[Rada Sarka]

Dzień dobry,

Nie pisaliśmy nic przez dłuższy czas... Nadszedł już kres naszego pobytu dnia 23.02 tego roku.
Pochłonęło nas życie w Turcji co przy 3 dzieci ciężko się było zabrać za pisanie. Cóż można po krótce podsumować że Turcja wywarła na nas bardzo dobre wrażenie i w dalszym ciągu bardzo tęsknimy za tym krajem.

Na drodze jak to na drodze spotkaliśmy przez ten czas wielu ludzi i to w tym wszystkim jest najwspanialsze, wcale nie krajobrazy.
Z niektórymi zawiązały się nici przyjaźni i mamy nadzieję że się jeszcze gdzieś na trasie spotkamy.

Co do kraju to zwiedziliśmy go tylko jakieś małej części i mamy potężny nie dosyt
Mamy nadzieje na szybki powrót, niektórzy z naszych znajomych poszły o krok dalej i załatwili sobie wizy i zostali tam na dalsze zwiedzanie

Tak czy inaczej był to piękny czas dla nas i wspaniała przygoda.

Aktualnie jesteśmy w Albanii w miejscowości Vlora. W drodze do Vlory niestety dopadły nas awaria skrzyni w górach pod sama górą Cike. Było groźna, ale już na szczęście zażegna. Asekuracja wykupiona w Czechach jednak się opłaca, już drugi raz nas ratowała
Marka tymczasem już pod sam wyjazd z Turcji podłapała jakaś awaria z dyskopatią albo z czymś podobnym i na razie to diagnozujemy z lekarzami w szpitalu.

Także na chwile obecną utknęliśmy i staramy się odpocząć, również w wynajętym 100m2 apartamencie Korzystamy z internetu, pralki, piekarnika - takich luksusów w kamperze nie ma niestety Ale niedługo wracamy do naszego złomka, którego chociaż ogarniemy i damy mu odpocząć od nas.

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i do następnego razu, tym razem z Albanii

Zapraszamy na naszego Facebooka : https://www.facebook.com/...104845995324396

oraz na Instagram: https://www.instagram.com/camperiano_family/

---

IMG_20211124_134549.jpg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 661,3 KB

[Outlaw]

[andrzej627]

W moim planie pętla w Turcji liczy 4250 km. Oczywiście można ją skrócić, nie jeżdżąc na boki tylko trzymając się głównego kierunku. Można też ją wydłużyć jadąc wybrzeżem Morza Czarnego od Samsun na wschód.

[yamah]

[Barbara i Zbigniew Muzyk]

Dałam na fejsa fotę materiałów książkowych na Turcję,czy uda się we wspomnieniach przypominam sobie z przed około 30 lat.Agia Sofia jak we mgle ale teraz zwiedzanie inaczej bo jest czynnym meczetem.No i most Galata nie jest drewniany,czy coś poznam?? Zobaczymy na razie dbanie o zdrowie

[Lutek]

Obecnie na granicy Grecko-Tureckiej byliśmy tam w południe czas oczekiwania 0,5 h , sprawdzono tylko dowody i dokumenty samochodu bez zagladania i przeszukiwania kampera.
Na granicy Turecko-Bułgarskiej podobna sytuacja , po stronie tureckiej bardzo szybko , po bułgarskiej pani była bardziej gorliwa i zajrzała do kilku schowków i śmieszna dezynsekcja auta z trzy euro nie wiadomo czym . Ale ogólnie ok

[yamah]

[joko]

W temacie "Turcja na dowód osobisty" kilka dni temu pisałem:

Cytat:

Tylko z tymi zielonymi kartami nie jest już tak prosto. Nowe zielone karty są od lipca zeszłego roku na .... białych blankietach i Turcy mają z tym problem. Może się wkrótce nauczą , ale na razie można z tego powodu spędzić na granicy sporo trudnych chwil . Jak macie swoją agencję w której ubezpieczacie co roku i macie z nimi dobre stosunki, to warto poprosić , aby wystawili na starym blankiecie . Te stare są nadal ważne i jak mają je jeszcze na stanie to tylko kwestia chęci , aby wystawili . Ja starego kampera ubezpieczałem w zeszłym roku w lipcu właśnie i wtedy miła Pani sama zaproponowała , że wypisze jeszcze na zielonym , a teraz nowego w marcu rejestrowałem i ubezpieczałem i ładnie poprosiłem i też dostałem Znajomi jechali do Turcji 3 tygodnie temu na 3 kampery . Wszyscy mieli te białe zielone karty. Spędzili na granicy kilka godzin i finalnie zostali zmuszeni do wykupienia ichniejszego ubezpieczenia . Nie wiem czy jest to nagminne , czy tylko Oni mieli pecha i trafili na jakiegoś "trudnego" ,który był przyzwyczajony do zielonego koloru i uznał że mu kit wciskają, ale jak się jedzie tyle kilometrów to warto to przynajmniej sprawdzić .

Czyli jednak znajomi nie mieli pecha , tylko jest to nagminne

Ciekawe tylko czy jest to złośliwość turków , czy tylko głupota ?

Ja jak pisałem załatwiłem sobie z premedytacją jeszcze zielony blankiet, ale gdybym miał już na białym i miał teraz jechać do Turcji, to bym kupił sobie w papierniczym zielone kartki i skserował na nich blankiet ....... na głupiego tylko głupie metody

[mischka]

[joko]

[SlawekEwa]

Uniqa daje dwie " Zielone Karty" oryginał i kopia w pdf'ie .