 |
|
Prośba o odnalezienie właściciela kampera |
Autor |
Wiadomość |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2024-09-15, 22:19
|
|
|
Rakro1, lepiej czasem poczuć się dziwnie/głupio z powodu (niepotrzebnego finalnie) działania, niż być obojętnym. Dobra robota. |
|
|
|
 |
Anras
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Hobby T550 AK FS
Dołączył: 01 Paź 2018 Piwa: 14/86 Skąd: Wrocław okolice
|
Wysłany: 2024-09-16, 10:44
|
|
|
Właśnie obojętność to zmora dzisiejszych czasów. Także nie przejmuj się - wspaniałe zachowanie. |
_________________ Pozdrawiam Bartek
__________________________
Był Hymer Camp 57 C25 2.5 td
 |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 214/138 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2024-09-16, 15:58
|
|
|
Rakro1 super się zachowałeś 👍💪. Popieram w 100%
Ale ...wkładając kij w mrowisko (😂) podkręcam temat.
A jakie właściwie proponujecie wyjście w takiej sytuacji ?
Ktoś ma ochotę np. pójść z plecakiem w góry na kilka dni i co ma zrobić ?
Zostawić kartkę:"wracam za tydzień" ?
To zachęta dla ewentualnych penetratorów cudzego dobytku.
Trochę ciężka do rozwiązania sytuacja.
Nie każdy jeździ ze znajomymi. |
_________________ Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.
Darson ®
 |
|
|
|
|
 |
ziomek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Przyszłość pokaże.
Dołączył: 27 Maj 2011 Piwa: 1/4 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2024-09-16, 16:31
|
|
|
Rakro1, BRAWO , piwo wirtualne poleciało. Jak się spotkamy, to następne będzie w realu |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 519/31 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2024-09-16, 17:11
|
|
|
Darson napisał/a: |
A jakie właściwie proponujecie wyjście w takiej sytuacji ?
Ktoś ma ochotę np. pójść z plecakiem w góry na kilka dni i co ma zrobić ?
Zostawić kartkę:"wracam za tydzień" ?
|
Wystarczy zaparkować kampera w miejscu w którym nie wzbudza podejrzeń , że coś mogło się stać.
Postawa Rakro godna naśladowania
Również stawiam browarka |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 214/138 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2024-09-16, 18:19
|
|
|
Każdy kamper, który stoi dłuższy czas i nie ma przy nim właściciela, to dziwna sytuacja.
Szczególnie w wypoczynkowej miejscowości, na zagranicznych tablicach.
Jakie to jest właściwe, nie wzbudzające podejrzeń miejsce ? Płatny parking ?
No weź 😂 |
_________________ Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.
Darson ®
 |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 90/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-09-16, 18:37
|
|
|
Darson napisał/a: | Każdy kamper, który stoi dłuższy czas i nie ma przy nim właściciela, to dziwna sytuacja. |
W takim odludnym miejscu to rzeczywiście dziwna sytuacja. Lekkomyślna właścicielka mogła jeszcze wywiesić kartkę w oknie "złodzieju nie krępuj się, wyłam zamek i bierz co chcesz, bo nie będzie mnie przez tydzień". Złodziej by się ucieszył a ludzie by się nie martwili, że coś się stało. |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 519/31 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2024-09-16, 18:59
|
|
|
Darson napisał/a: |
Jakie to jest właściwe, nie wzbudzające podejrzeń miejsce ? Płatny parking ?
No weź 😂 |
Rakro zwrócił na niego uwagę bo : "Stoi w beznadziejnym miejscu na postój, przy lokalnej drodze"
No weź ... nie udawaj wariata .
Gdybym miał jakieś problemy np. zdrowotne, zrobiło by mi się słabo, albo coś w tym stylu , a miałbym możliwość jeszcze zdecydowania gdzie się zatrzymać to zatrzymał bym się właśnie w takim miejscu gdzie było by to dziwne i zwracało uwagę (nawet na środku drogi) , aby ktoś mnie znalazł i udzielił pomocy.
Gdybym jednak chciał pójść sobie w góry na tydzień , to z pewnością kampera zostawił bym w miejscu , gdzie był by możliwie bezpieczny, nie rzucał się w oczy i nie powodował zastanowienia u innych ludzi ....... czyli na jakimś parkingu czy innym miejscu gdzie stojący kamper jest czymś normalnym a nie "zjawiskiem".
Darson napisał/a: | Każdy kamper, który stoi dłuższy czas i nie ma przy nim właściciela, to dziwna sytuacja.
Szczególnie w wypoczynkowej miejscowości, na zagranicznych tablicach. |
Nie przesadzaj. W miejscowościach wypoczynkowych kamperów jest wszędzie pełno , stoją gdzie się da i zazwyczaj są na zagranicznych blachach.
Często zdarza się tak, że załoga kampera robi sobie przerwę we włóczędze i zatrzymuje się na kilka dni w jakimś hotelu, czy pensjonacie (sam robiłem tak wiele razy) i wtedy kamper stoi na parkingu jak osobówka.
Kilka dni temu na zewnętrznym parkingu przy ośrodku Amadria Park w Szybeniku stało ze 20 pustych i pozamykanych kamperów , bo w ośrodku odbywał się zlot jakiejś sekty sprzedawców bezpośrednich (jakiś fit line czy coś) i ich właściciele balowali w hotelu.
Stały na parkingu/placu na którym zazwyczaj stoją różne samochody i nie było w tym nic dziwnego . Gdyby stały byle jak na jakimś poboczu i przez kilka dni nie było by nikogo przy nich widać, to można by podejrzewać że biesiadowali razem i wszyscy zatruli się starą kiełbasą |
|
|
|
 |
rakro1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 16 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 264/189 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2024-09-16, 20:43
|
|
|
No i narobiło się 😚
Zakładając, że jestem, statystycznie rzecz traktując, jak każdy z Was coś zwróciło moją uwagę. Auto, zaparkowane na lewym poboczu a w dodatku kamper i to na polskich blachach. Poniżej zejście na kamienistą plażyczkę. Powyżej droga dojazdowa do domu. Gdyby do domu to jest dojazd pod bramę ( bo podszedłem na nóżkach).
Kadę za dwa dni, za trzy dni i auto stoi. Szmaty z opon zleciały i nikt ich nie podniósł. Na plażyczce, widocznej z drogi nie ma nikogo.
Na tym półwyspie istnieje sieć oznakowanych s,laków ale nie zaczynają się w tym miejscu. Nawiasem mówiąc, nie polecam wędrówek nimi bo to skały wólkaniczne, bardzo kruche i nogę stawia się na skale jakby posypanej żwirkiem. Bez stabilności najmniejszej. To tylko w Grecji możliwe.
W grę wchodziła tylko awaria. Ale w miarę kolejnych wizyt w tej okolicy pojawił się niepokój.
Są tam lepsze miejsca na parkowanie.
P.S. Oberwało mi się od żony( brunetki), za wynurzenia o blondynkach. |
|
|
|
 |
Mazur
weteran Robert

Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 93/119 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-09-16, 20:54
|
|
|
rakro1 napisał/a: | .
Celowo omijam miejsce postoju tego auta bo kosztowała mnie cała ta sytucja dużo. Chyba jestem w złym stanie psychicznym i wszędzie widzę zło i zagrożenie a nie widzę u siebie wystarczającej mocy sprawczej aby pomóc.
|
Dla mnie jesteś Wielki, że Ci się po prostu chciało. Odruch człowieczy. Wielki , każdy może potrzebować pomocy. Dzięki takiej, Twojej (czyli naszej, kamperowej) postawie czuję się pewniej. To mogłem być ja czy Ty,każdy z nas w trudnej sytuacji za granicą, ale okazało się na szczęście że to tylko niefrasobliwość Pani właścicielki kampera. |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
 |
rakro1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 16 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 264/189 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2024-09-16, 21:06
|
|
|
Przy okazji kilka zdjęć z posiadłości nowopoznanego, cudownego człowieka.
Ilias- człowiek, który kupiłstary dom w wiosce zamies,ałej przez 7 mieszkańców. Odbudował go i wybudował drugi w stylu wcześniejszych budowli. Od 15 lat sam robi stolarkę, kuje w metalu. Pracuje z użyciem komputera, ma wielu przyjaciół.
Mam piękne filmy z jego posiadłości ale nie da się ich tutaj umieścić. A to filmiki właśnie pokazałoby o co tu chodzi.
I to przez Iliasa mijałem porzuconego kampera wielokrotnie.
https://maps.app.goo.gl/kogGXQgu2BYYDuGz7 - gdybyście zawędrowali na szczyt tej wioski ugości Was na pewno.
20240912_121954_copy_1512x2016.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 11 raz(y) 1013,18 KB |
IMG-20240912-WA0019_copy_600x800.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 9 raz(y) 126,92 KB |
IMG-20240912-WA0020_copy_600x800.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 20 raz(y) 119,05 KB |
IMG-20240912-WA0021_copy_600x800.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 22 raz(y) 57,94 KB |
IMG-20240912-WA0022_copy_600x800.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 29 raz(y) 144,11 KB |
|
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 214/138 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2024-09-17, 10:06
|
|
|
joko napisał/a: | W miejscowościach wypoczynkowych kamperów jest wszędzie pełno , stoją gdzie się da |
joko napisał/a: | kampera zostawił bym w miejscu , gdzie był by możliwie bezpieczny, nie rzucał się w oczy i nie powodował zastanowienia u innych ludzi |
Czy widzisz pewien dysonans w swojej wypowiedzi ?
Bo ja tak.😉
Zadałem pytanie ogólne, jak rozwiązać taki problem ? A nie drąże dalej temat , który opisuje Rakro1.
Płatny parking na kilka dni kosztuje.
A to masz na myśli, pisząc i bezpiecznym miejscu.
Większość dzikich kamperowców zostawia auto byle gdzie, byle taniej.
I później mogą występować powyższe sytuację, że nie wiadomo, co się stało.
Może nr tlf za szybą by rozwiązał sprawę? |
_________________ Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.
Darson ®
 |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2024-09-17, 10:10
|
|
|
można zostawić kartkę na podszybiu z numerem telefonu. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|