[wlodo]

Miałem FIAMMA żółte, powyginały się i spłaszczyły, kolejne, te popielate powyżej są sztywniejsze ale...
Te ich stopnie są zwyczajne za krótkie, moje koła, a to tylko 15", zwyczajnie zjeżdża do tyłu. Kombinuję z podkładaniem dorobionego klina, ale to obsługa prze dwóch ludzi i cóż..wnerwia taka konstrukcja. Kolejny przykład bez mózgowego projektu i produkcji. Do wakacji muszę coś wymyślić, wypoczynek ma być w końcu bezstresowy

[Socale]

Raz połamałem plastiki na kamienisto skalnym podłożu i nigdy więcej już takiej okazji sobie nie dałem.
Drewniane są idiotoodporne, pierwsza decha musi być grubsza, następne wg potrzeb wklinowujesz i nie boi się to skał, kamieni, trawników. Kilka lat gwarantowane z sosny, a jeśli długowieczne to twardsze drewno/cięższe
Inspiracja z naszego forum sprzed lat, tylko że tamta konstrukcja miała śrubę z góry na dół, i odpowiednie klocki się obracało w bok (tak jak np szczelinomierz) i najeżdżało na przewidywany poziom.

---

najazd.jpg

Plik ściągnięto 3 raz(y) 33,56 KB

[mischka]

Ja po raz kolejny kupiłem szare Najazdy Fiamma. Myślałem nad Milenco bo wysokie są, ale naczytałem się słabych opinii i zdecydowałem brać po taniości.

[EwaMarek]

Też wtrącę od siebie. Używam te najazdy od początku czyli prawie 16 lat. Fak że mam dwa kpl bo kiedyś zostały z innego kamera. Raz rzeczywiście na nierównościach bym połamał. Ale wiadomo że plastyk jest kruchy i nie kłądzie się na nierównym. Dlatego dorobiłem sobie klapki z brązowej sklejki dłuższa od najazdu czyli ma odrazu język żeby nie uciekały. Dodatkowo są przykręcone kostki pasujące do żebrowania. Przy okazji o 15 mm mam wyżej po najechaniu. Jeszcze tak co do poziomowania to wspomagam sie podnośnikiem nożycowym jak najazdu brakuje.

[zbyszekwoj]

Mam te żółte tylko z Juli podbiłem sklejką i po kłopocie.

[LukF]

Ostatecznie kupiłem Milenco Triple za 280zl z dostawą czyli znacznie poniżej oficjalnej ceny.
Na żywo produkt z całkiem innej półki niż Fiama. Zobaczymy w praktyce.

[joko]

[LukF]

joko,

Kuba, tak właśnie zrobię.
Dzięki