Zmrożony reduktor w instalacji Lpg |
Autor |
Wiadomość |
M4rio
początkujący forumowicz
Dołączył: 12 Paź 2018 Skąd: Lwówek Śląski
|
Wysłany: 2021-03-24, 20:47 Zmrożony reduktor w instalacji Lpg
|
|
|
Witam, chyba zatankowałem za dużo gazu i zmroziło mi reduktor oraz wąż... Pytanie do Was czy ten reduktor jest już do wyrzucenia ? Teraz chyba muszę sposcic troche gazu z butli i wymienić reduktor a następnie sprawdzić czy nie się nie stało z piecykiem.ktory chodził oraz lodówka. Lodówka działała jak to zobaczyłem więc chyba jest ok. Piecyk tez nie pokazywał żadnych błędów . Co o tym myślicie? |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-03-24, 21:40
|
|
|
M4rio napisał/a: |
Witam, chyba zatankowałem za dużo gazu i zmroziło mi reduktor oraz wąż.. |
Nie jestem pewien,ale chyba zadziałał zawór bezpieczeństwa i o ile mam racje to dobrze,a że jest zimno to go zamroziło.Poczekaj na słoneczko i będzie dobrze. |
_________________
 |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
|
|
|
 |
koko
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Sty 2007 Piwa: 71/31 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2021-03-25, 09:18
|
|
|
wystaw butlę i upuść płynu aż będzie leciał gaz |
_________________ KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2021-03-25, 12:19
|
|
|
Na targach pokazywali ten czeski wynalazek w przekroju jak działa.Pływak ponosi ramię w czasie napełniania ,prostuje sie i zamyka zawór. Prosta zasada jak cep. Zastanawiam sie co sie stanie jak w koncu od brudnego gazu ten zawias zawiesi się? |
|
|
|
 |
007jędruś
zaawansowany

Twój sprzęt: Hymer
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sty 2018 Piwa: 8/21 Skąd: BIA
|
Wysłany: 2021-03-25, 13:03
|
|
|
Nic się nie stanie . A gdyby nawet to podczas tankowania nie będzie charakterystycznego odbicia zakończenia tankowania tylko pompa w dystrybutorze będzie stopniowo zwalniać podczas dobijania gazu w butli na maxa aż do momentu zatrzymania się. W takim wypadku trzeba zmienić butlę.
Jak pisałeś wcześniej odcięcie tankowania w wielozaworze ma budowę cepa z olbrzymią tolerancją na zabrudzenia. Dopóki w butli nie wozimy smoły zawór ten nie ulegnie awarii z powodu zabrudzenia, osadów itp.
Szybciej kamper trafi na złom niż zawór w butli się zawiesi |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2021-03-25, 17:17
|
|
|
Zbyszek zawsze można wyciąć okienko i naprawić wyczyścić i zakleić na Sika tylko nie wiem jaki numer .A spawanie ? |
|
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-03-25, 20:30 Re: Zmrożony reduktor w instalacji Lpg
|
|
|
M4rio napisał/a: | ...
chyba zatankowałem za dużo gazu i zmroziło mi reduktor oraz wąż...
|
Od przetankowania reduktor nie mrozi się, zmraża się podczas zwiększonego poboru gazu. np piecyk na max + kuchenka.
Sprawdź jaka jest przepustowość reduktora na h, porównaj z poborem max pieca i kuchenki. Lodówka się nie liczy, to świeczka. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2021-03-26, 11:03
|
|
|
007 napisał/a: | Szybciej kamper trafi na złom niż zawór w butli się zawiesi |
Trochę mnie uspokoiłeś, może tez zanabyję. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|