 |
|
Koczorkowo-Bystrzakowa włóczęga po Węgrzech |
Autor |
Wiadomość |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-07-26, 00:44
|
|
|
W tej ładnej wioseczce znajduje się jeszcze: jedyny pręgierz na Węgrzech i Park Pamięci - Emlekpark, umiejscowiony na granicy węgiersko - austriackiej.
W 1989r odbył się tutaj piknik na cześć otwarcia granic, a ludność z okolicznych wiosek przygranicznych schodziła się tłumnie i świętowała.
Fertorakos położone jest nad jeziorem Nezyderskim, jedynym stepowym jeziorem Europy.
Od strony Węgier prawie całkowicie zarośnięte (Park Narodowy), tylko niewielki skrawek udostępniono dla turystów.
DSCN4371 Śliczna, mała kapliczka..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 51,59 KB |
DSCN4379 Pręgierz..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 45,93 KB |
DSCN4386 Parking przy Parku Pamięci..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 52,11 KB |
DSCN4387 W Parku Pamięci..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 57,92 KB |
DSCN4388 Tablica informująca o Pikniku w 1989r..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 50,24 KB |
DSCN4391 Wieża wartownicza..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 37 KB |
DSCN4393 Piknik w 1989r..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 53,64 KB |
DSCN4394 Naszczęście te zasieki, to już historia..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 54,2 KB |
DSCN4402 Dawna granica pomiędzy Sopronkohida, a St. Margarethen im Burgenland..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6110 raz(y) 65,24 KB |
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-07-26, 00:54
|
|
|
Znajduje się tutaj kemping, z którego żałuję, że nie skorzystałam.
Wiedziałam z informatorów, że po stronie austriackiej, jezioro jest mniej zarośnięte i jest tam ładny kemping.
Postanowiłam w drodze powrotnej tam się zatrzymać.
I tutaj muszę ostrzec chętnych wybrania się tam. KOSZMAR!!!
Każdy najmniejszy centymetr kempingu wykorzystany. Domki, przyczepy, tak poutykane, że huragan się nie prześliźnie i będzie zaduch.
Ale co się dziwić. W pobliżu jest Wiedeń!!!
Brak również bezpośredniego dostępu do jeziora.
Oczywiście, nie zatrzymaliśmy się tam, ale mi żal, że nie kąpaliśmy się w tym słonawo-słodkim jeziorku.
Byliśmy tylko przez chwilę na plaży miejskiej, stojąc kamperkiem w niedozwolonym miejscu.
Jezioro jest bardzo bezpieczne dla małych dzieci, bo w najgłębszym miejscu ma 2m.
Kiedyś tam wrócimy, ale na stronę węgierską.
Te foteczki robione są już po stronie austriackiej.
Czas wrócić jeszcze na chwilkę na Węgry.
DSCN4623Łodzie na jeziorze Nezyderskim..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6098 raz(y) 52 KB |
DSCN4628 Garaże na łódki..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6098 raz(y) 35,16 KB |
DSCN4630 jezioro Nezyderskie..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6098 raz(y) 32,38 KB |
DSCN4632 Piękna kaczusia..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6098 raz(y) 27,07 KB |
DSCN4633 Próba wody, słona czy nie..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6098 raz(y) 36,62 KB |
DSCN4638 szukanie ładnych kamyczków..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6098 raz(y) 31,12 KB |
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-07-26, 01:10
|
|
|
Nockę przesypiamy w Fertorakos na parkingu, koło wypożyczalni Taxi.
Rano kochani wypożyczamy Taxi i jedziemy do świątyni Mitry, perskiego boga Słońca narodzonego ze skały.
Taxi są obowiązkowe, wliczony do nich został wstęp do świątyni, ponieważ droga tam prowadząca ma zakaz ruchu.
W zamierzchłych czasach, była to niewielka świątynia w grocie skalnej, stworzona przez rzymskich strażników granicznych.
Obecnie w zrekonstruowanym wnętrzu, oglądaliśmy kamienny ołtarz boga Słońca, w asyście Zmierzchu i Świtu, pokonujących byka ciemności.
Wycieczka była bardzo fajna, taksóweczka, którą prowadziła miła i sympatyczna dziewczyna, dostarczyła nam niemałej frajdy.
DSCN4438 Nocleg na parkingu w Fertorakos, koło Taxi..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 20,27 KB |
DSCN4439 Jakie fajne Taxi..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 40,62 KB |
DSCN4441 Jedziemy do apteki, jeszcze kropi i mamy osłonki..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 37,57 KB |
DSCN4447 Bez osłonek jest fajniej..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 41,18 KB |
DSCN4452 Nasza przewodniczka i kierowca pokazuje nam okolicę..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 48,78 KB |
DSCN4457 Już na miejscu. Świątynia Mitry..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 70,96 KB |
DSCN4460 Studiujemy tablicę pamiątkową, która głosi Świątynia wpisana na listę zabytków Unesco..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 101,54 KB |
DSCN4471 ołtarz Mitry wydrążony w skale..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 43,63 KB |
DSCN4476 W dawnych czasach wpadało tędy światło słoneczne..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 53,76 KB |
DSCN4482 Wejście do świątyni. Widać pozostałości dawnej fasady..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6068 raz(y) 57,07 KB |
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-07-26, 01:27
|
|
|
Jedziemy do Austrii, miasta Eisenstadt. które do 1921r. należało do Węgier.
Udajemy się do drugiego pałacu węgierskiej rodziny Esterhazych.
Wchodzimy do przepięknego parku, podziwiamy, robimy foteczki, chodzimy tak długo, aż nogi okropnie bolą.
Odpoczywamy i jemy dobry obiadek w knajpce na starówce.
Pogoda jest piękna, a nasze minki żedną, bo czas kończyć naszą wyprawę i wracać do domu.
DSCN4508 Park w Eisenstsdt..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 51,35 KB |
DSCN4514 Kaplisa Leopolda..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 69,93 KB |
DSCN4523 Kaplica, jeziorko i w oddali pałac Esterhazych..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 81,89 KB |
DSCN4549 Oranżeria..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 58,77 KB |
DSCN4555 Przed oranżerią..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 50,77 KB |
DSCN4560 Widok na basen i drugie jeziorko w parku..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 74,62 KB |
DSCN4543 Pałac Estehazych..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 59,39 KB |
DSCN4588 Esterhaza z przodu..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 51,01 KB |
DSCN4590 Herb Esterhazych..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 62,89 KB |
DSCN4599 uliczka na starówkę w Eisenstsdt..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6045 raz(y) 50,63 KB |
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-07-26, 02:25
|
|
|
Tak fajnie mi się klupało relację z Węgier, że z ciężkim sercem mi się z nią rozstać.
Żeby się nie zapłakać, napiszę jeszcze króciutki opis powrotu do domu.
Przejeżdżamy przez Rust, uroczą mieścinkę z mnóstwem bocianich gniazd i podążamy przez Bratysławę do Polski.
Śpimy jeszcze na Słowacji na bardzo ładnym, dużym parkingu, koło nieznanego kamperka.
Szkoda, że jak budzimy się, jego już nie ma.
W Żywcu zatrzymujemy się na obiadek w Karczmie Żywieckiej.
Kto nie był. Polecam!! Korytko było przepyszne.
DSCN4616 bocianie miasteczko Rust..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 44,4 KB |
DSCN4701 Nocka na parkingu..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 25,35 KB |
DSCN4721 śniadanko, kawusia na parkingu..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 88,46 KB |
DSCN4720 Pozujemy do zdjęcia..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 51,62 KB |
DSCN4739 Hura. Polska..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 42,77 KB |
DSCN4749 Koryto. Ale wyżerka..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 57,41 KB |
DSCN4764 Przejechałbym się tym zaprzęgiem..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 62,91 KB |
DSCN4762 Ten chłopek też mi się podoba..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 45,91 KB |
DSCN4753 Maleństwo koło karczmy..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6025 raz(y) 56,32 KB |
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
Ostatnio zmieniony przez KOCZORKA 2009-07-26, 02:37, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-07-26, 02:35
|
|
|
Na trasie do Suchej Beskidzkiej Koczor trochę nacisnął za bardzo na gaz i w miejscowości Las mieliśmy spotkanie z miłymi policjantami.
Mieli zdziwione miny, jak strzelałam fotki i powiedziałam, że dam na forum CT.
Potraktowali Koczora naprawdę łagodnie. Tylko 100 zł i 4 punkciki.
Całą naszą trasę jechaliśmy bardzo przepisowo, ale jak się chce bardzo do domciu, to tak się niekiedy kończy.
Prawdę mówiąc nie jestem tym faktem zmartwiona, bo mam foteczki, jakie mało kto posiada.
Wyprawę na Węgry mieliśmy wspaniałą.
Dla mnie najwspanialsze było to, że moi chłopcy wrócili zachwyceni Węgrami i przeżyli ciekawą lekcję historii.
Pozdróweczka.
DSCN4765 Nasze domki też są piękne..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6012 raz(y) 60,81 KB |
DSCN4766 Domek w miejscowości Las..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6012 raz(y) 69,88 KB |
DSCN4768 Jeszcze jeden ładny domek z maleńkim okienkiem..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6012 raz(y) 54,3 KB |
DSCN4770 Co by tu powiedzieć. Jechałem ciut za szybko..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6012 raz(y) 60,28 KB |
DSCN4771 Nie kabluj na forum..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 6012 raz(y) 51,2 KB |
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
rafalcho
weteran uzależniony od CT

Twój sprzęt: FORD TRANSIT Burstner Nexxo Family a 645
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Kwi 2007 Piwa: 10/12 Skąd: Łódź / Andrespol
|
Wysłany: 2009-07-26, 07:26
|
|
|
No naprawdę super, mnie się BARDZO podobało
Na taką wyprawę moi chłopcy muszą jeszcze troszkę podrosnąć, aby "dojrzeć" do takiego zwiedzania.
Myślę, że skusimy się na wyjazd na węgierskie termale.
|
_________________ Pozdrawiam
rafalcho
www.techrol.eu |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-07-26, 12:51
|
|
|
rafalcho napisał/a: | Na taką wyprawę moi chłopcy muszą jeszcze troszkę podrosnąć, aby "dojrzeć" do takiego zwiedzania.
|
Rafałku, może nie wszystkie, ale większość z tych miejsc nadawała się dla maluchów.
Parkowaliśmy bliziutko każdego miejsca, spędzaliśmy tam 1-2 dni, leniuchowaliśmy na ławeczkach lub kawiarenkach wcinając lody.
Jak sam mogłeś zauważyć często pławiliśmy się w basenikach.
Co do dzieciaków , to one mają zdecydowanie większy power niż my.
Oto Michałek po całym dniu w Dolinie Kriszny.
DSCN3003 Z górki na pazurki..JPG
|
 |
Plik ściągnięto 5972 raz(y) 85,67 KB |
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
ALAPILOCIK
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: peugeot J5 PILOTE R640 1988 2,0
Nazwa załogi: Ala i Maciej
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 30 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Swarzędz-Gortatowo
|
Wysłany: 2009-07-26, 16:10
|
|
|
Na prawdę super i wyprawa i zdjęcia i opisy.
Z dużym zaciekawieniem śledziliśmy relację i nam też smutno,że już koniec.
Ale na pewno dzięki Tobie Lucynko wielu z nas wybierze się na Węgry.
Dziękujemy i pozdrawiamy |
_________________ Bądź otwarty i dostępny.Następna spotkana osoba
może zostać twoim najlepszym przyjacielem. |
|
|
|
 |
KECZER
weteran

Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 62/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2009-07-26, 20:00
|
|
|
Szanowna i bardzo pracowita KACZORKO
swoja i meża energia i olbrzymia wiedza postawilas poprzeczke dla nasztch relacji z wakacyjnych podrozy bardzo wysoko -trudno bedzie Ci dorównac!!!
Za to pochwale sie ze czytalismy Wasze relacje z wegierskiej wyprawy wspolnie z zaprzyjazniona wegierska/polska studentka, ktora o wielkie dziwo robila jeszcze wieksze oczy zdziwienia czytajac tyle ciekawostek o swoim kraju, a juz wyznawcy Kriszny polozyli ja zupelnie na łopatki.
A dziewczyna jest nad wyraz oczytana madra i inteligentna!!!
Tak to polska rodzina KACZORKOW zachecila ją do obejrzenia Wegier Wasza trasa.
Serdecznie gratuluje i zapamietuje opowiesc i trase! kiedys i ja tam pojade
Grzegorz z Moskwy |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
 |
wbobowski
Kombatant moder

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 354/135 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2009-07-26, 21:01
|
|
|
Gratuluję wyprawy, a przede wszystkim samozaparcia przy pisaniu relacji. Ja zamiast dalej pisać relację z Grecji, wybrałem czytanie Twojej. To wygodniejsze. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
 |
|
|
|
 |
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2009-07-26, 21:05
|
|
|
wbobowski napisał/a: | Gratuluję wyprawy, a przede wszystkim samozaparcia przy pisaniu relacji. Ja zamiast dalej pisać relację z Grecji, wybrałem czytanie Twojej. To wygodniejsze. |
no no zamiast się Lucynką zająć to tylko pstrykanie i pstrykanie
pogięło tego Koczora |
_________________ Darek |
|
|
|
 |
StasioiJola
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2009-07-26, 21:42
|
|
|
Lucynko- bardzo ciekawie to opowiedziałaś i fotki super-musiałaś sie do tej wyprawy porządnie przygotować od strony historycznej- dziekuję - bo taki opis zachęca do wypraw w tamte strony!!!! Stasio. |
_________________
 |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2009-07-26, 22:00
|
|
|
Po prostu bomba )
Ja nie mam nawet sił na zazdraszczanie w naszym martwym kamperowo sezonie (
Ale dzięki Wam mogę chociaż uszczknąć szczyptę z tych niezwykłych miejsc. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
BiG Team
Kombatant

Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 53/40 Skąd: Karpacz
|
Wysłany: 2009-07-26, 22:08
|
|
|
no nie wiem co napisać, mieliście piknie |
_________________ Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|