Ważenie Kamperów w Polsce lub za granicą.....? |
Autor |
Wiadomość |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 272/601 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2023-07-06, 22:15
|
|
|
joko napisał/a: |
Jak sobie wymyślisz problemy to Ci się zdarzą , a jak będziesz miał na nie wywalone , to będą Cię omijać szerokim łukiem |
No tak!
Zawracanie D
|
_________________ komplet |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2023-07-06, 22:31
|
|
|
joko napisał/a: | Kazik II napisał/a: | No to w końcu jak: lepią mandaty za te 100-150kg przeładowanie czy nie? Bo ja raczej więcej nie przewiduję. |
A jak nie przewidujesz więcej jak 150kg to w ogóle szkoda życia na takie "zmartwienia" |
Dzięki, wprowadziłeś mnie tym samym w stan beztroskiego optymizmu, więcej martwić się nie będę.
I podążając za radą Lukf-a zacznę myśleć o d...Maryni a nie jej wadze |
|
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 272/601 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2023-07-06, 22:39
|
|
|
Kazik II napisał/a: | joko napisał/a: | Kazik II napisał/a: | No to w końcu jak: lepią mandaty za te 100-150kg przeładowanie czy nie? Bo ja raczej więcej nie przewiduję. |
A jak nie przewidujesz więcej jak 150kg to w ogóle szkoda życia na takie "zmartwienia" |
Dzięki, wprowadziłeś mnie tym samym w stan beztroskiego optymizmu, więcej martwić się nie będę.
I podążając za radą Lukf-a zacznę myśleć o d...Maryni a nie jej wadze |
oj nie wiem nie wiem kontrolnie waga
Screenshot_20230706_223738.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 5 raz(y) 40,98 KB |
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2023-07-07, 08:04
|
|
|
joko napisał/a: | ...........
Jak sobie wymyślisz problemy to Ci się zdarzą , a jak będziesz miał na nie wywalone , to będą Cię omijać szerokim łukiem |
Prawa Murphy'ego nie oszukasz |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 501/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2023-07-08, 00:15
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | joko napisał/a: | ...........
Jak sobie wymyślisz problemy to Ci się zdarzą , a jak będziesz miał na nie wywalone , to będą Cię omijać szerokim łukiem |
Prawa Murphy'ego nie oszukasz |
Prawa Murphy'ego działają tylko na tych, którzy w nie wierzą |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2023-07-08, 10:27
|
|
|
joko napisał/a: | ...............
Prawa Murphy'ego działają tylko na tych, którzy w nie wierzą |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
tadek
weteran

Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 31/44 Skąd: Poznań/okolica
|
Wysłany: 2023-07-09, 15:35
|
|
|
Problem z przekroczeniem DMC robi się poważny gdy uczestniczymy w zdarzeniu drogowym.
Ubezpieczyciele już się zorientowali i często żądają przeważenia kampera. Tym sposobem z osoby poszkodowanej możemy stać się współwinni lub winni ( gdyby nie był przeładowany to by wyhamował ).
Nie wspomnę też o konstrukcji i hamulcach. Dla przykładu w Ducato są 2 kategorie tarcz hamulcowych - do 3500 i powyżej 3500. Chyba nie bez powodu. |
_________________ Jem polskie jabłka i piję grecką metaxę do popołudniowej kawy. |
|
|
|
 |
mischka
Kombatant

Twój sprzęt: Knaus
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 143/168 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2023-07-09, 16:04
|
|
|
tadek napisał/a: | Tym sposobem z osoby poszkodowanej możemy stać się współwinni lub winni ( gdyby nie był przeładowany to by wyhamował ). |
Wjeżdżając komuś w tył jesteś poszkodowany???? A gdy ktoś wjeżdża Tobie w tył bo jesteś za ciężki i hamulce nie działały jak powinny to też Twoja wina??? Przetłumacz proszę na zwykły język bo nie kumam o co Ci chodzi a bardzo bym chciał. |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
 |
Spax
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato i Hobby 495
Nazwa załogi: Spax
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Mar 2016 Piwa: 200/351 Skąd: Kolumna
|
Wysłany: 2023-07-09, 21:51
|
|
|
mischka napisał/a: | Wjeżdżając komuś w tył jesteś poszkodowany???? |
Na ogół nie. Jednak w niektórych przypadkach – tak i to w stu procentach!
mischka napisał/a: | A gdy ktoś wjeżdża Tobie w tył bo jesteś za ciężki i hamulce nie działały jak powinny to też Twoja wina??? |
Według twojego ubezpieczyciela jesteś współwinny – poruszasz się pojazdem, nie spełniającym warunków technicznych, uprawniających do poruszania się po drodze publicznej.
––––––––––––––– ––––––––––––––
Mischka – czyt. regres ubezpieczyniowy
|
_________________ Moje miescówki w Grecji »»» https://bonvoyage-travel.eu/maps/
 |
|
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 501/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2023-07-09, 22:39
|
|
|
mischka napisał/a: | tadek napisał/a: | Tym sposobem z osoby poszkodowanej możemy stać się współwinni lub winni ( gdyby nie był przeładowany to by wyhamował ). |
Wjeżdżając komuś w tył jesteś poszkodowany???? A gdy ktoś wjeżdża Tobie w tył bo jesteś za ciężki i hamulce nie działały jak powinny to też Twoja wina??? Przetłumacz proszę na zwykły język bo nie kumam o co Ci chodzi a bardzo bym chciał. |
Też nie rozumiem.
Jak jesteś przeładowany to masz dłuższą drogę hamowania niż gdybyś nie był , czyli masz większą szansę wjechania komuś , ale jednocześnie zwiększasz szanse tych co z tyłu , że nie wjadą Tobie.
Wjeżdżając komuś jesteś tak samo winny czy jesteś przeładowany czy nie.
Ubezpieczenie OC jest wypłacane zawsze poszkodowanemu z polisy winnego bo taka jest idea tego ubezpieczenia (dlatego m.in jest to ubezpieczenie obowiązkowe) i rodzaj winy nie ma tu nic do rzeczy. Do kolizji dochodzi zawsze na skutek naruszenia jakichś przepisów (drogowych, bezpieczeństwa, itp.) i czy jest to przekroczenie DMC, nadmierna prędkość , wymuszenie pierwszeństwa , czy cokolwiek innego to z punktu widzenia wypłaty OC jest bez znaczenia.
Jedyny problem jaki tu widzę, to sama kwalifikacja kto jest winny kto poszkodowany ale ryzyko uznania naszej współwiny lub winy z powodu poruszania się pojazdem nie spełniającym warunków technicznych na skutek przekroczenia DMC jest takie samo jak z powodu dowolnej innej wady czy niesprawności o której możemy nawet nie wiedzieć.
Jedyne czym ryzykujemy to utrata odszkodowania z OC tego , który nam wjechał w sytuacji gdyby faktycznie doszło do zważenia kampera i stwierdzenia przeładowania i uznania naszej winy lub współwiny , co w praktyce jest trudne i mało realne , zwłaszcza w przypadku kampera. Przy drobnej kolizji spisuje się oświadczenie stron lub jest protokół policji i każdy jedzie w swoją stronę (na kołach lub lawecie ) , a przy poważniejszym wypadku w najlepszym przypadku zostaje na drodze sterta porozrzucanych desek i bagaży (spróbuj to potem zważyć ) a w najgorszym sprawa kto komu OC jest "małym piwem". |
|
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 501/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2023-07-09, 23:23
|
|
|
A propos najechania z tyłu i tego kto jest winny (i że zawsze ten z tyłu) , taki drastyczny ale niestety prawdziwy przypadek z przed około miesiąca.
Wypadek który miał miejsce na S-ce przed lotniskiem w Pyrzowicach , w którym zginęło dwóch młodych chłopaków. Prowadzili firmę ogrodniczą i jechali do klienta busem z trawą w rolkach. Pech chciał , że chwilę przed nimi na ten odcinek drogi wjechała ochotnicza straż pożarna z pobliskiej wioski, wezwana do neutralizacji plamy oleju . Panowie strażacy byli tak zaabsorbowani wezwaniem, że bez włączonych "kogutów" zatrzymali się na prawym pasie nie przed a kawałek za plamą i nie zdążyli nawet wyjść z samochodu . Kierowca i pasażer busa nie mieli najmniejszych szans ani na ominięcie ani na zahamowanie , bo na pełnej prędkości "pojechali" na tej plamie oleju i wbili się w tył wozu strażackiego z pełnymi zbiornikami wody. Z dostawczaka zostało tylko 2/3 paki ...... z kierowcy i pasażera ..... szkoda mówić
W mediach pojawiła się informacja ,że bus z pełną prędkością najechał na straż prowadzącą czynności, a prowadzący sprawę szybko znaleźli winnych ....... najwygodniejszych ..... bo martwych
Gdyby przeżyli to pewnie zostali by oskarżeni o spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym bo nie dostosowali prędkości do warunków drogowych |
|
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/602 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2023-07-10, 07:09
|
|
|
joko napisał/a: | a przy poważniejszym wypadku w najlepszym przypadku zostaje na drodze sterta porozrzucanych desek i bagaży (spróbuj to potem zważyć |
tak jak tu
https://www.camperteam.pl...ghlight=#926060 |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
mischka
Kombatant

Twój sprzęt: Knaus
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 143/168 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2023-07-10, 07:50
|
|
|
Spax napisał/a: | Mischka – czyt. regres ubezpieczyniowy |
Ja wiem jak działają ubezpieczenia, każdy powód jest dobry do niewypłacenia odszkodowania.
Jestem zdania że podany przykład ma się nijak do rzeczywistości i sieje niepotrzebną panikę.
tadek napisał/a: | gdyby nie był przeładowany to by wyhamował | a gdyby nie był przeładowany i wali komuś w tył to jest niewinny? |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
 |
tadek
weteran

Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 31/44 Skąd: Poznań/okolica
|
Wysłany: 2023-09-17, 00:31
|
|
|
Hm. Czy ja coś napisałem o wjechaniu w tył? Przecież jest wiele innych sytuacji kolizyjnych.
A wiadomość o takich zdarzeniach otrzymałem od brokera. |
_________________ Jem polskie jabłka i piję grecką metaxę do popołudniowej kawy. |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 487/397 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2023-09-17, 10:08
|
|
|
tadek napisał/a: | wiadomość o takich zdarzeniach otrzymałem od brokera. |
Wiadomość niemożliwa do weryfikacji.
Coś jak jedna baba drugiej babie... |
|
|
|
 |
|