Przesunięty przez: janusz 2008-06-12, 13:21 |
planowanie czasu podróży |
Autor |
Wiadomość |
EwaMarek
Kombatant Marek

Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2007-06-16, 11:56 planowanie czasu podróży
|
|
|
ostatni mój wypad do Łeby to było fiasko - zły czas dojazdu.
opiszcie proszę jak dzielicie trase przejazdu - tzn postoje ile km jeden dystans itd.
my wyjechaliśmy wieczorem w środe i nie dojechaliśmy . był postój i dopiero w czwartek rano na miejscu.
powrót też była tragedia - rano wyjazd na noc przyjazd do domu - zwłoki z gorączki i zmęczenia.
fakt że nie mama wprawy w długiej jeździe samochodem i roczne dziecko to dodatkowy kłopot.
Sam pobyt był ok ale co człowiek wypocznie to zmęczy się na trasie.
Pozdrawiam
Marek |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-06-17, 15:01
|
|
|
Chyba lepiej podróż traktować jako wypoczynek. Rób 200 odcinki z noclegiem, co prawda podróż będzie trwała 3 dni, ale spokojnie macie czas na zwiedzanie i poznawanie ciekawych miejsc przejazdem. Dobrze jest planować z przewodnikiem typu mapa+co warto zwiedzić (dostaniesz w MPIKu). |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2007-06-17, 23:25
|
|
|
Tak jest, najważniejsza rada jaką jako szofer junior dostałem od starszego kolegi była:
"za kierownicą to trzeba spać.." czyt.: tętno 60 oddech 20. Zero stresu. Full relax
Zero zadaniowości. Jak się posiądzie tę umiejętność, to dalej trzeba znaleźć swój indywidualny rytm jazdy. Czyli taki rytm przerw, który pozwoli bez zmęczenia przejechać np. 400 czy 600 km. Więcej kampiórem to już wyczyn.
Dawniej przewodniki podawały 15 minut przerwy na godzinę jazdy.
Obecni praktycy twierdzą, że postój wycieczki (cedzenie + papieros + dropsy) co 3 godziny to minimum.
Średnia prędkość podróżna kampera na dobrej drodze to 65-70km/h (jak jedziemy 90km/h). Oczywiście nie dotyczy Polski, a drogi nad morze w szczególności . Mój rekord na trasie W-wa - Morze B. sam. osobowym: 47km/h czyli 11 godzin |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-06-26, 17:25
|
|
|
z małym dzieckiem to więcej przerw i postojów oraz druga sprawa to najlepiej wybierać te godziny do jazdy kiedy dziecko śpi .
Tak przynajmniej ja robiłem jak maleństwo spało to 2-3 godz. bez przerwy takim energicznym tempem a jak się bawi to luzik przerwy i zwiedzanie. A tak najlepiej to jeździć nie na noc tylko przespać się 4-5 godz. i ruszać rano ok.3.00 chłodniej i człek mniej zmęczony niż po całym dniu i moment kilometry przez te 4 godzinki przelecą .
Może znajdziesz swój sposób powodzenia i do dzieła |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
EwaMarek
Kombatant Marek

Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2007-06-27, 08:39
|
|
|
dzięki za informacje
ile się czowiek dowie ciekawoego na forum . :-)
z tym morzem to święta racja :-( tlok i dziury jak .......
pozdrawiam
Marek |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-07-02, 00:01
|
|
|
Jacek M napisał/a: | przejechać np. 400 czy 600 km. Więcej kampiórem to już wyczyn. |
Kurcze aż sam się sobie dziwię, stary człowiek po 50 siątce kampiórem z zeszłego stulecia z ostatniej podroży przejechałem ponad 1200 km jednym ciągiem , z przerwami na jedzonko i siku. Szok nie prawda? |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
jacek l
trochę już popisał
Twój sprzęt: prastara przyczepa
Dołączył: 14 Cze 2007 Skąd: wa-wa
|
Wysłany: 2007-07-02, 00:30
|
|
|
Janusz, bo to doświadczenie się liczy. :-)
Jacek. |
|
|
|
 |
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/235 Skąd: Kutno
|
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-07-02, 10:04
|
|
|
My z czerwcowego wyjazdu na Węgry wracaliśmy poszukując Macdonalda, obiecałem dziewczyna że coś zjemy i odpoczniemy, pierwszy napotkany był w Jankach pod Warszawą 600km bez zatrzymywania na jedzenie |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
Marek
stary wyga

Dołączył: 24 Sty 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Kamieniec Wrocławski
|
Wysłany: 2007-07-02, 10:35
|
|
|
Ja to rozumiem gdyż do domu zawsze się wraca szybciej. Sprawdzone wielokrotnie w wyjazdach służbowych. Z tym że zaletą campera jest możliwość zrobienia posiłku małego w drodze szczególnie jak masz w środku klimatyzację, a na zewnątrz + 30 to nie warto się zatrzymywac na popas tylko jazda do przodu - czytaj do domu (tak rozumiem te wyczyny)
Marek |
|
|
|
 |
tatkog
weteran Camperomaniak

Twój sprzęt: Ducato 1994 1,9 TD
Dołączył: 20 Sty 2007 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-07-02, 13:31
|
|
|
janusz napisał/a: | 1200 km jednym ciągiem | Jesu drogi toć to zakrawa na czyn porównywalny z rozpętaniem II Wojny Światowej. JaWa napisał/a: | Pobiłeś mnie o całe 50 km | Jednak pobicia i rozboje. Paweł P. napisał/a: | poszukując Macdonalda 600km bez zatrzymywania | Jesu słodki to nawet wegetarianie zjedzą wcześniej.
Dobrze, że mam dziecko i psa to jest na kogo zwalić, że więcej jak 500 km nie jadę. |
_________________ Na szczęście wymyślono Camperobusy |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-07-02, 15:20
|
|
|
Ależ to samo wyszło tak z siebie. Zaplanowane było na dwa dni. Pierwsze 600 przejechaliśmy do godz 16 i co o tej porze dnia robić na autostradzie w Austrii. Tak więc jechaliśmy dalej. Potem były Czechy i tłumaczenie - a 200 km to sobie spacerkiem przejedziemy i prześpimy się już w Polsce. Po dotarciu do granicy polskiej stwierdzenie przecież 170 km to damy radę i na taki mały kawałek drogi do domu to nie ma sensu nocować. I zrobiło się 1238km. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/235 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2007-07-03, 17:29
|
|
|
Tak na poważnie, w ostatnim wyjeździe na Węgry i do Chorwacji średnia wyszła nam blisko 200 km dziennie. 20 dni - 3750 km. |
_________________ Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-07-03, 17:34
|
|
|
Nasza podróż to ponad 4 tyś. na kołach i drugie tyle wpław razem 8 tyś. km w 13 dni. Średnia ponad 600 na dobę.
Pasowało by gdzieś założyć wątek "Rekordy CamperTeamu - 2007" |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
pp
weteran

Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Kwi 2007 Piwa: 4/20 Skąd: wadowice
|
Wysłany: 2007-07-03, 17:41
|
|
|
jestem za!
można też by było pisać kto najdalej na wschód, zachód, północ i południe zawiózł flagę! :-)
kto najwyżej, kto najdłużej jendym ciągiem? w w ogóle najdalej, najszybciej, najkrócej, najwolniej itp itd
to może być ciekawe! |
_________________ zawsze jest szerszy kontekst
 |
|
|
|
 |
|