Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 564/303 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2023-02-08, 14:35
Dzisiejszy wyrok na Andrzeja Poczobuta utwierdza w przekonaniu, że ten kierunek dla każdego przyzwoitego człowieka jest do czasu demokratyzacji Białorusi zamknięty.
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
Wysłany: 2023-02-08, 22:27
Gryzku, w odwrotności znaczenia - obligatoryjnie.
Dziś chyba nawet nie ma śmiałków by do kraju Łukaszenki turystycznie się wybrać w obecnym stanie politycznym.
.
Ja wierzę w taki mój wyimaginowany lecz możliwy przebieg:
Ukraina (+świat) wygra wojnę z kacapami, odzyska swoje, rossija się rozleci bo atakując wykrwawia się, gdy się wycofa na swoje to putin politycznie lub fizycznie zdechnie, nastąpi chaos polityczny na kremlu w walce o berło (już jest, po cichu) i w tym momencie wkroczy do Łukaszenki mądry polityk z Zachodu - na który Łukaszenka ciągle się oblizuje - z konkretną propozycją. Łukaszenka widząc koło ratunkowe powie ruskim won: putin mnie zawiódł i nie ufam rossiji, więc wyrzuci ruskie wojska ze swojego kraju tak jak Polska ponad 30 lat temu i będzie lgnął w kierunku Europy/Unii a nawet Nato.
Wachania Łukaszenki są wszystkim znane sprzed lat, on nie potrafił się określić, szantaż kremla go ubezwłasnowolnił, więc cała nadzieja w Ukrainie, jej zwycięstwo otworzy furtkę Białorusi do Europy nawet z pominięciem samego Łukaszenki, nikt mu nie pomoże.
To są szachy.
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 564/303 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2023-02-09, 13:18
Socale napisał/a:
Gryzku, w odwrotności znaczenia - obligatoryjnie.
Dziś chyba nawet nie ma śmiałków by do kraju Łukaszenki turystycznie się wybrać w obecnym stanie politycznym.
.
Ja wierzę w taki mój wyimaginowany lecz możliwy przebieg:
Ukraina (+świat) wygra wojnę z kacapami, odzyska swoje, rossija się rozleci bo atakując wykrwawia się, gdy się wycofa na swoje to putin politycznie lub fizycznie zdechnie, nastąpi chaos polityczny na kremlu w walce o berło (już jest, po cichu) i w tym momencie wkroczy do Łukaszenki mądry polityk z Zachodu - na który Łukaszenka ciągle się oblizuje - z konkretną propozycją. Łukaszenka widząc koło ratunkowe powie ruskim won: putin mnie zawiódł i nie ufam rossiji, więc wyrzuci ruskie wojska ze swojego kraju tak jak Polska ponad 30 lat temu i będzie lgnął w kierunku Europy/Unii a nawet Nato.
Wachania Łukaszenki są wszystkim znane sprzed lat, on nie potrafił się określić, szantaż kremla go ubezwłasnowolnił, więc cała nadzieja w Ukrainie, jej zwycięstwo otworzy furtkę Białorusi do Europy nawet z pominięciem samego Łukaszenki, nikt mu nie pomoże.
To są szachy.
Trzymam za to kciuki bo będąc na Białorusi 2 razy wielkiej miłości do Łukaszenki nie widziałem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum