 |
|
JAMES stracił swojego Pańcia |
Autor |
Wiadomość |
jarsta0001
zaawansowany

Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019 Piwa: 12/27 Skąd: Nysa
|
Wysłany: 2022-03-23, 23:17
|
|
|
Dziękuję za opis Waszego doświadczenia i tą osobistą refleksję. Wierzę że za jakiś czas to co doświadczyłaś będąc z Andrzejem, też Twoje trudne doświadczenia pozostaną dla Ciebie bogatym wspomnieniem i będziesz mogła dalej patrzeć już z optymizmem Ale w przyszłość. I tego Ci dzisiaj życzę, abyś po czasie smutku mogła dalej z siłą i optymizmem cieszyć się każdym dniem i każdą osobą. Bo czyż nie tego chciałby dzisiaj dla Ciebie Andrzej. |
|
|
|
|
 |
James
zaawansowany

Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Piwa: 73/30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2022-03-23, 23:21
|
|
|
Dziękuję. Masz rację. Tego by chciał. |
_________________ J.C. |
|
|
|
 |
daro35
weteran
Twój sprzęt: Iveco daily 35S14
Nazwa załogi: Deszczyki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Lis 2017 Piwa: 77/254 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2022-03-24, 21:45
|
|
|
Nie znałem osobiście,ale czytałem relacje,przyjmij wyrazy współczucia ode mnie i mojej całej załogi,trzymajcie się. |
|
|
|
 |
James
zaawansowany

Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Piwa: 73/30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2022-03-24, 21:49
|
|
|
Serdecznie dziękuję. |
_________________ J.C. |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2022-03-24, 22:02
|
|
|
dla mnie to bardzo trudne, bo nie wiem czy współczuć Ci, czy zazdrościć lat szczęścia.
tak uświadomiłem sobie, że mój kamper prędzej czy później też zostanie bez swojego pancia i chciałbym aby moja żona była tak twarda jak Ty.
bo bez niej nie wyobrażam sobie, jestem po prostu za słaby. |
_________________
 |
|
|
|
 |
James
zaawansowany

Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Piwa: 73/30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2022-03-24, 22:44
|
|
|
Cyryl, dlaczego takie czarne myśli! Tak nie można! A z tą moją siłą to nie wiem jak jest. Ciągle to słyszę "pana żona jest silna"- tekst sprzed 10 lat ze szpitala wygłoszony przez sąsiada niedoli męża. I w tym samym czasie po tekście Andrzeja "żona płakała" śmiertelne zdziwienie chirurga "czyja żona?!".
A ta silna kobieta tuli się do kocyka pachnącego mężem i rozpada się na kawałki. Taka jest prawda.
Niby działam, biegam po urzędach jak pisałam, studiuję ustawy, próbuję coś uratować z firmy bo za ciężko na to pracowaliśmy i Andrzej by tego ode mnie oczekiwał a wystarczy że spotkam kolejną sąsiadkę która mówi że to straszne, że my zawsze byliśmy razem, 24/24 i wszystko się rozsypuje... |
_________________ J.C. |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2022-03-25, 06:37
|
|
|
siła moim zdaniem polega na tym, że po chwilach słabości, czy to tulenia się do kocyka, czy uświadamiania sobie swojej kruchości i przemijaniu, stawiamy czoło życiu i te chwile nie mają wpływu na nasz optymizm w innym działaniu.
jak stare arabskie powiedzenie:
gospodaruj jakbyś miał żyć wiecznie,
módl się tak jakbyś miał umrzeć jutro.
jedno drugiemu nie przeszkadza. |
_________________
 |
|
|
|
 |
James
zaawansowany

Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Piwa: 73/30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2022-03-25, 06:40
|
|
|
Dziękuję. |
_________________ J.C. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|