Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Odchudzamy kamper
Autor Wiadomość
maro88pl 
zaawansowany

Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lis 2023
Piwa: 18/42
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2024-08-24, 11:19   Odchudzamy kamper

I niestety doszliśmy do punktu, w którym naszemu Kaczorkowi trochę za bardzo przybrało na wadze i trzeba wprowadzić terapię odchudzającą.

Pacjent - Ducato II z zabudową Pilote (pełna integra)
DMC - 3.500
Masa własna (z dowodu rejestracyjnego) - 3.100
Masa rzeczywista (zatankowany do pełna, z pełnym zbiornikiem wody czystej, z pustym zbiornikiem wody szarej, z podstawowym wyposażeniem [jakieś przyprawy, lewarki, zgrzewka wody], bez ubrań, prowiantu, pasażerów, kierowcy - 3.540

Wyposażenie auta:
- 1x panel pv + akumulator LFP 200Ah
- klimatyzacja silnikowa (dołożona w Borkach przed tymi wakacjami)
- hak holowniczy
- zdemontowany bagażnik na rowery

Nad czym można popracować aby trochę jeszcze to auto (jakieś 200kg) odchudzić :?:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 194/151
Skąd: Gliwice w przelocie

Wysłany: 2024-08-24, 11:41   

Wyrzuć firanki i zasłony z okien :mrgreen:
Nie jedź z pełnym zbiornikiem wody ; paliwa
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maro88pl 
zaawansowany

Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lis 2023
Piwa: 18/42
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2024-08-24, 11:51   

Staramy się jeździć typowo na dziko (bez zatrzymywania na polach). W chwili obecnej załoga 2+1+pies ale już niedługo będzie 2+2+pies więc woda potrzebna ciągle pod ręką :(
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 85/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-08-24, 12:41   

Z opisu wynika, że raczej nie bardzo jest z czego zrezygnować. Ja bym pozbył się lewarka, bo i tak samodzielna wymiana koła w kamperze to droga przez mękę. Samo odkręcenie śrub wymaga z reguły długiej rury do przedłużenia klucza. Jeszcze nie było chyba przypadku, aby te śruby dało się ruszyć samym kluczem. Lepiej wykupić jakieś niedrogie assistance - niech kto inny się męczy.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maro88pl 
zaawansowany

Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lis 2023
Piwa: 18/42
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2024-08-24, 13:18   

Lewarek (a dokładniej dwa, bo aby zmienić tylne koła potrzeba dwóch z tego co zauważyłem - jeden do podniesienia samej ramy, a drugi do uniesienia zabudowy bo nadkola są tak nabudowane że koło z piasty nie schodzi bez jej dodatkowego uniesienia) to jest jedna z naszych opcji.
Są to solidne lewary z udźwigiem nominalnym 3,5t więc jest to nieco wagi :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2024-08-24, 13:44   

Kazik II napisał/a:
Z opisu wynika, że raczej nie bardzo jest z czego zrezygnować. Ja bym pozbył się lewarka, bo i tak samodzielna wymiana koła w kamperze to droga przez mękę. Samo odkręcenie śrub wymaga z reguły długiej rury do przedłużenia klucza. Jeszcze nie było chyba przypadku, aby te śruby dało się ruszyć samym kluczem. Lepiej wykupić jakieś niedrogie assistance - niech kto inny się męczy.


Idąc dalej to można pozbyć się koła zapasowego z jego mocowaniem, w nowych samochodach przeważnie jest zestaw naprawczy i do tego oczywiście assistance.

Koło razem z lewarkami kluczami i rurami to ze 100kG :spoko
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/602
Skąd: z głębokiego buszu
Wysłany: 2024-08-24, 13:55   

maro88pl napisał/a:
hak holowniczy

:?:
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Horte 
zaawansowany


Twój sprzęt: Ford Nobel Art
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Lip 2017
Piwa: 14/9
Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2024-08-24, 16:07   

Zamiana felg stalowych na aluminiowe - na każdym kole około 7 kg można wyrwać.
Hak holowniczy to faktycznie około 40-50 kg.
Butla gazowa stalowa vs power gaz to kolejne kilka kg.
Czysta woda na czas podróży na kemping ograniczona do 20l.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 134/101
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2024-08-24, 17:11   

Horte napisał/a:
Czysta woda na czas podróży na kemping ograniczona do 20l.


Nie każdy lubi kempingi :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rakro1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 22 Sty 2012
Piwa: 245/177
Skąd: Dębica
Wysłany: 2024-08-24, 20:48   

A po co chcesz odchudzić auto? Sorry, coś mi uciekło może??? Czy nie przyjemniej płynie się z prądem? Niemal wszyscy jesteśmy przeważeni i żyjemy z tym jakoś. Masz jakieś szczególne powody aby wagę swoją obniżać?? To walka z wiatrakami. Ew. unikaj Austrii bo tam przepisy traktują poważnie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 85/8
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2024-08-24, 22:37   

Skwarek napisał/a:
Idąc dalej to można pozbyć się koła zapasowego z jego mocowaniem, w nowych samochodach przeważnie jest zestaw naprawczy i do tego oczywiście assistance.

Pewnie większość nowych kamperów pon. 3,5 t tak się sprzedaje. Licho jednak nie śpi a nienaprawialne zniszczenie opony w drodze to bynajmniej nie jakieś SF. W takim przypadku bez zapasu mamy duuuuży problem.
PS 100 kg zapas + lewarki "lekka" przesada. To nie ruski kamaz bojowy :wyszczerzony:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
aviator 
stary wyga


Twój sprzęt: Pilote Explorateur G743 XLC
Nazwa załogi: Ania i Tomek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Sie 2017
Piwa: 45/131
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2024-08-24, 23:13   

Ja poszedłem w drugą stronę i podniosłem DMC ale też kiedyś w przypływie szału zacząłem odchudzać swojego: poleciał hak, bagażnik rowerowy, wyposażenie garażu, wyposażenie kuchni, lewarek, narzędzia, zabierałem już się w myślach za klime, 1 z 2 tv a nawet łóżko nad kabiną…. Pojechałem tak na wakacje, spokój ducha nie wynagrodził dyskomfortu czyli pełna porażka; po powrocie wszystko zamontowałem spowrotem a jeszcze dołożyłem małe conieco :diabelski_usmiech
Trudno się mówi; w czasach produkcji naszego, chyba nikt za bardzo nie myślał o wadze, także liczę na kilku % tolerancję wagi i obowiązkowe spuszczenie wody aby można było jechać dalej. Na youtubie widać gołym okiem jakie ludzie mają przeważenia na swoich 3,5t kamperach, to moje przy tym to przysłowiowy pryszcz.
Przy ostatnich pracach przed obecną podróżą do Grecji miałem w rękach stół i przednie fotele - szok ile to waży - bez nich mieściłbym się w wadze ze wszystkim innym :haha:
Ostatnio zmieniony przez aviator 2024-08-25, 06:45, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
majsterus 
zaawansowany


Twój sprzęt: T5, Hymer S700
Dołączył: 04 Sie 2008
Otrzymał 14 piw(a)
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2024-08-25, 06:16   

I niestety nie ma jak z zejść z masy....pojazd z lat 90-tych gdzie się produkowało mocne i ciężkie zabudowy. Do tego integra...to nie dzisiejsze jednorazówki :)



Jak czytam takie posty..jest mi jakby lżej na sercu :) jak dobrze że mam ciężkiego kampera...tylko wrzucam do środka...kostkarka do lodu?? grill? klucze..jakie rurkowe? płaskie?? oczkowe? wiertarka?? mam!! ba nawet i spawarkę myślę wrzucić :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maro88pl 
zaawansowany

Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lis 2023
Piwa: 18/42
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2024-08-25, 09:22   

Skwarek napisał/a:
Kazik II napisał/a:
Z opisu wynika, że raczej nie bardzo jest z czego zrezygnować. Ja bym pozbył się lewarka, bo i tak samodzielna wymiana koła w kamperze to droga przez mękę. Samo odkręcenie śrub wymaga z reguły długiej rury do przedłużenia klucza. Jeszcze nie było chyba przypadku, aby te śruby dało się ruszyć samym kluczem. Lepiej wykupić jakieś niedrogie assistance - niech kto inny się męczy.


Idąc dalej to można pozbyć się koła zapasowego z jego mocowaniem, w nowych samochodach przeważnie jest zestaw naprawczy i do tego oczywiście assistance.

Koło razem z lewarkami kluczami i rurami to ze 100kG :spoko


I chyba to będzie punkt wyjścia i pierwszy krok.
I tak mamy wykupioną pomoc assistance.

SlawekEwa napisał/a:
maro88pl napisał/a:
hak holowniczy

:?:


Chodzi mi o całą konstrukcję mocującą haka. Rowerów jednak nie zabieramy - obecnie moja druga połówka jest w ciąży, więc siłą rzeczy nie jeździmy. A później jak będzie niemowlak to ważniejsze dla nas jest zabranie wózka i łóżeczka turystycznego.

Horte napisał/a:
Czysta woda na czas podróży na kemping ograniczona do 20l.


Jeździmy głównie na dziko, minimalizując stawanie na kempingach. Także większa ilość wody w zbiorniku (zwłaszcza od nowego roku gdy będziemy z niemowlakiem jeździć) jest nam niezbędna.

rakro1 napisał/a:
A po co chcesz odchudzić auto? Sorry, coś mi uciekło może??? Czy nie przyjemniej płynie się z prądem? Niemal wszyscy jesteśmy przeważeni i żyjemy z tym jakoś. Masz jakieś szczególne powody aby wagę swoją obniżać?? To walka z wiatrakami. Ew. unikaj Austrii bo tam przepisy traktują poważnie.


Marzy nam się dłuższy wyjazd do Szwecji i Norwegii. Z tego co wiem to skandynawia również obecnie sporo waży kampery.

aviator napisał/a:
Ja poszedłem w drugą stronę i podniosłem DMC ale też kiedyś w przypływie szału zacząłem odchudzać swojego: poleciał hak, bagażnik rowerowy, wyposażenie garażu, wyposażenie kuchni, lewarek, narzędzia, zabierałem już się w myślach za klime, 1 z 2 tv a nawet łóżko nad kabiną…. Pojechałem tak na wakacje, spokój ducha nie wynagrodził dyskomfortu czyli pełna porażka; po powrocie wszystko zamontowałem spowrotem a jeszcze dołożyłem małe conieco :diabelski_usmiech
Trudno się mówi; w czasach produkcji naszego, chyba nikt za bardzo nie myślał o wadze, także liczę na kilku % tolerancję wagi i obowiązkowe spuszczenie wody aby można było jechać dalej. Na youtubie widać gołym okiem jakie ludzie mają przeważenia na swoich 3,5t kamperach, to moje przy tym to przysłowiowy pryszcz.
Przy ostatnich pracach przed obecną podróżą do Grecji miałem w rękach stół i przednie fotele - szok ile to waży - bez nich mieściłbym się w wadze ze wszystkim innym :haha:


Zdradzisz jak wygląda to od strony technicznej? Czy idzie to zrobić względnie bezproblemowo dla starszej konstrukcji (Ducato II z 1997r) ?

Wtedy pozostała by tylko kwestia dorobienia sobie prawa jazdy na kat. C u mnie i kolegi z którym użytkujemy Kaczorka na zmianę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/602
Skąd: z głębokiego buszu
Wysłany: 2024-08-25, 09:37   

maro88pl napisał/a:
Chodzi mi o całą konstrukcję mocującą haka.

i o to pytałem :bajer
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***