 |
|
składany rower elektryczny - hit czy kit? |
Autor |
Wiadomość |
lechd
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Dethleffs Trend90 7057 EB
Dołączył: 31 Sty 2016 Piwa: 33/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2024-10-17, 14:41
|
|
|
Ciekawa dyskusja, ja obecnie też myślę o przesiadce na elektryka. Pochodziłem po sklepach , pooglądałem i wybór wcale nie jest oczywisty.
Pierwsza rzecz to pytanie do czego ma nam służyć? Jeżeli ktoś jest cyklistą i zamierza jeździć w długie ambitne trasy to składak jest bez sensu, ale jeżeli rower ma być środkiem lokomocji pomiędzy miejscem gdzie stoi nasz kamper a miejscami, które chcemy zobaczyć przeważnie oddalonymi o kilka do kilkunastu kilometrów, przeważnie po asfalcie bądź drodze utwardzonej to może składak wystarczy. Zajmuje zdecydowanie mniej miejsca w garażu więc łatwiej go wkładać i wyjmować.
Co do napędu to zgadzam się, że lepiej jak ma napęd centralny bo czasem zdarza się, że trzeba kawałek jechać pod górkę. Tyle, że takich składaków na rynku jak na lekarstwo. |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 321/19 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2024-10-17, 22:01
|
|
|
z moich doświadczeń ze składakiem elektrycznym:
potrzebowałem wymienić klocki hamulcowe w tylnym napędzanym kole i dałem do sprawdzonego serwisu, ale rowerów mechanicznych.
stwierdzili, że trzeba wymienić również tarczę hamulcową - OK.
ale podczas wymiany przycięli przewód zasilający i tu powstał problem, bo serwis rowerów elektrycznych tylko wymienia całe koło, mam kolegę - emerytowanego elektryka i elektronika samochodowego, który się podjął tego zadanie, ale nie potrafił dostać się do silnika, więc nie chcąc nic zepsuć dał mi znać
ja uzgodniłem z tym serwisem rowerów elektryczny, że rozbiorą to i pojechałem do Chorwacji.
gdy wróciłem, okazało się że gość nie mógł się dostać do silnika, nawet uszczerbił obudowę.
pogodzony z myślą, że trzeba będzie kupić nowe koło z silnikiem pojechałem do pracy i dałem to koło koledze, który jest instruktorem spawaczy w szkoleniu praktycznym i nim wróciłem z biura on ten silnik miał już na wierzchu, |
_________________
 |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 299/636 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-10-18, 07:55
|
|
|
Wogóle to jest tak, przez to że Adria ma niski bagażnik zamiast zabrać kobyłę z centralnym zawieszeniem zabrałem trekinga bo niższy i po rozkreceniu kierownicy włazi do bagażnika.
Jak dawniej Małżonka była zła bo ją odjeżdżałem tak teraz jest zła bo czeka na mnie konkludując,
Ze względu na ten bagażnik miałem zakusy kupić następne rowery jakieś małe składaki ale, ale nie widzę w tym zbyt wielkiej przyszłości jeśli chcemy pojeździć w dzikim terenie wjechać na fajne widokowe wzgórze, a do podjechania 2km do sklepu to flaming wystarczy i to 1 na stanie, niestety jeśli chce się korzystać z jakichś swoich pomysłów trzeba by mieć narzędzia do teg, rower z centralnym zawieszeniem jest w miarę kompromisowy bo można pojechać w góry po mocno szutrowej drodze i po asfaltach się też da tym jeździć tak że rezygnuje ze skladakow dokupię uchwyt do Thule Slide mocujący przedni widelec, będę odkręcał koło i tyle
|
_________________ komplet |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2024-10-18, 15:48
|
|
|
Cyryl napisał/a: | dałem to koło koledze, który jest instruktorem spawaczy w szkoleniu praktycznym i nim wróciłem z biura on ten silnik miał już na wierzchu, |
Bo miał palnik |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|