[dziwaczek]

No i moja Trume cos dopadło
Jest to Trumatic C3400 95r. od zawsze w moim kamperku. Po załączeniu włącza się wentylator zapala się pomarańczowa i zielona dioda i no tyle z tego. Dmucha szumi ale nie grzeje nie słychać iskrownika i nie odpal się palnik i moze tak sobie wentylować długo. Co ciekawe czerwona dioda się nie zapala nawet jak jej gaz zakręciłem (butle z wymieniłem na nową - zero rekcji). Po uruchomieni czerwona na chwilę mrugnie potem zielona i pomarańczowa się świeci.

No i mnie trafiło, czytałem, że to może być wiele rzeczy - a ty jesień idzie i trzeba by się ruszyć (przy okazji właśnie remont w środku robię tj. wymieniłem okna dachowe i takie tam ) i teraz już zimno jest a turma padła.
Może ktoś ma jakieś sugestje albo namiar kto by do tego problemu podszedł solidnie-uczciwie najlepiej w mazowieckim i przy okazji przejrzał cała instalację gazową?

---

3.jpg

Plik ściągnięto 1887 raz(y) 103,11 KB

4.jpg

Plik ściągnięto 13 raz(y) 140,11 KB

5.jpg

Plik ściągnięto 20 raz(y) 180,52 KB

6.jpg

Plik ściągnięto 12 raz(y) 134,15 KB

7.jpg

Plik ściągnięto 20 raz(y) 295,51 KB

[marek230482]

Masz dokładnie to samo co ja miałem przed letnim urlopem. Identyko. Z racji, że moja płyta była już dwa razy naprawiana to straciłem wiarę w fachowców zwłaszcza, że każdy woła górę pieniędzy a za parę miesięcy i tak pada płyta znowu. Rozebrałem całą trumę, zebrałem możliwie dużo informacji na jej temat (schematy, czujniki). Porobiłem pomiary, odtworzyłem schemat kabelkologii, rozgryzłem funkcję czujników i doszedłem do wniosku że to jest tak proste, że pierwszy lepszy automatyk powinien zrobić do tego nowy sterownik. Mam znajomka automatyka, który mi w tym pomoże a ja postawiłem sobie za cel zrobienia tego samemu. Bo mam dość ciągłego zastanawiania się czy tym razem truma będzie działać. Szczęście w nieszczęściu że po wyczyszczeniu styków, płytki, wygrzaniu wszystkiego i złożeniu truma zadziałała. Samej wody grzać mi nie chce (albo palnik odpala tylko na raz i muszę co chwilę ją włączać/wyłączać) ale ogrzewanie działa. Przynajmniej działało. Nie wiem jak teraz. Pozwoliło mi to przeżyć urlop i zrobić niezbędne pomiary do odtworzenia algorytmu. Będzie to pomocne przy tworzeniu programu. Czujniki mam wszystkie sprawne więc jest to ewidentnie wina płyty. Też chciałbym jesienią dalej jeździć. Obecnie mój czas absorbuje inny projekt ale po jego ukończeniu (miesiąc, dwa) atakuje ostro temat trumy.
Tak więc na chwilę obecną nie rozwiążę Twojego problemu ale podklejam się pod wątek i obserwuję.

[dziwaczek]

Oj. to nie jest dobrze - powiadasz. Jeszcze w trumie nie grzebałem, puki co powalczę.

[Grooby78]

Trochę to wygląda tak jakby procedura startowa Trumy zatrzymywała się w pewnym miejscu i nie dochodziło do otwarcia zaworu gazowego i próby uruchomienia iskrownika i zapłonu. Stąd brak czerwonej lampki.
Jest wysoce prawdopodobne, iż jest to problem z elektroniką. dobrze by było wyjąć płytę poczyścić styki jak i dać jakiemuś elektronikowi aby sprawdził czy nie ma zimnych lutów.

[dziwaczek]

To ja z frontu, płytkę zdemontowalem, przedmuchałem, złącza umyłem izopropanolem zamontowalem i nic
ale
przy kolejnej próbie uruchomienia truma odpaliła, trochę dziwnie bo tak jakby na dwa razy - zostawiłem rozbujała sie i grzeje. Teraz jest juz odpalona z 10 razy - grzeje i działa normalnie ale jej nie ufam. Puki co nie będę grzebał dalej - chyba że znowu padnie.
"jeździć - obserwować"

[marek230482]

Czyli dokładnie tak jak u mnie
Ja poza "obserwacją" dokonuję bieżących pomiarów tak żeby móc odtworzyć algorytm. Zwłaszcza związany ze składem mieszanki i temperaturami.

[zbyszekwoj]

Jakieś prawo serii? bo i mnie zaszwankowała.

Włącza się ogrzewanie, załącza sie nadmuch (wentylator) na pierwszy bieg potem załapuje na drugi i po kilku sekundach wraca na pierwszy i tak ciągle przeskakuje.

[Grooby78]

[dziwaczek]

[zbyszekwoj]

[Skorpion]

trumatic c3402

---

image1001-2.jpg

Plik ściągnięto 11 raz(y) 179,5 KB

truma trumatic c3402 c6002 pl.pdf

Pobierz Plik ściągnięto 178 raz(y) 371,16 KB

[zbyszekwoj]

[marek230482]

W moim wypadku, jak i innych zapewne to wina płytki i czegoś co się na niej wykrzaczyło. Objawy nie pasują do żadnej usterki czujnika czy innych peryferii. Sam fakt tego że wystarczy płytkę wygrzać (jak u mnie), lub wymyć jak u dziwaczka świadczy o problemie w płytce a nie czujnikach.
Teraz w ten weekend piec u mnie działał tak. Włączam. Truma przewietrza, odpala palnik raz a potem przechodzi z powrotem do przewietrzania robiąc już to bez końca. O dziwo ogrzewanie obecnie działa. Tylko, że jak nie ma co grzać (osiągnęło zadaną temperaturę w kamperze) to zamiast się wyłączyć to ciągle przewietrza bo wodę ma nie dogrzaną. Czujniki mam rozgryzione. Ich podłączenie też. Największa zagadka to prędkość wentylatora. I to nie tego do nadmuchu bo on się obraca w funkcji temperatury (proste do wysterowania), tylko wentylatora nadmuchu powietrza do palnika. Truma nie ma żadnego czujnika spalin. Po prostu producent przewidział że gazu wyleci określona ilość i trzeba podać powietrza określoną ilość. Silnik to PWM, podłączyłem czujnik obrotów do niego i mam jakie mają być obroty dla pierwszej mocy. Ale...... nie udało mi się nigdy zasymulować drugiej mocy. Czy też nawet trzeciej bo taka powinna być (w przypadku C6000). Nie wiem czy to jest związane z usterką czy nie ma jeszcze stosownych warunków żeby piec odpalił na pełnej mocy.

[dziwaczek]

U mnie truma wróciła do normy - działa tak jak powinna, chociaż raz wykazała zawahanie ale po minucie ruszyła. Ja obstawiam płytkę i połączania złączek w nią wpiętych, że mam zasadę iż najpierw należy rozebrać tj. wymontować płytkę, przedmuchać a potem wymyć miejsca wrażliwe izopropanolem ew. "dać kontakt" (złączki, kable połączenia). Złożyć i popróbować. Rozebranie czyszczenie/mycie i złożenie - często działa, czasem od razu widać urwany przewód co odpadł albo co się przepaliło lub "zimne luty" - tu polecam mikroskop jednak lub dobrą lupę. Moja płytka ma montaż powierzchniowy wiec należy uważać. A i złota zasada - nie rozbierać wszystkiego od razu, powolutku po kawałku bo demontaż a potem montaż bywa trudny i moze bardziej zaszkodzić niż pomóc. A jak ktoś niema doświadczenia z elektroniką i gazem to nie ruszać bo można narozrabiać.

[marek230482]

To od teraz musisz jeździć już z zestawem serwisowym zwłaszcza jak się zrobi zimno