Ducato - czy jest troszke udziwniony??? |
Autor |
Wiadomość |
Pawcio
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2009-01-22, 21:12
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Zsuwamy gumową rurę doprowadzającą powietrze od filtra powietrza do kolektora ssącego i dmuchamy w kolektor gorącym powietrzem z wypalarki ( to taka gorętsza suszarka :-D ). |
Bonusik napisał/a: | Tadeusz....to taki nowoczesny kopeć.. |
StasioiJola napisał/a: | a ja jestem stary Kopeć
|
Panowie... Ja tam popieram stare Kopcie .
Można w środku pola (nawet kempingowego) albo lasu wsadzić szmatę do zbiornika, nawinąć na kijek i odpalać. Konstrukcja niezawodna . Skuteczność 100%!
I miseczkę podgrzejesz, ciepełkowe powierze dasz tłokom i przy okazji się rozgrzejesz .
Podczas ostatnich mrozów wielokrotnie urządzenie takowe wykorzystywaliśmy .
A tak wogóle zaglądam do waszego działu, gdyż ostatnio stałem się fiatoposiadaczem |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-06-07, 22:31
|
|
|
Stare jest proste i nie ma co się zepsuć. Ale po co wszystko robić na odwrót. Np stacyjka po lewej stronie i włączanie zapłonu do siebie. A cały swiat ma odwrotnie. Do tej pory nie mogę sie przyzwyczaić. |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
Ostatnio zmieniony przez airgaston 2009-07-01, 21:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-06-07, 23:20
|
|
|
airgaston napisał/a: | stacyjka po lewej srtonie i włączanie zapłonu do siebie. A cały swiat ma odwrotnie. Do tej pory nie mogę sie przyzwyczaić. |
A z prawej strony wajcha biegów przy kierownicy, to niby gdzie się miała zmieścić ta nieszczęsna stacyjka?
Z tym całym światem to nie do końca: ruskie Łady też tak mają.
Mnie bardziej drażniła w Ducato (II) dźwignia ręcznego po lewej stronie (jak w Syrenie 101). Nawet raz nowe spodnie na niej rozdarłem. I co? W Masterze, którym jeżdżę teraz, dalej jej tam szukam! |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-06-08, 07:03
|
|
|
airgaston napisał/a: | stacyjka po lewej srtonie i włączanie zapłonu do siebie. |
stacyjka przekreca sie w ta sama strone..jak w kazdym autku..czyli..krecisz kluczykiem w prawo..
a ze z lewej strony..POrsche tez tak ma...i jakos ludzie z tym zyja |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
Dziabong
weteran

Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lis 2008 Piwa: 16/89 Skąd: Dziabongowo
|
Wysłany: 2009-06-08, 08:39
|
|
|
gino napisał/a: | airgaston napisał/a: | stacyjka po lewej srtonie i włączanie zapłonu do siebie. |
stacyjka przekreca sie w ta sama strone..jak w kazdym autku..czyli..krecisz kluczykiem w prawo..
a ze z lewej strony..POrsche tez tak ma...i jakos ludzie z tym zyja |
Przejedź się Saabem ten to dopiero ma stacyjkę między fotelami. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Pawcio
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2009-06-08, 08:57
|
|
|
Dziabong napisał/a: | Przejedź się Saabem ten to dopiero ma stacyjkę między fotelami. |
Jedyna słuszna marka z jedynym słusznym miejscem na stacyjkę .
Kluczyk wyjmiesz tylko po włączeniu wstecznego biegu
Pojazdy specjalne bardzo często mają stacyjkę z lewej strony, aby można było uruchomić silnik bez wsiadania do pojazdu. |
|
|
|
 |
jacek stec
stary wyga
Twój sprzęt: Laika
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Sty 2007 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Mszczonów/Tylicz
|
Wysłany: 2009-06-08, 22:28
|
|
|
Akurat dzwignia hamulca ręcznego jest dostosowaniem tego auta do zabudowy kamperowej-jest to jedyny przypadek dostosowania seryjnego auta do zabudowy kamperowej,z uwagi na dużą ilośc tych modeli używanych jako baza do kamperów-chodzi o wygodę przejścia z kabiny na pokład kampera |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-06-08, 22:34
|
|
|
jacek stec napisał/a: | Akurat dzwignia hamulca ręcznego jest dostosowaniem tego auta do zabudowy kamperowej-jest to jedyny przypadek dostosowania seryjnego auta do zabudowy kamperowej,z uwagi na dużą ilośc tych modeli używanych jako baza do kamperów-chodzi o wygodę przejścia z kabiny na pokład kampera |
Ciekawa koncepcja; mi zawsze wydawało się, że to z powodu małej ilości miejsca pomiędzy fotelem kierowcy a podwójnym fotelem pasażera. Sięgając tak nisko prawą ręką można by nadziać oko na dźwignię biegów |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-06-28, 00:35
|
|
|
Stary LTek tez ma dźwignię po lewej stronie. Czasami myślę że złośliwie po to żeby rozpruć portki. W ducato jest niżej i nie zaczepiam |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-07-01, 21:13 DU..........KATO - adekwatna nazwa
|
|
|
Tak, teraz wiem że to auto ma takie patenty że nawet mi się nie śniło. Za kare tego kto to projektował wsadził bym do kanału i w 40stopniowym upale kazałbym mu wymienić kolektor wydechowy. Nie dotyczy peugeota J5 i citroena c25. Ale w fiacie pod kolektorem wydechowym idzie metalowa rurka z pompy wodnej do termostatu, nie wiedzieć czemu kompletnie zasłania, wręcz opiera się na 3 nakrętkach kolektora wydechowego. Żeby wyjąć tą rurę trzeba zwalić wodę z chłodnicy odkręcić 2 nakrętki i....... dupa. Nie da się jej wyjąć z silnika bo szpilki są długie a tuż za łukiem tej rurki jest wkręcony w blok króciec, który po 20 latach prawdopodobnie jest już niewykręcalny i skutecznie blokuję wysunięcie tego elementu. Sprawność ginekologa w tym wypadku jest niezbedna . Nie będę opisywał co jeszcze po drodze musiałem zdemontować bo odechce Ci sie Roger ponownie wymieniać w kolejnym aucie . Teraz juz wiem że lepiej załozyc nowy. Bo jak spawany znowu pęknie to tylko powiesić się . Zmuszonym do wymiany życzę cierpliwości |
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
|
|
|
 |
airgaston
weteran

Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Piwa: 13/18 Skąd: stolica i okolica
|
Wysłany: 2009-07-01, 21:36
|
|
|
A dla niedowiarków próbka włoskiej myśli technicznej....
złośliwa rura.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 95 raz(y) 232,45 KB |
złośliwy nieodkręcalny króciec.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 104 raz(y) 245,04 KB |
|
_________________ pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
 |
|
|
|
 |
MAREKH
weteran

Twój sprzęt: LMC na DUKATO
Dołączył: 28 Wrz 2007 Piwa: 256/71 Skąd: Kielce
|
|
|
|
 |
|