FIAT DUCATO I |
Autor |
Wiadomość |
rafalcho
weteran uzależniony od CT

Twój sprzęt: FORD TRANSIT Burstner Nexxo Family a 645
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Kwi 2007 Piwa: 10/12 Skąd: Łódź / Andrespol
|
Wysłany: 2009-01-19, 11:25 FIAT DUCATO I
|
|
|
Fiat Ducato
Fiat Ducato to samochód Fiata i koncernu PSA, produkowany w bliźniaczych modelach:
-Fiat Ducato ; Citroen Jumper ; Peuegot Boxer
Produkcją tych samochodów zajmuje się założona w 1978 r. francusko - włoska spółka Sevel z fabryką w Val di Sangro. Jest to samochód dostawczy o masie całkowitej do 3,5 tony.
Samochód ten sprzedawany jest w dużej ilości wersji jeśli chodzi o rozstaw osi, karoserie oraz przestrzeń załadunkową.
W latach 1981-2005 Fiat sprzedał ponad 1,7 miliona modeli Ducato.
FIAT DUCATO I
Inne nazwy Fiat Ducato ; Fiat Talento
Producent Sevel Sud
Premiera 1981
Okres produkcji 1981–1994
Miejsce produkcji Val di Sangro - Włochy
Poprzednik Fiat 238
Następca Fiat Ducato II ; Fiat Scudo
Silniki :
Benzynowe:
1.8
2.0
2.0 kat.
Wysokoprężne:
1.9D
1.9TD
2.4D
2.4TD
2.5D
2.5TD
Skrzynia biegów manualna 5 biegów
Masa własna od ok. 1600 kg
Modele bliźniacze Alfa Romeo AR6 ; Citroën C25 ; Peugeot J5 ; Talbot Express (1986–1992)
Pokrewne Fiat Talento
Podobne Volkswagen LT
Pierwszy Fiat Ducato pojawił się na rynku w 1981 roku i w niezmienionej wersji był produkowany do 1990 roku (typ 280). W 1990 roku pojawiła się wersja po faceliftingu (typ 290) i była produkowana do 1994 roku. Był to jeden z pierwszych samochodów dostawczych z przednim napędem.
Pierwszy Fiat Ducato był produkowany w dwóch wersjach wyposażenia S i SX.
Były dostępne cztery warianty ładowności, oraz skrócony model sprzedawany pod nazwą Fiat Talento.
Ładowność:
• Ducato 10 – 1000 kg
• Ducato 13 – 1300 kg
• Ducato 14 – 1400 kg
• Ducato Maxi 18 – 1800 kg.
Silniki
benzynowe :
diesel :
Fiat Talento
Fiat Talento – skrócona wersja Fiata Ducato produkowana w latach 1989–1994 o masie całkowitej 2350 kg. Samochód ten był dostępny z dwoma silnikami pochodzącymi z modelu Ducato: benzynowy 2.0 (170B) i wysokoprężny 1.9D (149B1000). Następcą Talento jest Fiat Scudo. |
_________________ Pozdrawiam
rafalcho
www.techrol.eu |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-02-17, 21:33
|
|
|
Często czytam o awarii Vacum pompy w fiatach Ducato. Czy wersja I też miała taką pompę??
Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
 |
bonusik
weteran

Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-02-17, 21:39
|
|
|
Musiała mieć..
Inaczej nie byłoby wspomagania podcisnieniowego hamulców...
Zresztą każdy diesel taką posiada,rożnice są tylko w napędzie takiej pompy.. |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
 |
zulus
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 TD Adria 1988r
Dołączył: 12 Kwi 2009 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-04-13, 21:43
|
|
|
Pompa Vacum zasilana jest przez wałek rozrządu, najczęstszą przyczyną awarii jest wyrobienie się tzw. płetwy (połączania między wałkiem a pompą) w tym przypadku trzeba wymienić niestety wałek koszt około 300 zł nowy. Sama pompa to kawałek ponacinanego w 4 miejscach walca z opadowymi łopatkami. |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2009-06-25, 09:01
|
|
|
jak zdiagnozować czy to na pewno pompa vacum padła? |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
bonusik
weteran

Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-06-25, 09:27
|
|
|
Zazwyczaj przy hamowaniu musisz wręcz "stawać" na pedale hamulca żeby autko zaczęlo hamować...zero wpomagania hamulców |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2009-06-25, 09:41
|
|
|
czy możliwy jest stan "przejściowy" tzn leniwe hamulce, sprawdzone okładziny, wymieniony płyn, test hamulców ok (ale test pokazuje skuteczność hamowania a nie siłę jaką trzeba użyć do uzyskania pożądanego efektu)
Podobno pompa vacum może zasila inne podzespoły (np. sterowanie nawiewami) jak jest w Ducato `97 ? |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-06-25, 09:52
|
|
|
wmaker napisał/a: | test pokazuje skuteczność hamowania a nie siłę jaką trzeba użyć do uzyskania pożądanego efektu |
Na stacji diagnostycznej możliwe jest zbadanie siły hamowania na kołach pojazdu w zależności od siły nacisku na pedał hamulca.
Trzeba byłoby zmierzyć skuteczność hamowania przy włączonym i przy wyłączonym silniku i porównać siły nacisku na pedał hamulca. Pokaże to czy wspomaganie działa. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2009-06-25, 10:11
|
|
|
PROSTE
naprawdę ciężkie jest życie jak człowiek(mechanik) nie jest zaangażowany w swoją pracę. |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-06-25, 10:30
|
|
|
wmaker napisał/a: | jak zdiagnozować czy to na pewno pompa vacum padła? |
Odłączyć wąż łączący pompę od urządzenia wspomagającego i przyłożyć rękę do pompy. Działająca pompa silnie ssie.
Są trzy przyczyny awarii pompy:
a. wyrobienie zazębienia na wałku rozrządu,
b. wyrobienie płetwy na wałku pompy,
c. sklejenie olejem łopatek pompy.
Po awarii pompy trudno mieć wątpliwość co do przyczyny, bo nacisk na pedał hamulca w celu wywołania efektu hamowania wymaga siły i ciężaru średniej wielkości słonia.
Prawdę mówiąc, po awarii pompy możemy mówić o braku hamowania, bo bez wspomagania ich skuteczność jest minimalna.
Dwukrotnie miałem w trasie taki problem i nabrałem doświadczenia w tej materii. Szkoda, że z okazji awarii. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2009-06-25, 10:55
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | w celu wywołania efektu hamowania wymaga siły i ciężaru średniej wielkości słonia. |
to raczej nie to, sam nie wiem, może znowu się czepiam ale te hamulce... jakieś mało agresywne, jak w Mercie znienacka walnąłem w pedał to buda chciała zeskoczy z ramy a tu nic z tego. |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-06-25, 11:19
|
|
|
Jeszcze apropo hamulcy.
U mnie na przeglądzie na stacji diagnostycznej wyszło, że tył hamuje ciut lepiej jak przód.
Diagnosta doradził przeregulowanie układu hamulcowego, ale nie wiem czy rzeczywiście to robić.
Do tej pory nie miałem problemów z hamowaniem i nie wiem czy coś ruszać.
Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-06-25, 12:51
|
|
|
Bartek-Ayer napisał/a: | wyszło, że tył hamuje ciut lepiej jak przód |
To trochę nie tak jak powinno być.
Może przy badaniu przednia oś szybciej straciła przyczepność niż tylna. Tył kampera jest cięższy niż przód i tarcie opon o rolki (przyczepność) jest większa.
W takim wypadku mimo że przód hamuje mocniej to pomiar skuteczności hamowania kończy się w momencie utraty przyczepności bieżnika do rolki.
Bo badania rzeczywistej skuteczności hamulców (nie siły hamowania) przydatniejsze są urządzenia płytowe (najazdowe) nie rolki. Na płytach da się zmierzyć sprawdzić jak hamuje samochód a nie jak działa układ hamulcowy. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Bartek-Ayer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Pilote G740 r.prod 2013
Nazwa załogi: Slice of Life
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Gru 2007 Piwa: 1/1 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2009-06-25, 13:02
|
|
|
Czyli co, nic nie ruszać??
Bartek |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-06-25, 13:13
|
|
|
Bartek-Ayer napisał/a: | Czyli co, nic nie ruszać??
Bartek |
Nic.
Pamiętać tylko, że tył możesz mieć bardziej podatny na poślizg (chociaż nie koniecznie, większy nacisk tylnej osi).
Jedyne co można byłoby uczynić to zmienić ustawienie korektora hamowania tylnej osi (o ile jest i działa). Taka regulacja jednak zmniejszyła by ogólną skuteczność hamulców samochodu więc nie bardzo jest sens. Gdybyś przy hamowaniu miał problemy z utrzymaniem kierunku jazdy należało by coś z tym zrobić. Jeśli nie ma problemu to nie ma sensu kombinować. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
|