Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Montaż monitora / TV w Kampervanie
Autor Wiadomość
makaronek 
doświadczony pisarz

Dołączył: 10 Lip 2020
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2021-05-05, 20:15   Montaż monitora / TV w Kampervanie

Cześć

Poradźcie coś proszę - ponieważ pracuję w kamperze, a czasem też bym wieczorem obejrzał netflixa albo mecz przez internet (a może pograł raz na jakiś czas), chciałbym zamontować w Globe Travellerze Voyager XS - rozkład tutaj - mój monitor komputerowy na jakimś funkcjonalnym wysięgniku. Problem jaki mam, to jego waga (8kg), spory rozmiar (27) i cienkie ścianki w kamperze (oraz brak jakiejś, która wygląda na dedykowaną). Nie mam problemu z prądem (nie potrzebuję 12v).

Moim najlepszym typem jest montaż uchwytu 3d do tego opuszczanego łóżka

Jest sens się tym zajmować, czy nie da rady tego sensownie zrobić?
Monitor:

Aorus fi27q

Kamper:
Voyager xs

dzięki!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 321/19
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-05, 21:53   

z jakiej pozycji będziesz oglądał?

jeżeli z łóżka francuskiego to może zrobić na bazie zwykłego ściennego uchwytu, taki pasujący do uchwytów drabinki w opuszczanym łóżku?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makaronek 
doświadczony pisarz

Dołączył: 10 Lip 2020
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2021-05-05, 22:26   

Cyryl napisał/a:
z jakiej pozycji będziesz oglądał?

jeżeli z łóżka francuskiego to może zrobić na bazie zwykłego ściennego uchwytu, taki pasujący do uchwytów drabinki w opuszczanym łóżku?


fajnie byłoby mieć jakąś elastyczność - raczej 70:30 będę z niego korzystał, jak z monitora (czyli albo siedząc na obróconym fotelu kierowcy w stronę stolika, albo siedząc na karnej ławce patrząc w stronę szoferki). Raz na jakiś czas fajnie byłoby go wyciągnąć nieco dalej, żeby było widać z łóżka francuskiego.

Uchwyty na drabinkę mam w tym dokładanym materacu na stelaż łóżka rozkładanego - do oglądania z łóżka francuskiego jest to nawet rozwiązanie, ale do korzystania z monitora - niestety nie bardzo.

leżąc na łóżku francuskim "nogami do przodu" na wysokości stóp na ściance po lewej stronie mam gniazdko do satelity i anteny (martwe), ale jego orientacja wskazuje, że jak ktoś montuje TV to w pobliżu tego gniazdka. Niestety wszystkie ścianki w tej okolicy mają 1cm grubości - ten monitor się urwie i utnie mi stopy :) ))
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 137/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2021-05-06, 09:42   

Oglądanie z łózka odpada, brak pilota. :spoko
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Monter 
stary wyga
www.dem.yt


Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 21 Paź 2020
Piwa: 31/26
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-05-06, 10:05   

Kurczę, wydawało mi się dotąd, że ludzie jadąc gdzieś kamperem raczej uciekają od TV niż chcą go sobie montować :)
Rozumiem, że rozmiar ekranu laptopa za mały. To może wzorem niektórych van-lifersów jakiś mały projektor na ścianę? Typowe monitory PC szczególnie te większe, są strasznie ciężkie - ale nikt ich nie projektował pod kątem mobilności ;)
_________________
Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makaronek 
doświadczony pisarz

Dołączył: 10 Lip 2020
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2021-05-06, 10:17   

panowie, ale ja na tym nie chcę oglądać "wiadomości" - żeby się dowiedzieć w jakim to wspaniałym kraju żyję i jak Niemcy nam zazdroszczą :haha: :haha: :haha:

ustawienie filmu na Netflixie i cyk, do łóżka
włączenie meczu i cyk, do łóżka (po drodze jeszcze piwo z lodówki)
mam laptopa, na którym da się spokojnie też pograć (a pogranie w pięknych okolicznościach przyrody też jest przyjemne)
praca, którą wykonuję (dużo analiz, excela etc) jest o niebo lepsza na monitorze - a grzechem byłoby nie skorzystać z możliwości jej wykonywania u stóp Alp albo ze wskoczenia do ciepłego morza po fajrancie ;) ) Ja kamperem nie uciekam od cywilizacji, ja ją nim zastępuję ;) ) a jak będę chciał naprawdę odpocząć, to spakuję go inaczej - zamiast monitora będzie tam wisiało pudełko po pizzy neapolitanskiej :) )

projektor nie rozwiąże moich problemów z pracą :(
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 321/19
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-06, 13:00   

ja mam na pendrivach filmy na ogół stare, takie że jak przysnę 20 minut, to nie stracę wątku.

jutro jadę nad morze na tydzień z tej okazji biorę kolekcję filmów z Winnetou.

będąc na majówce chciałem oglądać jak ZAKSA gra w finale Ligi Mistrzów, nawet wziąłem dekoder, ale okazało się że antena ma inną wtyczkę, a dekoder inne wejście.

i tyle wyszło z oglądania.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makaronek 
doświadczony pisarz

Dołączył: 10 Lip 2020
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2021-05-07, 00:40   

Cyryl napisał/a:
ja mam na pendrivach filmy na ogół stare, takie że jak przysnę 20 minut, to nie stracę wątku.

jutro jadę nad morze na tydzień z tej okazji biorę kolekcję filmów z Winnetou.

będąc na majówce chciałem oglądać jak ZAKSA gra w finale Ligi Mistrzów, nawet wziąłem dekoder, ale okazało się że antena ma inną wtyczkę, a dekoder inne wejście.

i tyle wyszło z oglądania.


:D ja przyznam się szczerze, że o Zaksie pierwszy raz słyszę z okazji ich wygranej, ale winszuję ;) ) tak jak kilka dobrych meczów z różnych powodów przeleciało mi koło nosa, tak nie za bardzo czuję się wygodnie pracując na laptopie - po 10 minutach skreczu na touchpadzie dopadają mnie cieśnie łokcia, a po excelu na ekranie wielkości kartki z Ciechocinka - ślepota. Chętnie bym więc się wspomógł większym monitorem - mogę wtedy na tym samym ekranie obserwować portfel moich spółek giełdowych i w idealnym momencie jak runą na beton rzucić się z klifu w Chłapowie :) ) a obawiam się, że bez monitora rzucę się tam bo pomylę wykresy ;) )

Netflix jest bardziej dla Narzeczonej, żeby uciszyć jej niewygody przy spłukiwaniu włosów - dla mnie za dużo tam propagandy na rzecz ryb, koali, żółwii i przeróżnych odmienności - faktem jest, że od tego pokręconego świata wolałbym się odciąć. Spróbuję z Winetu :)

choć dopiero jak mnie ktoś zainspiruje jak mam tego kloca zamontować... :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 321/19
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-07, 06:57   

makaronek napisał/a:
...a po excelu na ekranie wielkości kartki z Ciechocinka - ślepota...

...za dużo tam propagandy na rzecz ryb, koali, żółwii...


widzisz, a ja od kilku lat mam excela w telefonie, jako kalendarz, terminarz, rozliczanie godzin i jakoś żyję, ale ja jestem z pokolenia, które wychowało się na telewizorach 17" jako bardzo dużych.

program "Our Planet" Netflixa oglądamy z żoną, ze względu na doskonałe zdjęcia i przede wszystkim angielski Davida Attenborough.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makaronek 
doświadczony pisarz

Dołączył: 10 Lip 2020
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2021-05-09, 16:53   

Cyryl napisał/a:
makaronek napisał/a:
...a po excelu na ekranie wielkości kartki z Ciechocinka - ślepota...

...za dużo tam propagandy na rzecz ryb, koali, żółwii...


widzisz, a ja od kilku lat mam excela w telefonie, jako kalendarz, terminarz, rozliczanie godzin i jakoś żyję, ale ja jestem z pokolenia, które wychowało się na telewizorach 17" jako bardzo dużych.

program "Our Planet" Netflixa oglądamy z żoną, ze względu na doskonałe zdjęcia i przede wszystkim angielski Davida Attenborough.


ja tez zaczynalem od biazeta i Commodore, ale do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja :) ) mam nawet niezły ekran w laptopie (300Hz), i zwykle jest ok, ale excela jednak mam tam za mało. Ja jestem z kolei z pokolenia, dla którego telefon jest do dzwonienia, do dzisiaj (mimo, że uczestniczyłem w transformacji tego rynku i pierwszy miałem ze wszystkich znajomych iphona), jak mam na smartfonie pisać to mi łokcie drętwieją ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***