[sniffer]

...tym bardziej wiem, że niewiele wiem.

Poświęciłem ładnych kilka godzin na czytanie forumowych tematów okołogazowych.
Dlatego chciałbym się streszczać z pytaniem jak tylko się da.

Czego się spodziewać zasilając *butanem* urzadzania pokładowe poprzez reduktor 37mbar?
Czyli ten propanowy.

Nie chciałbym tłmaczyć z czego to pytanie wynika, żeby nie robić za dużo wody z mózgu
W ostateczności się da wytłumaczyć zasadność pytania, ale żeby nie było, że nie ostrzegałem.

pzdr.

[Socale]

[sniffer]

Heh...

To że reduktor gazu nie rozpoznaje to wiem.
W moim kraju jest podział na reduktor butanowy, propanowy i jeszcze kilka, z racji tego, że butle z różnym gazem nają z tego tytułu różne przylącza, ale to pewnie sam wiesz.
Na oko widzę, że na propanie piec furczy jakby bardziej, a plomyki w kuchence też wieksze.
Zresztą sam pisałeś w kilku postach o żąglowaniu dyszami (a tego nie biorę pod uwagę).
Skoro, jak mówisz, żeby sie nie przejmować, to wracajac do czytstego butanu, kupię tylko prześciówkę i spróbuję pocisnąć go przez 37mbar.
Jak znow zawitam do PL to sciągnę tylko przejściówkę i bedę mógł podpiąć "polską" butlę.
Bo jak rozumiem tutaj przyłącza są takie same bez względu na to co jest w środku?

pzdr.

[007jędruś]

W Polsce samego butanu raczej nie dostaniesz . Glownie mieszanka lub sam propan. A to ze wzgledu na polozenie geograficzne i temperatury skraplania gazów. Na zachodzie europy butan jest bardziej popularny , i jest bardziej kaloryczny niz propan. Jak pisal Wojtek reduktory sa kompatybilne.

[Socale]

[007jędruś]

Nie ma dysz do propanu czy butanu . W kuchenkach prze zakupie są dodatkowe dysze gdyz producent nie wie jakim gazem klient bedzie zasilal kuchenkę , z sieci miejskiej czy z butli . Te dwa rodzaje gazu są diametralnie różne i potrzebuja innych dysz.

[sniffer]

Truma ultrastore 10 litrów zasilana gazem z sieci miejskiej... nie o taki wątek o gazie nic nie robiłem