Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kamper elektryczny
Autor Wiadomość
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 90/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2022-05-14, 23:22   

mischka napisał/a:
Myślicie że to kupowane jest żeby udowodnić że się da, czy ma to jakieś podłoże ekonomiczne?

Niestety, chyba ta pierwsza odpowiedź. Dzisiaj po prostu nie wypada nie kupić przynajmniej kilku takich autobusów na pokaz, że się jest "trendy". To tak trochę jak w czasach socrealizmu - każdy chciał się wykazać, jakich ma przodowników pracy u siebie. Mechanizmy są podobne. W moim mieście np. "postępowa" rada miasta zarządziła, że środki pierwotnie planowane na remonty dziurawych chodników w mieście zostaną przesunięte na budowę ścieżki rowerowej wokół jeziora Dąbie. Może to trochę obok tematu, ale ukazuje pewną mentalność. Nieważne, że połamiecie sobie nogi na chodnikach w stanie rozkładu - ważne że macie postępową władzę. Tak, większość z tych działań jest niestety na pokaz. Smiech ostatnio mój budzi jeżdżący mi pod oknami lokalny pociąg podmiejski (spalinowo-elektryczny) z wielkim i dumnym napisem "Hybryda", promowany przez lokalsów jako szczytowe osiągnięcie współczesnej techniki. No jasne, zapewne przeciętny człowiek nie wie, że każda lokomotywa spalinowa jest w istocie pojazdem spalinowo-elektrycznym, więc można ludziom taki kit wciskać w imię autopromocji postępowej władzy. Niedługo pewnie na zwykłych pociągach trakcji elektrycznej pojawią się dumne napisy "ELEKTRYK".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
orkaaa 
weteran


Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 04 Cze 2017
Piwa: 64/2
Skąd: kielce
Wysłany: 2022-05-15, 09:04   

Być może za kilkanaście lat jak wcześniej rozwiążemy problem skąd brać prąd do ładowania „ milionów elektryków „ poruszających się po naszych drogach - samochody elektryczne faktycznie staną się alternatywą. Na razie jakoś funkcjonują w ruchu miejskim zakładając że ich właściciele mają własne punkty ładowania. Czy będą alternatywą w miastach okaże się za kilka lat. Jedno to cena, drugie żywotność baterii i problemy z naprawą tych pojazdów. Swoją drogą ciekaw jestem jak wyglada obecnie ich serwis ? Jak się nic nie psuje to każdy serwis da radę a jak coś z elektroniki nawali ??? I jeszcze ciekawostka w jednej z gmin w moim województwie kupili sobie elektryczny autobus. Zasięg 300 km. I wsadzili do niego webasto !!! Tak webasto. Takie to są dziś elektryki. Jeśli mnie ktoś przekona że za chwilę pojawia się elektryczne ciężarówki to stawiam piwo
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 519/31
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-05-15, 10:46   

orkaaa napisał/a:
Być może za kilkanaście lat jak wcześniej rozwiążemy problem skąd brać prąd do ładowania „ milionów elektryków „


Z jedynego źródła energii jakie mamy na ziemi , ze słońca. Innego źródła nie mamy i czas zacząć używać tę energię w sposób najbardziej optymalny i ekonomiczny , czyli bezpośrednio.
Spalając węgiel, ropę , czy gaz korzystamy z energii słonecznej w najbardziej nieekonomiczny sposób jaki można sobie tylko wyobrazić . Nie dość , że w ułamku sekundy puszczamy z dymem coś co tworzyło się przez miliony lat , to uzyskujemy z tego jakiś promil promila energii jaka została włożona w wytworzenie , a jeszcze do tego aby takie źródło energii przystosować i dostarczyć na miejsce użycia wkładamy wcześniej w to kolejną energię wytworzoną .... a jakże z tych samych źródeł .
Współczesne ogniwa fotowoltaiczne mają sprawność na poziomie dwudziestu, dwudziestu paru procent (czyli 20% energii słonecznej padającej na powierzchnię panelu jest zamieniana na prąd, reszta na ciepło ). Niby niewiele , ale to w stosunku do sprawności węgla, ropy czy gazu to i tak pewnie z milion razy lepiej. Energia słońca jest energią odnawialną, czyli że codziennie mamy nową dawkę . Węgiel , ropa i gaz są na chwilę , a następna dawka najwcześniej za kilkaset tysięcy lat ..... albo później :spoko
W rozwoju ogniw fotowoltaicznych jest jeszcze olbrzymi potencjał . Sprawności 100% pewnie nigdy nie uzyskamy, bo to jest chyba fizycznie niemożliwe , ale jak uzyskamy 80% i w dodatku zoptymalizujemy wykorzystanie przez panele tzw. światła rozproszonego , to uzyskamy uzysk na poziomie 1kW/m2, a to już wartość przy której pojazdy pokryte takimi ogniwami będą w stanie nie tylko jeździć w dzień z samego słońca, ale nawet ładować sobie aku na wieczór , czy noc.

orkaaa napisał/a:
Na razie jakoś funkcjonują w ruchu miejskim zakładając że ich właściciele mają własne punkty ładowania.


Ale o to właśnie chodzi , aby właściciele mieli własne punkty ładowania , a docelowo aby same pojazdy były punktami ładowania (patrz, pkt. wyżej)

orkaaa napisał/a:
Jedno to cena, drugie żywotność baterii i problemy z naprawą tych pojazdów. Swoją drogą ciekaw jestem jak wyglada obecnie ich serwis ? Jak się nic nie psuje to każdy serwis da radę a jak coś z elektroniki nawali ???


To są właśnie te bzdury powielane przez sceptyków mających tyle pojęcia w temacie , ile usłyszą w TV albo przeczytają w sieci.
Samochód elektryczny ma 5x mniej ruchomych części od spalinowego, nie ma oleju w silniku , ani w skrzyni biegów , który wymaga sezonowej wymiany, niema filtrów tych olejów, filtrów silnikowych , nie posiada dwumasy, okładzin sprzęgła, zaworów EGR, filtra cząstek stałych , rozrusznika , turbosprężarek , nie ma chłodnicy silnikowej, płynu chłodzącego ani pompy obiegowej, nie ma pierdyliarda innych sprzętów, które posiada samochód z silnikiem spalinowym, a klocki hamulcowe zużywają się 5x wolniej bo większość hamowania odbywa się przez rekuperację.
Elektroniki jest w takim aucie mniej niż we współczesnym spalinowym, bo sterownik silników elektrycznych i baterii są prostsze niż sterownik silnika spalinowego, a pozostałe systemy elektroniczne są dokładnie takie same .
Z mechanicznych napraw w elektryku to głównie zawieszenie i tutaj temat jest identyczny jak w spalinowych, poza tym pewnie jakieś łożyska w silnikach po 2 milionach kilometrów .
Elektronika może nawalić tak samo jak w spalinowych , a że jest jej mniej to problem nie jest cokolwiek większy.
Baterie podlegają ciągłemu rozwojowi , zarówno co do pojemności jak i żywotności. Skoro regeneracja 10cio letniej baterii z Priusa to koszt jakichś 5tys PLN, to w przypadku coraz nowszych i doskonalszych ogniw będzie tylko lepiej.

orkaaa napisał/a:
Jeśli mnie ktoś przekona że za chwilę pojawia się elektryczne ciężarówki to stawiam piwo


Elektryczne ciężarówki pojawią się pewnie jako ostatnie, a sens i ekonomiczne uzasadnienie będą miały wtedy kiedy jakość i sprawność ogniw fotowoltaicznych zapewni im wystarczająco duże zasięgi bez potrzeby ładowania.
Tak czy inaczej w końcu to nastąpi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 90/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2022-05-15, 12:50   

Niewątpliwie samochody elektryczne,jak słusznie zauważył joko, mają swoje przewagi eksploatacyjne nad spalinowymi. Stopniowy rozwój tej dziedziny oczywiście ma swoje racje. Sęk w tym, aby nie robić niczego na siłę. A tak jest w przypadku autobusów elektrycznych. W moim mieści połowa tramwajów to poniemieckie gruchoty mające po czterdzieści kilka lat. I nie ma pieniędzy na wymianę tych gruchotów na nowoczesny tabor. Wehikuły te w dodatku mają fatalny wpływ na stan wiecznie remontowanych torów. Ale są pieniądze na zakup znikomej ilości autobusów elektrycznych "na pokaz". Po 4 mln. zł za sztukę. Bo ogółem po mieście jeździ kilkaset autobusów i całkowita wymiana taboru autobusowego na elektryki wraz z bazą to lekko licząc ok. 2 miliardów. Takich pieniędzy miasto nie ma i długo jeszcze nie będzie miało. Więc po co to zawracanie głowy?
Jeszcze do tego doszły problemy z ogrzewaniem wnętrza w tych elektrycznych autobusach, bo okazało się że ma ono być włączanie dopiero poniżej 5 stopni i ustawione na max 12 stopni. Cóż, trzeba cierpieć dla idei :)
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 519/31
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-05-15, 14:25   

No właśnie Kaziu nie dla idei. Fakt , że wiele z tych inwestycji i działań w kierunku "elektryfikacji" jest bez sensu i wynika to głównie z niewiedzy, braku doświadczenia , itp ....... ale nie robiąc nic , nigdy ani wiedzy , ani doświadczenia nie zdobędziemy.
Nie ma co liczyć na to , że ktoś będzie wydawał kasę i poświęcał swoją wiedzę i czas na to , aby nam tę technologię dopracować , przygotować, i oddać do użytku jak już będzie kompletna i bez wad.
Motoryzacja spalinowa też rozwijała się latami i do dzisiaj co chwilę pojawiają się jakieś "nowości"
Uważam, że dzisiaj przy rosnących cenach paliw, gazu i energii elektrycznej , dla kogoś kto mieszka we własnym domu , inwestycja w odpowiednio dobraną fotowoltaikę i samochód elektryczny do celów poruszania się "wokół komina" to najlepsze co można zrobić.
Oczywiście dla mieszkających w blokach czy apartamentowcach w środku miasta, nie jest to już tak oczywiste, ale w tym przypadku jest to tylko i wyłącznie kwestia czasu.

Rozmawiamy w temacie "Kamper elektryczny" a nie autobus, czy ciężarówka na prąd , więc podsuwanie wad tych ostatnich nie ma tutaj większego sensu.
Tak jak w przypadku elektrycznych samochodów miejskich , tak również w przypadku kampera widzę bardzo duży potencjał dla tej technologii i uważam, że za jakiś czas kampery będą tylko takie , a te spalinowe przejdą do historii, dokładnie tak jak do historii przeszły już tradycyjne rowery .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mischka 
Kombatant


Twój sprzęt: Knaus
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Lut 2016
Piwa: 144/171
Skąd: Bawaria
Wysłany: 2022-05-15, 17:46   

Kazik II napisał/a:
Po 4 mln. zł za sztukę.
skąd wziąłeś takie ceny?
_________________
W życiu piękne są tylko chwile...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 90/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2022-05-15, 18:29   

mischka napisał/a:
Kazik II napisał/a:
Po 4 mln. zł za sztukę.
skąd wziąłeś takie ceny?

8 autobusów elektrycznych dla Szczecina
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 137/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2022-05-15, 18:33   

joko napisał/a:
....dokładnie tak jak do historii przeszły już tradycyjne rowery .


Chyba się zanadto rozpędziłeś.
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 538/420
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2022-05-15, 19:49   

krzlac napisał/a:
joko napisał/a:
....dokładnie tak jak do historii przeszły już tradycyjne rowery .


Chyba się zanadto rozpędziłeś.


Czy ja wiem? Jeśli nie jestem zawodowcem to po co kupować kolejny tradycyjny rower jeśli na elektryku mogę więcej, dalej i bardziej?
Ale to nie jest rozmowa w tym wątku.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 90/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2022-05-16, 11:48   

LukF napisał/a:
Jeśli nie jestem zawodowcem to po co kupować kolejny tradycyjny rower jeśli na elektryku mogę więcej, dalej i bardziej?

Lukf, chyba Ci pary w nogach zabrakło. Starość nie radość :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 538/420
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2022-05-16, 13:30   

Kazik II napisał/a:
LukF napisał/a:
Jeśli nie jestem zawodowcem to po co kupować kolejny tradycyjny rower jeśli na elektryku mogę więcej, dalej i bardziej?

Lukf, chyba Ci pary w nogach zabrakło. Starość nie radość :haha:


Kaziczku, jestem od Ciebie znacznie młodszy :mrgreen: i nie muszę udowadniać ile posiadam pary w nogach. Lubię jeździć po szlakach górskich tam gdzie nie byłem lub nie chce mi się iść z buta. A do tego elektryk jest wręcz stworzony. Jak ktoś używa roweru do innych celów to może wystarczy mu to co ma :bajer
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 519/31
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-05-16, 16:09   

krzlac napisał/a:
joko napisał/a:
....dokładnie tak jak do historii przeszły już tradycyjne rowery .


Chyba się zanadto rozpędziłeś.


Ani trochę.
Piszę o stanie faktycznym , a ten jest taki, że na 100 niemców stojących na kempingu ani jeden nie ma już tradycyjnego . Spotkałem tylko jednego gościa co na tradycyjnym góralu pomykał .... okazał się Słoweńcem.
Jak ktoś ma sprawny zwykły rower i nie chce kasy wydawać na nowy , to będzie nim jeździł , aż mu się rozleci, ale jak kupuje nowy do wożenia w kamperze to tradycyjnego już nie kupi .... bo był by głupi.
Wiadomo, że zawsze się trafi jakiś amator pedałowania do utraty tchu , co uzna elektryka za herezję, ale co to zmienia w ogólnej sytuacji ?
Na koniach też ludzie jeżdżą bo lubią , ale nie widziałem aby ktoś do pracy czy na kemping na koniu jechał ...... i w tym kontekście koń jako środek transportu już dawno przeszedł do historii, podobnie jak rower bez wspomagania elektrycznego.
Jak ktoś lubi sobie płuca wypluwać i twierdzi że to samo zdrowie , to na elektryku z wyłączonym , albo ograniczonym wspomaganiem , zrobi to nawet skuteczniej.
Różnica taka, że jak w danym momencie nie ma siły, albo chęci pedałować a pasuje się przemieścić to ten z elektrykiem pojedzie , a ten bez będzie musiał pójść na autobus :lol:

Tak jak pisałem już wcześniej, już widzę, jak Ci emeryci co z pomocą elektryków jadą sobie lajtowo z Krk do Starej Baśki (i co najważniejsze z powrotem :ok ) robią to za pomocą tradycyjnego pedałowego hebla . Karetki jeździły by już do Punat, jedna za drugą :haha:
A tak zamiast siedzieć pod markizą przez miesiąc , przy grillu albo smartfonie , mają zajęcie i czują się jakby mieli 50 a nie 70 lat.
Ja mając 50, czuję się na 20 , ale tak czuję się od 21-go roku życia , kiedy jeszcze elektryków nie było :-P Gościom po 30-tce mówię zawsze "proszę Pana" , bo mnie rodzice tak uczyli, aby do starszych nie lecieć sobie na Ty :bigok
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 137/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2022-05-16, 17:53   

joko napisał/a:
....na 100 niemców stojących na kempingu ani jeden nie ma już tradycyjnego...
.... ale jak kupuje nowy do wożenia w kamperze to tradycyjnego już nie kupi .... bo był by głupi...


Wiedziałem, że na 10 Niemek - 11 jest brzydkich, ale że na 100 Niemców - 100 jest mądrych?
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 90/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2022-05-16, 18:43   

krzlac napisał/a:
Wiedziałem, że na 10 Niemek - 11 jest brzydkich, ale że na 100 Niemców - 100 jest mądrych?

joko napisał/a:
Spotkałem tylko jednego gościa co na tradycyjnym góralu pomykał .... okazał się Słoweńcem.
joko napisał/a:
Spotkałem tylko jednego gościa co na tradycyjnym góralu pomykał .... okazał się Słoweńcem.

100 mądrych Niemców na 100 Niemców i jeden głupi Słoweniec na jednego Słoweńca. No i wyjaśniło się dlaczego niemieckie samochody są lepsze od słoweńskich. Tylko po żony muszą jeździć biedacy do innych krajów :haha:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robba 
weteran


Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 18 Paź 2015
Piwa: 94/194
Skąd: Nicelea
Wysłany: 2022-05-16, 20:01   

Kazik II napisał/a:
... No i wyjaśniło się dlaczego niemieckie samochody są lepsze od słoweńskich. Tylko po żony muszą jeździć biedacy do innych krajów :haha:


no a po co takie samochody dobre robią, jak myślisz? ;)
koło się zamyka... ;)
_________________
.
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***