasami pojedziesz na kemping zrobić pranie,to starczy na zakupy i inne,nie to co ja robie mięso do słoików.
5 lutego 2017 wyjechalismy do Hiszpani ,kwitna już mimozy,midgałowce,oraz wieloletnie bugenwille.
Jest teraz Polak w Hiszpanii nie wiem gdzie pisze ale to powie nam Andrzej 627 który teraz jedzie i ma zamiar być cały styczeń.
Do nas przyleciały potem wnuki bylismy do 19 maja.Tobie jak sie nie spodoba zawsze możesz wrócic,bo do kamperowania trzeba złapać bakcyla.
Żadne hotele,a jak czasami zwróci uwage policja to sie zmienia miejsce.
Nie polecam Ci mojej ukochanej Grecji bo w Hiszpanii cieplej,cudowne plaże,zabytki itp.
Kupuj kampera i po świetach ruszaj.Masz tyle różnych relacji na CT.
Pozdrawiam Barbara muzyk
My w tym roku byliśmy 3,5 m-ca wiosna i 3 mies.jesienią w Grecji,Ci co mieli zimować tam z dziecmi wrócili poddobno do Polski bo wygoniła ich policja z Elei, oni mieli budżet 3000m-cznie