Fiat Ducato MY2021 z nowym silnikiem 2.2 MultiJet3 |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2024-09-14, 10:44 Fiat Ducato MY2021 z nowym silnikiem 2.2 MultiJet3
|
|
|
Szukam opinii na temat nowego silnika Fiata Ducato 2,2 MultiJet3 z normą spalin Euro 6d Final
Wyszły wersje 120 , 140 , 160 i 180 KM.
Czy macie jakąś wiedzę na temat tych silników? Może ktoś już ma w swoim kamperze i może napisać jak się sprawuje nowa jednostka.
Doszły mnie informację że jest problem z paskiem rozrządu , czy to prawda?
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
Simbus
zaawansowany

Twój sprzęt: Eura Mobil Activia 690 VB
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Cze 2013 Piwa: 9/16 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2024-09-14, 12:55
|
|
|
Mam taki silnik w moim kamperze.
Aktualny przebieg blisko 50 tyś.
Faktycznie występuje problem z pękającym paskiem rozrządu. Jest sporo informacji od użytkowników w necie na ten temat. Ja profilaktycznie wymieniłem komplet rozrządu łącznie z pompą wody przy przebiegu 36 tyś. Ponoć nowy pasek jest poprawiony, wzmocniony teflonem. |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2024-09-14, 15:12
|
|
|
Gdzieś czytałem że problem nie jest sam pasek , a wałek rozrządu. To bardziej martwi niż sam pasek. |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 271/597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-09-14, 15:25
|
|
|
Andrzej 73 napisał/a: | Gdzieś czytałem że problem nie jest sam pasek , a wałek rozrządu. To bardziej martwi niż sam pasek. |
Nie słuchaj, na Fordy też narzekali a jeżdżą |
_________________ komplet |
|
|
|
 |
peja76
stary wyga

Twój sprzęt: Roller team
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2023 Piwa: 49/51 Skąd: Oborniki Wlkp
|
Wysłany: 2024-09-14, 20:08
|
|
|
na Fordy też narzekali a jeżdżą
Kto narzekał zazdrośni byli i tyle a teraz mają. Pozew zbiorowy chcą przeciwko Fiatowi zrobić
|
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-09-14, 23:42
|
|
|
peja76 napisał/a: | na Fordy też narzekali a jeżdżą
Kto narzekał zazdrośni byli i tyle a teraz mają. Pozew zbiorowy chcą przeciwko Fiatowi zrobić
|
Ludzie gęgają a karawana fiatów ...toczy się dalej
Nie jestem mistrzem mechaniki ale jakoś nie bardzo sobie to wyobrażam co miałoby paskami w tych fiatach tak telepać aby pękały jak przeterminowane kondony? Pasek się kręci, napędza parę kółek - jaka to różnica w tym czy innym modelu? Nie wydaje mi się, aby fiat na pierwszy montaż dawał jakieś badziewiaste paski bo złe opinie i koszty napraw gwarancyjnych były ogromne. |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2024-09-15, 03:24
|
|
|
Pękają paski i nic innego się nie dzieje. Serwis olejowy maks co 15 tysięcy i będzie jeździł. Niestety pasek wymieniać co 30-40 tysięcy |
|
|
|
 |
mischka
Kombatant

Twój sprzęt: Knaus
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 141/164 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2024-09-15, 07:25
|
|
|
Chłopaki z ASO podczas nieoficjalnej rozmowy wspominali o problemach z czujnikiem poziomu oleju, niby pierdółka ale może irytować. Silnik nie posiada bagnetu więc nie można zweryfikować odczytu czujnika/ów. |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
|
 |
peja76
stary wyga

Twój sprzęt: Roller team
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2023 Piwa: 49/51 Skąd: Oborniki Wlkp
|
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2024-09-15, 11:58
|
|
|
Stellantis jako nowy właściciel Fiata wykorzystuje swoją fabrykę w stanach do produkcji silników.
Silniki adoptowali z Jeepa czyli nie konstruowali tego silnika z myślą o Ducato.
Ma to duże znaczenie , ponieważ dostawczak zawsze musi być bardziej odporny na przeciążenia niż jakiś suv czy mini van.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-09-15, 12:33
|
|
|
mischka napisał/a: | Silnik nie posiada bagnetu więc nie można zweryfikować odczytu czujnika/ów. |
Chyba już trochę przegięli z oszczędzaniem. Tzn. mechanik podczas wymiany oleju ma ganiać do szoferki żeby sprawdzić poziom? Z rękami umazanymi olejem? |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2024-09-15, 13:08
|
|
|
Kazik II napisał/a: | mischka napisał/a: | Silnik nie posiada bagnetu więc nie można zweryfikować odczytu czujnika/ów. |
Chyba już trochę przegięli z oszczędzaniem. Tzn. mechanik podczas wymiany oleju ma ganiać do szoferki żeby sprawdzić poziom? Z rękami umazanymi olejem? |
Mechanik uzupełnie poziom sugerując się wskazaniami urządzenia diagnostycznego, a nie licznika. Po drugie, standardy się zmieniają i mechanik używa rękawiczek |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
peja76
stary wyga

Twój sprzęt: Roller team
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2023 Piwa: 49/51 Skąd: Oborniki Wlkp
|
|
|
|
 |
majsterus
zaawansowany

Twój sprzęt: T5, Hymer S700
Dołączył: 04 Sie 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2024-09-16, 08:01
|
|
|
Standup poniżej krytyki, brak wątków uzupełnia się wulgaryzmami. Prostactwo i buractwo w jednym. Żałosna publiczność, szkoda, że nie wstają z zachwytu nad prymitywem.
A mechanicy są lepsi i gorsi...na szczęście nie korzystam z ich usług.
Rękawiczek, Panowie używa się z prostej przyczyny....ażeby mieć czyste ręce, kto nie ubrudził sobie palców olejem z dizla lub płynem hamulcowym to nie ma pojęcia jak się to się ciężko myje. |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
|