Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
awaria gazu
Autor Wiadomość
jarsta0001 
zaawansowany


Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019
Piwa: 12/27
Skąd: Nysa
Wysłany: 2021-01-19, 20:11   awaria gazu

Witajcie, pytanie o przyczynę problemu:
dzisiaj w kamperze poczułem mocno gaz, również na zewnątrz. Po wstępnych diagnozach czuję że ulatnia się z przewodów tam gdzie się go tankuje. U mnie zawór do tankowania jest w miejscu butli gazowej a pod autem mam zbiornik. Sprzęt jest nowy ma rok i niewiele używany. Również przy próbie włączenia palników w kuchence, gazu nie ma. W pojemniku wskazuje że jest 1/4. Sprawdziłem czy jest włączony i na pewno jest. Nadmieniam, że gaz miałem letni bo nie było planów używania w zimie kampera. Może to ważne ale to się stało po tych wczorajszych mrozach. Poradźcie, czy to coś zamarzło? Podłączyłem dzisiaj na noc grzanie elektryczne, licząc że jutro stanie się cud i wszystko wróci do normy. Co dalej? Serwis? Po moim opisie widzicie też mój poziom wiedzy w przedmiocie, więc wyjaśniając proszę weźcie to pod uwagę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarsta0001 
zaawansowany


Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019
Piwa: 12/27
Skąd: Nysa
Wysłany: 2021-01-19, 20:54   

Papamila dzięki za telefon i łopatologiczne wyjaśnienie problemu.
Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-01-19, 21:09   

jarsta0001 napisał/a:
Papamila dzięki za telefon i łopatologiczne wyjaśnienie problemu.
Pozdrawiam.

Nie wiem jak inni,ale tą wiedzę bym przyjął.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-01-19, 21:16   

Jarek Papamila ma zawsze serce szczerze otwarte :bigok
Jastra jak uporasz się z problemem to napisz, ów może się powtórzyć u mnie i innych kolegów.
Gaz to takie bydlę z kamienną twarzą, które nie lubi ani żartów, ani błędów :evil:
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-01-19, 21:36   

Socale napisał/a:
:bigok
Jastra jak uporasz się z problemem to napisz, ów może się powtórzyć u mnie i innych kolegów.

Może nie bawmy się w głuchy telefon i przywołajmy Papamile do tablicy. :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 121/5
Skąd: Trójmiasto i okolica
Wysłany: 2021-01-19, 21:54   

tak krótko,
"letni" LPG, dodatkowo w nieosłniętym zbiorniku
umieszczonym pod samochodem
nie ma szans zadziałać w temp -15 *C
więcej, nawet "zimowa mieszanka sie słabo sorawdzi w ekstremalnie niskich temperaturach.
Na extremum najpewniejszy jest czysty propan

Polepszenie warunków pracy dla butli zamontowanej wewnątrz możemy uzyskać poprzez ocirplenie bądź ogrzanie bakisty z butlami.
UWAGA-TWORZENIE OTWATREJ INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ W BAKIŚCIE Z BUTLAMI JEST NIEDOZWOLONE.-owszem są dedykowane. ogrzewane pokrowce na butle lecz ppodłączenie ich znajduje sie poza samą bakistą
A jak już podobny problem sie przydaży to o ile wymienną butle możemy wymienic lub relatywnie prosto opróżnić z pozostałości słabopalnego butanu o tyle dużo trudniej zrobić to samo ze stałym zbiornikiem gazu.
Ostatnio zmieniony przez papamila 2021-01-19, 22:15, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-01-19, 21:59   

Ale skąd ten zapach gazu,jakiś zawór popuszcza?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 121/5
Skąd: Trójmiasto i okolica
Wysłany: 2021-01-19, 22:10   

darek 61 napisał/a:
Ale skąd ten zapach gazu,jakiś zawór popuszcza

no cóż. wróżbitą nie jestem,
zalecam sprawdzenie instalacji od podstaw,
i jak wyżej napisałem jadąc w zimne warto miec ze soba butlę propanu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarsta0001 
zaawansowany


Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019
Piwa: 12/27
Skąd: Nysa
Wysłany: 2021-01-19, 23:12   

Zacznę od gazownika aby sprawdził szczelność, bo moze ten mróz wyrządził pośredno jakieś szkody. Być może trzeba będzie wyczyścić zbiornik, gazu zostało jak pisałem 1/4 więc jeszcze rozważam zatankowanie już zimowego i pójście na całość. Jest tylko jeden problem, jakby się okazało ze nie wytrzymamy tego siedzenia i na biegówki by nam przyszła ochota to przy temperaturze -3 może być problem.(tak twierdzi papamila a ja mu ufam). Koledzy pisali optymistycznie o Nowej Morawie, Bielicach, Spalonej a dla nas to raptem 70 km więc nas kusi by pojechać a tu ten gaz. Dam znać co zrobiłem. Pozdrawiam wszystkich. Tak nawiasem, to żona się ze mnie podśmiewała z tego siedzenia wieczorami na forum a gdy papamila zadzwonił po 10 min jak opisałem problem na CT to jej uśmieszek znikł i zobaczyła co to znaczy pomoc koleżeńska CT i że to jednak na poważnie można tu na kogoś liczyć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-01-20, 00:21   

Jastra, pozdrawiam Twoją żonę, niech uwierzy że CT to cacko w tematyce.
Inne portale typu FuckBeton, Instakilogram, Twićwierkacz... Ona myślała że CT to taki sam śmietnik, a jednak nie :bigok
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarsta0001 
zaawansowany


Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019
Piwa: 12/27
Skąd: Nysa
Wysłany: 2021-01-20, 17:59   

Wojtku dziękuję i pozdrawiam :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2021-01-21, 21:26   

Butan lub syf jaki zostaje po odparowaniu lżejszego gazu śmierdzi strasznie. Często używam nagrzewnicy gazowej i na początku jak nie wiedziałem o propanie szły zwykłe butle domowe. Bardzo szybko zamarzały i do połowy było zużyte.

Wpadłem na pomysł wylewania bo myślałem że to jakaś woda lub coś. Jednak to coś odparowywało ale smród był straszny. Utrzymywał się bardzo długo.

Teraz wracając do problemu - ciekawe gdzie tankowałeś ten zbiornik. Może zatankowali Ci jakiegoś syfu. Zdążyło mi się parę razy po tankowaniu samochodu ( jak miałem na gaz) wymieniać filterki po jednym tankowaniu. Kiedyś w firmie też była dziwna dostawa gazu do widlaków - sytuacja podobna!!!

Najlepiej jak byś ten syf ze zbiornika wylał. Możesz sie pobawić wypalić do końca np stawiając kamera do garażu gdzie będzie cieplej. Ale może być tak że zrobi sie osad na palnikach piecyka Trumy . Też to przećwiczyłem. Wpadałem na pomysł wypalenia resztek z butli na małym słoneczku - widać było osad smolisty.

Podobnie jest gdy w domu kończy się butka w kuchni. Śmierdzi i smoli garnki. Teraz mam indukcje to zapomniałem jak to śmierdzi.
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2021-01-21, 21:30   

Jeszcze jedno - sprawdź skąd leci smród. Ja u siebie poprawiałem fabryke bo też mi czasami śmierdziało. okazało się że niedokładnie osilikonowali łączenia płyt przy komorze za lodówką. Ponieważ mam duże kratki bez problemu był dostęp. podobnie przeleciałem silikonem komorę z butlami dla pewności.
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarsta0001 
zaawansowany


Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019
Piwa: 12/27
Skąd: Nysa
Wysłany: 2021-01-22, 18:43   

EwaMarek dziękuję za cenne rady. Wczoraj serwis się sprężył i sprawę naprawił.

Co było? Zawór duocontrol ma dwa węże, jeden jest połaczony ze zbiornikiem pod autem a drugi krótki przygotowany jakbym chciał dodatkowo butlę podłączyć. I połączenie z tym krótkim się rozszczelniło, tam jest chyba jakaś uszczelka, gaz wydostawał się przez ten zaworek. Okazało się, że cały się ulotnik, a licznik pokazywał 1/4 bo jest źle zeskalowany. Dlatego nie było gazu w kuchence. Gazownicy odczepili ten dodatkowy przewód gumowy i wstawili zawór zaślepiający. Teraz jakbym chciał dodatkowo butlę zamontować to muszę ten zawór odkręcić. Zatankowałem gaz do pełna i teraz pokazuje 1/2 pojemności a więc dalej coś źle zeskalowali, więc to jest dalej do korekty.

Teraz walczę z lodówką, nie działa na akumulatorze, zrobili serwisanci pomiar i uważają że to alternator nie ładuje akumulatora i w konsekwencji wpływa to na lodówkę. Podobno mieli juz takie 3 przypadki, że w nowych fiatach z automatem tak się dzieje. Jestem umówiony w fiacie na poniedziałek na pomiar, bo muszą sami zrobić i dopiero wtedy realizować reklamację. Na liczniku mam pomiar prądu aku rozruchowego 12,6 i tak trzyma. Jak pracuje silnik to podskoczy do 12,9.

Przemyślenia: Jak się ma kampera to wcześniej czy później trzeba jednak się nauczyć jak działa instalacja prądowa, solarowa, gazowa itp. bo sama umiejętność obsługi nie wystarczy. Z każdą usterką trudno jeździć do serwisu. Jak teraz, jak nowy i coś się zdarza, to czym więcej na liczniku tym więcej będzie tematów do gruntownego ogarnięcia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-01-22, 20:28   

jarsta0001 napisał/a:
...
połączenie z tym krótkim się rozszczelniło, tam jest chyba jakaś uszczelka, gaz wydostawał się przez ten zaworek. Okazało się, że cały się ulotnił
...

Brawo że znalezione. Jak tu ufać "jakości"? :idea
Ogromne niebezpieczeństwo krążyło wokół Twojego kampera :-/
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***