Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Szkockie opowieści (wrzesień 2024)
Autor Wiadomość
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-11, 18:16   

i jeszcze kilka zdjęć

19 Skrzynka pocztowa z monogramem Karola III.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 751,03 KB

20 Nowoczesna bryła szkockiego parlamentu.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 385,7 KB

21 Holyrood Palace.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 926,5 KB

22 Calton Hill.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 840,28 KB

23 To Edynburg czy Ateny.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 301,89 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Komplecik 
Kombatant

Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Cze 2011
Piwa: 366/743
Skąd: Kraków
Wysłany: 2025-01-11, 18:55   

Same znajome :wyszczerzony: i uśmiechnięte :spoko
_________________
komplet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mischka 
Kombatant


Twój sprzęt: Knaus
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Lut 2016
Piwa: 144/185
Skąd: Bawaria
Wysłany: 2025-01-11, 19:39   

SalutElla napisał/a:
Cena piwa w pubie 5-6 funtów za 0,5 l, ale w czasie urlopu należy się też jakaś przyjemność dla podniebienia. :wyszczerzony:

Za to jakże mądre zdanie :pifko
My podobnie jak wy lubimy się stołować regionalnie :spoko
_________________
W życiu piękne są tylko chwile...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 246/205
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-01-11, 20:49   

SalutElla napisał/a:

Cena piwa w pubie 5-6 funtów za 0,5 l, ale w czasie urlopu należy się też jakaś przyjemność dla podniebienia. :wyszczerzony:

Znam ten "bul". 😉
Od 12 lat przepłacam za piwo w Norwegii :gwm
Na prowincji piwo 100-120 nok. W Oslo więcej.
_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-12, 11:53   

Audiencja na królewskim jachcie

Kolejny dzień wita nas znowu słoneczną pogodą, a my znowu jedziemy autobusem numer 37, ale tym razem przesiadamy się w tramwaj jedynej w Edynburgu linii numer 10, która łączy lotnisko i port. Wysiadamy przy centrum handlowym Ocean Terminal i przechodzimy przez nie na nadbrzeże, gdzie stoi Królewski Jacht Britannia. To statek, którym od 1954 do1997 roku królowa Elżbieta II opłynęła prawie cały świat, ale bywali tu również inni członkowie rodziny królewskiej i wielu znamienitych gości. Po wykonaniu ostatniego rejsu jacht zacumowano w porcie w Edynburgu i udostępniono do zwiedzania.

Bilety tak jak do zamku kupiliśmy wcześniej online, a w ich cenie znajduje się audio przewodnik w polskiej wersji językowej. Tak wyposażeni wstępujemy na królewski jacht i rozpoczynamy zwiedzanie od pokładu z centrum dowodzenia oraz kajutą kapitana. Na kolejnym podziwiamy królewski land rover, który pływał na jachcie. Na tym i na kolejnych poziomach zaglądamy do królewskiego saloniku, do kajuty królowej Elżbiety II i kajuty księcia Filipa. Pomieszczenie z podwójnym łóżkiem należało do Diany i Karola, gdy spędzali na jachcie miesiąc miodowy. Każdy członek rodziny miał tu swój azyl. Mijamy pomieszczenia z kredensami i gablotami wypełnionymi zastawą stołową ze srebra i porcelany. Doprowadzają nas one do ogromnej jadalni z długim elegancko nakrytym stołem, a potem do salonu z meblami obitymi kwiecistym wytwornym materiałem. Wszędzie jest dużo zdjęć członków rodziny królewskiej, a każdy zegar zatrzymany jest minutę po 15-tej czyli o godzinie ostatniego zejścia królowej Elżbiety II z pokładu. Schodzimy w dół do pomieszczeń dla załogi oraz całego zaplecza technicznego i socjalnego. Jest tu dobrze wyposażony „oddział” szpitalny, ale na szczęście nigdy nie trzeba było z niego skorzystać. Pralnia i magiel, poczta i oczywiście maszynownia.

Po ponad półtoragodzinnej fascynującej audiencji na królewskim jachcie wracamy do świata zwykłych śmiertelników czyli wsiadamy w tramwaj, jedziemy w pobliże Royal Mile i pieszo docieramy do muzeum whisky.

cdn.
:usta:

1 Królewski jacht.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 443,88 KB

2 Elżbieta na jachcie Elżbiety.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 470,93 KB

3 Kapitan.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 357,58 KB

4 Centrum dowodzenia.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 408,75 KB

5 Jacht z góry.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 447,9 KB

6 Jacht z boku.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 425,32 KB

7 Królewski land rover.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 827,97 KB

8 Królewski pokład.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 520,93 KB

9 Rok koronacji.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 470,59 KB

10 Królewski salonik.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 566,14 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-12, 11:56   

ciąg dalszy audiencji :lol:

11 Kajuta królowej.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 419 KB

12 Kajuta księcia.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 388,67 KB

13 Sypialnia Diany i Karola.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 511,61 KB

14 Barek.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 672,67 KB

15 Zegar zatrzymany minutę po 15-tej.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 204,78 KB

16 Srebrna zastawa.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 517,87 KB

17 Królewska jadalnia.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 508,49 KB

18 Jedne z wielu zdjęć.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 625,36 KB

19 Wytwornie lecz bez przepychu.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 601,18 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-12, 11:59   

i ostatnia część audiencji

20 Szpital.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 301,15 KB

21 Poczta.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 351,78 KB

22 Sypialnia załogi.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 380,35 KB

23 Pralnia.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 548,04 KB

24 Maszynownia.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 529,96 KB

25 Poczujmy się jak Royalsi.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 275,88 KB

26 Her Majesty.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 1,04 MB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
Comsio
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 246/205
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-01-12, 15:52   

Szczerze mówiąc to niektóre meble na tym jachcie są chyba tak stare, jak stara była królowa :haha:
_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-12, 19:34   

Darson napisał/a:
Szczerze mówiąc to niektóre meble na tym jachcie są chyba tak stare, jak stara była królowa :haha:



Chyba masz rację :lol: :lol: :lol:
Ale zwiedzanie tego jachtu było jednak interesujące.
_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-14, 21:19   

Szklaneczka whisky w Edynburgu

Narodowy trunek Szkocji, a nawet powiedziałabym dobro narodowe to oczywiście whisky. Nazywana przez Szkotów „wodą życia” ma w Edynburgu swoje muzeum o nazwie The Scotch Whisky Experience, do którego mamy wykupione bilety. W oczekiwaniu na rozpoczęcie wycieczki oglądamy asortyment sklepu od butelek whisky przez kosmetyki z dodatkiem whisky, świece, ciasteczka, po specjalistyczne szklaneczki do picia whisky. Nadchodzi czas zwiedzania, odbieramy audioprzewodniki po polsku, jednak słuchanie ich jest trochę zagłuszane przez opowieści po angielsku żywego przewodnika. Najpierw w wirtualnej destylarni śledzimy proces produkcji whisky. Następnie otrzymujemy informacje o różnych regionach destylarni i charakterystycznych dla nich gatunkach szkockiej. Przechodzimy do sali degustacyjnej, gdzie mamy do wyboru whisky z jednego z pięciu regionów. Na koniec przewodnik prowadzi nas do pomieszczenia zawierającego największą na świecie kolekcję whisky liczącą prawie 4 tysiące butelek, w tym egzemplarze z przełomu XIX i XX wieku. Na pamiątkę dostajemy charakterystyczne szklaneczki do whisky, z których degustowaliśmy.

Głód daje o sobie znać więc idziemy do Haggis Box na ponoć najlepszy w Edynburgu haggis, ale według nas jest mniej smaczny niż ten wczoraj w Cold Town House. Na koniec jeszcze rajd po sklepach z pamiątkami i wizyta w pubie, a potem ostatnie kroki po niezwykłej Royal Mile i ostatnie spojrzenie na Edynburg z okien autobusu. Jutro czekają na nas już inne atrakcje.

cdn.
:usta:

1 Edynbug Muzeum Whisky.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 714,58 KB

2 Muzeum Whisky - sklep na wejściu.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 442,62 KB

3 Muzeum Whisky - zbiór etykiet.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 705,83 KB

4 Szklaneczka do whisky.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 240,98 KB

5 Wybór dla największych koneserów.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 646,67 KB

6 Egzemplarze dla bogatych.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 763,49 KB

7 Haggis Box.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 383,2 KB

8 Takie cuda na Royal Mile.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 803,2 KB

9 Edynburski pub.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 875,41 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 246/205
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-01-15, 13:56   

SalutElla,
Cytat:
dostajemy charakterystyczne szklaneczki do whisky, z których degustowaliśmy.
hmmm, to kto był "Bobem", czyli kto później kierował? :chytry :ok
_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Piotruś 
zaawansowany

Twój sprzęt: ducato L4H2
Nazwa załogi: PiotrAsie
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Gru 2012
Piwa: 25/51
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Wysłany: 2025-01-15, 19:15   

Wracaliśmy z Bobem piętrusem :spoko
_________________
Pozdrawiamy Asia i Piotruś
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-16, 21:52   

Powietrze, którym oddychały gwiazdy filmowe

Rankiem po wykonaniu serwisu kamperów opuszczamy Slatebarns Caravan Park, ale nie oddalamy się zbytnio, bo tylko 300 metrów na parking przy słynnej kaplicy Rosslyn. Rozreklamowała ją powieść, ale przede wszystkim film „Kod da Vinci”, gdyż właśnie tu bohaterowie grani przez Toma Hanksa i Audrey Tautou szukali Świętego Grala. Nie jest to jedyny walor świątyni, a nawet powiedziałabym, że ostatni na liście. Albowiem to jej wnętrze zapełnione do ostatniego milimetra rzeźbionymi motywami roślinnymi i zwierzęcymi oraz symbolami biblijnymi, pogańskimi, mitycznymi i - za przeproszeniem, czort wie jakimi jeszcze, stanowi o wyjątkowości tej budowli. Od momentu jej ufundowania w połowie XV wieku należy do rodu St. Clair, którego drzewo genealogiczne można obejrzeć na ścianie w centrum informacyjnym, przez które należy przejść aby dostać się do kaplicy.

Zaczynamy więc wizytę od tegoż centrum i czekając na rozpoczęcie zwiedzania oglądamy wspomnianą genealogię, a także makietę świątyni i przymierzamy stroje z epoki średniowiecza upamiętniając ten widok na zdjęciach. Nastaje czas poznania tej „biblii wykutej w kamieniu” jak nazywają Rosslyn. Już zewnętrzna kamienna szata bogata w detale robi wrażenie, ale po wejściu do środka trudno się zdecydować na co patrzeć. Na początek wszyscy uczestnicy wycieczki siadają w ławkach i przewodniczka po angielsku opowiada przez jakieś 15 minut o kaplicy. A potem jest czas na indywidulane wyszukiwanie i oglądanie wyrzeźbionych w kamieniu aniołów, diabłów, roślin, rycerzy, słynnych „zielonych ludzi” i wielu, wielu innych pracochłonnych dzieł dawnych artystów. Wspomagają nas w tym ulotki-mapki w języku polskim oraz rozstawione w kaplicy tablice informacyjne w języku angielskim. Niestety nie wolno robić zdjęć, więc pozostaje nam „zapisać sobie w głowie” ten oszałamiający widok. W kaplicy są również ładne witraże, no może poza jednym nowym z 2021 roku, który zupełnie nie pasuje do reszty.

Schodzimy do krypty, w której kręcono „Kod da Vinci”, ale Świętego Grala tutaj nie ma i właściwie niczego tu nie ma. Możemy się jednak pocieszyć, że stąpamy po tej samej posadzce i oddychamy tym samym powietrzem co gwiazdy filmowe.

Zwiedzanie trwające półtorej godziny dobiega końca i musimy opuścić kaplicę, gdyż pojawia się następna grupa. Kropi deszcz więc szybko udajemy się do aut i obieramy kierunek na Glasgow.

cdn.
:usta:

1 Rosslyn - w oczekiwaniu na zwiedzanie można się przebrać.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 576,7 KB

2 ...lub zająć planszówką.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 528 KB

3 Kaplica z jednej strony.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 775,63 KB

4 Kaplica z drugiej strony.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 703,19 KB

5 Wejście do kaplicy.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 720,16 KB

6 Wewnątrz kaplicy nie wolno robić zdjęć, ale....jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 907,95 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SalutElla 
stary wyga

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Cze 2014
Piwa: 421/62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-01-16, 23:32   

Ozdobny gotyk czyli katedra w Glasgow

Naszym celem w Glasgow jest parking blisko katedry, ale trochę kluczymy, bo jest on na granicy zielonej strefy (LEZ). Nie mamy pewności czy nasze kampery się kwalifikują, a kary są wysokie. Wreszcie jakoś się udaje, zostawiamy auta i szybkim krokiem idziemy do katedry, bo ostatnie wejście jest o 16:15, a więc mamy 45 minut.

Katedra jest pod wezwaniem patrona Glasgow św. Mungo i stoi w miejscu gdzie został on pochowany. W dolnej części kościoła można zobaczyć jego grobowiec, ale zanim tam dotrzemy wbija nas w kostkę brukową strzelistość i ogrom gotyckiej budowli. Najstarsza jej część czyli pochodząca z XIII wieku wieża z iglicą niestety jest zasłonięta rusztowaniami. Wkraczamy do wnętrza, a tam kolorowe witraże, łuki, gotyckie sklepienia i mnóstwo ozdobnych detali, które nie do końca kojarzą mi się z gotykiem, ale robią wrażenie. Nastaje czas zamknięcia katedry dla zwiedzających, więc udajemy się do innych zakamarków Glasgow w poszukiwaniu murali, z których również słynie to miasto.

cdn. :usta:

1 Katedra w Glasgow.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 755,65 KB

2 Wnętrze katedry.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 572,94 KB

3 Sufit z bliska.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 730,5 KB

4 Kaplica i grobowiec św. Mungo.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 553,93 KB

5 Ozdobne detale.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 507,17 KB

6 I jeszcze taka ozdoba.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 509,41 KB

7 I kolejny detal.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 570,43 KB

8 Katedra.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 811,74 KB

9 Strzelistość.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 849,29 KB

_________________
Moje relacje:
1. Spełniony sen o Barcelonie
2. Na tropie albańskich bunkrów
3. Szalona karawana ...
4. Dwa oblicza Białorusi w wielu odsłonach
5. Petersburskie marzenia
6. Wakacje w masce śladami polskiej historii i przyrody
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
ZbigStan 
Kombatant


Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 03 Gru 2013
Piwa: 1154/333
Skąd: Opole
Wysłany: 2025-01-17, 19:33   

A jak Wam smakował haggis? :pifko . Pozdrawiam.
_________________
Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***