Zużyty jeden resor. Czy poduszki powietrza załatwią problem? |
Autor |
Wiadomość |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-04-17, 13:23 Zużyty jeden resor. Czy poduszki powietrza załatwią problem?
|
|
|
Jak w tytule. Obciążenie kampera niesymetryczne. Wypracował się jeden, bardziej obciążony resor i kamper jest lekko pochylony. Czy poduszki powietrza postawią kamperka do pionu? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
bert
weteran

Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 131/4 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2024-04-17, 13:57
|
|
|
jeżeli będziesz miał oddzielne pompowanie prawej i lewej poduszki to w zasadzie tak, ale różne (siłą rzeczy jeśli to ma posłużyć wyrównaniu) ciśnienie w każdej z poduszek nie będzie fajnym rozwiązaniem w czasie jazdy.
Resory przecież nie są jakoś kosmicznie drogie, Ostatnio płaciłem po 700 zeta za resory do mojego Iveco (paraboliki 3 piórowe), oczywiście resory wymienia się parami. Jeżeli kluczową jest kwestia finansów to przełożysz sobie sam przy odrobinie zdolności technicznych i kilku prostych narzędzi. Później (jeśli zechcesz) dołożenie poduszek ma sens. Nie wiem jakie masz tam resory i ile piór, w przypadku poduszek i nowych resorów wystarczy nawet jedniopiórowy (lepiej dwu). |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
 |
|
|
|
 |
Banan
Administrator LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE

Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy Dołączył: 09 Lis 2010 Piwa: 358/496 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2024-04-17, 16:42
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Czy poduszki powietrza postawią kamperka do pionu? |
Doraźnie, ale nie idź tą drogą.
Poduszki spełniają inne zadanie. Jak sam napisałeś, ten bardziej obciążony zużył sie wcześniej i chcesz teraz pozostawić to na pastwę poduchy...?
Wymień jak Ci radzi bert, i będziesz bezpiecznie podróżował
PS
Wyobraź sobie jeszcze, jak pęka Ci ta poducha w trasie... |
_________________ Pozdrawiam - Darek
 |
|
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-04-17, 16:48
|
|
|
Dzięki Berciku i Bananku.
Myślałem, że może są jakieś triki z poduszkami, które sprawę załatwią bezboleśnie.
Do mojego Forda komplet oryginałów to ok.2500PLN z przesyłką plus wymiana 300-350PLN.
Po przemyśleniu sprawy i konsultacji z mechanikiem, plan mój jest taki. Gość od resorów doprowadzi oba resory do takiego samego ugięcia. Po tej czynności resory zostaną zamienione miejscami. Tak na dobrą sprawę, przy poduszkach, zasadnicza robota resorów, to stabilizacja osi.
Tak na marginesie. Ten przechył kampera jest tak minimalny, że tylko wprawne oko właściciela to wychwyciło
Jeżdżę na tym przechyle od chwili kupienia kampera, czyli już zaczyna się szósty sezon. Nie mam nic poważniejszego do naprawy, to szukam dziury w całym |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
Ostatnio zmieniony przez Janusszr 2024-04-17, 17:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 63/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2024-04-17, 17:49
|
|
|
Jak piszą poprzednicy ale swoją drogą warto założyć poduszki. Inna jakość jazdy. Owszem tył bardzo twardy ale kamper bardzo fajnie się prowadzi i olbrzymia redukcja efektów podmuchów wiatru i tirów. Rok jeździłem bez poduszek teraz inna jakość. Było warto założyć. |
|
|
|
 |
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 26/118 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2024-04-17, 17:57
|
|
|
Jak robisz to dla siebie to wymień oba i nie drutuj
Jak wymieniasz klocki to też najpierw zamienisz stronami ?
Są to elementy wymieniane parami : jak amory, hamulce, opony, sprężyny I resory.. bo taka przykra spawa Jak będąc daleko od domu pęknie resor to nie pojedziesz dalej autem które ma tył mocno obciążony
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-04-17, 18:09
|
|
|
Mam poduszki. Założyłem je kilka miesięcy po kupnie w 2019r. Nie zauważyłem, aby samochód był twardszy.
Jeden z mechaników od zawieszenia poradził mi, aby pod jedną poduszkę coś podłożyć, to kamper wyprostuje się. Inny, że takie druciarstwo nic nie da. Miałem nadzieję, że może ktoś tutaj miał podobny problem i podzieli się rozwiązaniem. Ten przechył zwalałem na to, że z jednej strony jest zbiornik wody, bak paliwa, łazienka, stolik, fotele dla pasażerów,...Dochodzi platforma na której wożę silnik do łodzi(70kg), również z tej strony na którą jest przechylony kamper. Właśnie z tej strony bo platforma moja jest dwupoziomowa. Taki był układ pewnych otworów w nadwoziu i tak właśnie ma być, bo inaczej nie może. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-04-17, 18:15
|
|
|
przemo.d napisał/a: | Jak robisz to dla siebie to wymień oba i nie drutuj
|
Jeżeli gość, który zajmuje się resorami pewnie z 40 lat stwierdzi, że należy resory wymienić, to tak zrobię. Ma bardzo dobrą opinię.
W przyszłym tygodniu będę wszystko wiedział.
PS. Po wypuszczeniu powietrza z poduszek pięknie pracują. Nie są wyprostowane do poziomu |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-04-17, 18:21
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Tak na marginesie. Ten przechył kampera jest tak minimalny, że tylko wprawne oko właściciela to wychwyciło |
Nie słuchaj panikarzy. Ja tak miałem w starym peugeot J 5. Pompowałem jedną poduszkę więcej i stał prosto. Jeździłem tak kilka lat i wszystko było OK. Chociaż byłem do tego zmuszony, bo mocowanie resorów było już...takie sobie i kowal nie bardzo chciał się za to brać. A jeśli resory są jeszcze ogólnie niezłe to lepiej zregenerować obydwa i jeździć dalej. Przecież nie są połamane więc nowe to wywalanie kasy bez potrzeby. Regeneracja jednego jest kompletnie bez sensu, zwłaszcza jak masz demontować obydwa. |
|
|
|
 |
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 26/118 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2024-04-17, 18:25
|
|
|
Jak jest z jednej strony cięższy to może "stać " lekko pochylony. Jak do busa na jedną stronę włożysz paletę i nie ma stabilizatora to także będzie krzywy. Ale jak ma Ci przeklepać jeden resor tylko to do bani.. wyjmij oba I mu oddaj albo nic nie rób. |
|
|
|
 |
jacek2214
doświadczony pisarz
Nazwa załogi: sadza
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2021 Piwa: 4/2 Skąd: czluchow
|
Wysłany: 2024-04-17, 18:44
|
|
|
Dobry mlotek i sam je wyklepiesz. |
_________________ Anita i Jacek |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-04-17, 18:47
|
|
|
Byłbym szczęśliwy, gdyby po regeneracji resorów kamper nie obciążony przechylił się ździebko w drugą stronę. Na oko resory i mocowanie ich są jak nówki. Nigdy nie jeździł zimą.
Po obciążeniu stałby elegancko, jak na weselu
Ten przechył obecnie jest naprawdę mały. Kamper przechodzi przeglądy techniczne i nigdy żaden diagnosta nie zwrócił na to uwagi.
Poduszki są o tyle fajną sprawą, że pod obciążeniem niesymetrycznym nie przechyla się bardziej. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-04-17, 18:51
|
|
|
jacek2214 napisał/a: | Dobry mlotek i sam je wyklepiesz. |
Za gruby ten resor do samodzielnego klepania. To jest pojedyńcze grube pióro. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 353/133 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2024-04-17, 19:34
|
|
|
Kiedyś też miałem przekrzywionego kampera a resory nie zużyte. Myślałem, że źle obciążony. Zamieniłem miejscami resory i problem znikł. Chyba jeden był bardziej miękki i trafił na obciążoną stronę.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2024-04-18, 07:54
|
|
|
Skwarek napisał/a: | Kiedyś też miałem przekrzywionego kampera a resory nie zużyte. Myślałem, że źle obciążony. Zamieniłem miejscami resory i problem znikł. Chyba jeden był bardziej miękki i trafił na obciążoną stronę.
|
Taka informacja to mód na moje serce
Miałeś wtedy zamontowane poduszki? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
|