[rakro1]

Chciałbym dopisać coś o grillu jakim pochwalił się Komplecik - grill gazowy Enders.
Skądinąd elokwentny kolego za mało zareklamował swój nowy nabytek. Ruszt żeliwny, składający się z dwóch części jest tak odlany, że tłuszcz nie kapie na palnik. Po zdjęciu jednej z części rusztu lub obu pod spodem ukazują się dwa palniki gazowe do gotowania. Ma to znaczenie, gdy chce się przygotować jakieś nieładnie pachnące potrawy poza autem. Wymiary rusztu to ok. 47 x 31 centymetrów. To całkiem nieźle. Po bokach zdejmowanie półki. Demontowalne nóżki ale to chyba za dużo roboty w trasie.
Dlaczego o tym piszę ? Bo od pewnego czasu mamy wysyp tych grilli na allegro. Chyba jakiś niemiecki outlet pozbył się zapasów i można to kupić u różnych sprzedawców. Trzeba się wczytać w opis aby nie kupić zdekompletowanego. Ja kupiłem opisany jako używany za 379 pln.
No i przyjechał dzisiaj. Jest w stanie idealnym i musiałem poszukać tych drobnych śladów, że był w użyciu. Od wielu lat używam świetnego Webera i grillujemy permanentnie. Na marginesie - nie używajcie tacek czy folii. Tłuszcz ma ściekać a aluminium z tacki też nie jest zdrowe.
Tego grilla kupiłem dla córki a teraz mi żal bo wygląda dużo ciekawiej niż mój stary a zwłaszcza ta możliwość gotowania jest bardzo ciekawa.
Jeśli ktoś myśli o kupnie to zdecydowanie polecam i nie bójcie się kupić z określeniem używany bo to chyba ogromna okazja.

[Komplecik]

[bercik]

Mam Endersa i jest super jako grill i kuchenka .Polecam

[Rob]

Używam takiego Napoleona. Jakościowo nie do zajechania, bo to żeliwo. Tylko zmienilem oryginalny reduktor z kardridża na butlę.

---

grill 1.jpg

Plik ściągnięto 6 raz(y) 55,82 KB

grill 2.jpg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 86,41 KB