Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Lato w zimie, czyli NIE kamperowo dla ciekawskich- Tajlandia
Autor Wiadomość
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-05, 03:11   

AMIGO napisał/a:
Skąd i jak mogła Ci taka myśl przyjść do głowy

peja76 napisał/a:
My tu są Siedzimy cichutko, czytamy i oglądamy, nie chcemy ci przeszkadzać w "produkowaniu


:hello

To fajnie, bo wczoraj kończyłem pisać o 1-szej w nocy tutaj :gwm
Czyli Waszej 18-tej.
A o 2-giej już wstałem.
:haha:
_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-05, 04:13   

Kontynuuje więc...

W bungalowach są przebieralnie, kibelki i prysznice.
Oraz - z tego co widziałem - chyba nie działające jacuzzi albo małe baseniki ?
Nikogo tam nie ma.
Zewnętrzne baseny - małe sadzawki, są wybetonowane i gładkie.
Wokół kilka ławek.
Bungalowy stoją na palach, a pod spodem bagno.

W tych naturalnych bajorkach, na dnie jest żwirek i kamienie. Czyli natura :)
Są też glony, bo ciepło + światło = glony.
Woda jest płynąca, więc glony odrywają się i spływają strumyczkiem dalej.
Ponoć też są zdrowe.

Najbardziej oblegane jest jeziorko 40 stopni.
Nie za gorąca woda i miejsca siedzące.
Gdy pierwszy raz tam przyszedłem, zastałem tłumy - jakieś 4- 5 osób.
Kolejnym razem było już mniej ludzi, a w wodzie leżało ciało ...
Ciało po minucie się wynurzyło i okazało się miejscowym Tajem.

Wsadziłem ostrożnie nogę i poczułem przyjemne ciepło...

Temperatura jest umowna, bo sonda jest włożona na głębokość 20 cm poniżej górnego poziomu wody, a ciepła woda napływa ze strugi położonej trochę wyżej, więc zanim warstwy się wymieszają, to chwilę trwa.
Efekt jest taki, że siedząc po szyję w wodzie, mam chłodniejszą dupę niż rzeczoną szyję.

A dookoła dżungla.

łazienka.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 108,92 KB

bungalowy - sadzawka.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 173,54 KB

tłumy nad bajorkiem.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 194,01 KB

piękne kolorki glonów.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 560,44 KB

jaszczur ciekawski.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 164,86 KB

ptak w gęstwinie.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 139,45 KB

ważka czerwona.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 234,79 KB

mrówki zjedzą wszystko.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 152,32 KB

kapliczka z wężami.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 226,83 KB

body.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 265,93 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
Ostatnio zmieniony przez Darson 2025-03-05, 06:04, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-05, 04:41   

Cd.

Ponad dżunglą, właściwie wśród dżungli, wokół kompleksu biegnie betonowy pomost.

Wspomniałem, że jest to park , Deep Forest, co w luźnym tłumaczeniu znaczy "Dziewicza dżungla". Z pomostu można więc to podziwiać.
Obszedłem z ciekawości, ale oprócz żółtej, gorącej wody w strumieniu i dzikiej roślinności nic ciekawego nie zobaczyłem.
Dżungla i tyle. I kilka plastikowych butelek porzuconych przez człowieka ...

Po okolicy biegają różne ciekawe okazy fauny.
Kilka udało mi się sfotografować i efekty zdjęć zamieszczam.
W wodzie, w niektórych jeziorkach żyją ryby , więc jest czysta.

Później poszedłem do dużego basenu z drabinkami z nierdzewki i pomostem.
Jednym słowem - wypas !
Siedziało tam kilku tubylców i tylko tubylców, co powinno mnie zastanowić.
Ale był już wieczór, więc pomyślałem, że to fajne miejsce spotkań, by sie ochłodzic.
Zaniepokoiła mnie tylko ta temperatura na wskaźniku ...
48.2 stopnia ...
Jakiś gościu sie moczy, więc chyba nie jest tak źle .

Spróbowałem
- Ból.
Wyciągnąłem stopę po 2 sekundach .
Pali jak ogień .
Jak więc oni to robią ? :gwm
Jakaś Muslimka wlazła w całych swoich łachach.
Inny gościu siedzi po szyję.
- Dobra, próbuję ...

Po drugim albo trzecim podejściu, by oswoić ciało z wrzątkiem, wlazłem po szyję...
Siedzę i patrzę na duży zegar .
Po 20 sek robi się bardzo ciepło.
50 sekund i robi się gorąco.
Po minucie czuję, że skóra piecze jak przypalana.
1.5 minuty i wiem, że gdy wyjdę to będę ściągał ją płatami z ciała
***
Wytrzymałem ponad dwie minuty, ale to już za któymś razem.
Ten pierwszy był okropny.
Wyskoczyłem jak kura obdzierana z piór, sycząc z bólu.
Ciało było czerwone jeszcze długo po wyjściu.

Gdy się siedzi w tej naprawdę bardzo gorącej wodzie, ta warstwa najbliżej ciała się ochładza delikatnie , przejmując temperaturę od naszego ciała.
Są to jakieś mikrometry, może milimetr ?
Nie należy się więc poruszać, bo każdy ruch powoduje wymieszanie się wody z gorącą wokół i skóra zaczyna palić ogniem.
Najlepiej wleźć po szyję i siedzieć w bezruchu, aż poczujemy, że dłużej się już nie da.
Wtedy nawet ta cienka warstwa jest już zbyt gorąca i należy spieprzać.

Rozpisałem się trochę, ale to dlatego, że naprawdę mi się tu podoba, bo jest spokój, cisza, nie ma tłumów i można się zrelaksować.
Byłem tu już kilka razy.

wejście na pomost biegnący dookola.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 320,37 KB

temp.48,3 °C.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 117,58 KB

ryby w wodzie.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 257,49 KB

jaszczur.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 81,79 KB

kiedyś był tam barek dla turystow.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 258,82 KB

gorący duży basen.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 220,36 KB

temperatura 50 °C.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 130,56 KB

bajorko.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 232,36 KB

strumyk i jeziorko.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 296,21 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-07, 18:51   

Dzięki za browca.
Godzina 0:33, 19% baterii, a ja jeszcze chcę coś wrzucić, dla " ciekawych świata" 😉

WALLY

Wczoraj lało.
Tropikalne deszcze są gwałtowne i ciepłe. Ulewa trwała dobrą godzinę, a później zrobiło się przyjemnie chłodno.
Wybrałem się więc na przechadzkę wieczorową porą, bo ciemmo tutaj robi się już po 18- tej.

Miasto ładnie oświetlone, niektóre sklepiko - stragany jeszcze sprzedają.
Poszedłem w pobliże rzeki, bo tam jest plac zabaw i stoją maszyny do ćwiczeń.
Ale ćwiczyć mi się nie chciało.
Porobiłem trochę zdjęć i znudzony podglądałem chwilę wędkarza przygotowującego się do nocnych połowów w rzece.

Obok jest stary port rybacki, więc postanowiłem go zwiedzić.
Noc już zapadła, więc cicho przemknąłem się między budynkami, nie będąc pewny, czy robię.to do końca legalnie.
Ale bramy żadnej nie było, więc po chwili stąpałem już po starych, grubych, częściowo zgniłych dechach, które przez lata niejedno widziały.

Natknąłem się też na starszego Taja, który palił śmierdzącego papierosa i oglądał jakiś mecz w telefonie.
Powiedziałem na wszelki wypadek "Hi" i poszedłem dalej.
Kilka psów, które zawsze wywołują u mnie gęsią skórkę, leżało w pobliżu.
Jeden się podniósł i ruszył za mną, więc tym bardziej zacząłem obawiać się o swoje łydki, zerkając do tyłu.
Zawsze się zastanawiam, co one myślą, gdy czują zapach "obcego"? Czy włącza im się instynkt zabójcy, czy raczej ciekawość?
Został po chwili, a ja kontynuowałem zwiedzanie.

Na wodzie cumowały stare łodzie rybackie.
Łódź to nazwa umowna, bo powinienem napisać statki.
Na jednej z nich była impreza.
Muzyka i tańce oraz głośne okrzyki.

Rybacy wstają i wypływają nad ranem, by wykonać połów, wrócić w miarę wcześnie i zdążyć sprzedać wszystko, zanim się to zaśmierdzi.
Sądziłem więc, że zbyt długo nie pobalują. Poszedłem dalej, chłonąc zapachy, którymi wszystko przez lata przesiąkło i oglądając infrastrukturę portu.
Stare beczki, skrzynie, sieci, jakieś podajniki, taśmociągi ?
Zastanawiałem się, do czego te podajniki ?
Nagle usłyszałem łomot otwieranych drzwi i na rampę wyszedł facet ciągnąć na haku wielki blok lodu.
Jakieś 30 -40kg, tak to wyglądało.
Równocześnie pod wielką rurę zwisającą z sufitu podjechał skuter z boczną przyczepką.
Ten z rampy załączył silnik i zaczął wpychać blok lodu do dużego prostokątnego otworu.
Usłyszałem zgrzyt i odgłos mielenia, a po chwili z rury na końcu, zaczął się sypać zmielony lód, prosto do przyczepki.
Tak to działa, pomyślałem.
Po chwili hałas się skończył, jeden wszedł do budynku, drugi odjechał i znowu zapadła cisza...

ulewa.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 66,49 KB

ulewa cd.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 113,16 KB

oświetlone nadbrzeże.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 159,21 KB

łódź po odpływie.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 95,21 KB

czółna.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 116,79 KB

statki rybackie.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 69,66 KB

sieci rybackie.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 129,03 KB

stary port.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 132,37 KB

impreza na kutrze.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 161,93 KB

lodziarnia.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 109,41 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-07, 19:27   

Wracam tą samą drogą, robiąc fotki z innej perspektywy.
***
Nagle zobaczyłem coś, co mnie zastanowiło ... :shock:
( teraz chwila napięcia)
Na rogu, przy słupie podpierającym jakąś wiatę coś sterczało.
Podszedłem i obczajam, co to.
Struktura przypomina ... (co w Tajlandii ma kły ? Słonie!) kieł słonia !
Kombinuję dalej... bardzo stara.
Może mamut ?! Nieeee, bez przesady.
Ale kieł długości 1.5 metra ?
Niemożliwie !

Tak to było wkomponowane w ten słup , w stertę śmieci i worek na plastikowe odpady, że gdyby nie mój 6 zmysł Sherlocka Holmesa, to w życiu bym tego nie zauważył. :chytry

Równocześnie pomyślałem, że na pewno przechodzi tędy setki ludzi i mało kto , (albo wcale nikt) nie zdaje sobie sprawy, co widzi, jeśli w ogóle to zauważa.

Ale obczajam dalej, bo z tyłu, związane sznurkiem, widzę jakby ... śruby do motorówki ? :shock:
Jakie kurna śruby ! :gwm
Kościane ?

CZŁOWIEKU ! PRZECIEŻ TO KRĘGI !!!

Jakie znowu kręgi ?! Czego - tak wielkiego ?!
WIELORYBA ! :!:
A ten "kieł" - mamucie, to jego żebro !!!

Ramy boskie, pomyślałem, ale odkrycie !
Jak to przewieźć do Polski, za ile mi to sprzedadzą ? I czy w ogóle wiedzą, co tu mają ?!

Dziesiątki myśli przeleciały mi szybko przez głowę i ... się uspokoiłem .

Przecież tego nie wezmę.
- Jak człowieku załadujesz 1.5 metrowe żebro wieloryba do walizki ?
- To niemożliwe.
- A kręgi ?.
Skoro z Tajlandii nawet muszelki nie można wywieźć, to co powiedzą celnicy, gdy zobaczą na rentgenie kręgosłup wieloryba ? .
- Gupiś ? :chory

Gdyby się tylko na ich zdziwieniu skończyło, to byłaby rewelka.
Ale kilka filmów o tajlandzkich więzieniach już widziałem.
- Więc luz, człowieku ...

Porobiłem jeszcze kilka zdjęć słabej jakości, bo praktycznie ciemno wokoło i poszedłem podekscytowany z powrotem.

Jeszcze tylko krótka konwersacja za pomocą Translatora z dziadkiem - Tajem, który nie mógł się nadziwić, że gada do telefonu i widzi na ekranie to, co przed chwilą powiedział.

Gdy opowiedziałem historię i pokazałem zdjęcia znajomym, to byli w szoku !
Muszę się tam wybrać w dzień i z kimś pogadać. Może będzie z tego jakaś ciekawa opowieść ... ?

1:26
Dobranoc, 😉

lod się sypie.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 76,57 KB

maszyna do kruszenia.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 91,87 KB

1. kieł mamuta.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 101,03 KB

1. śruby motorówki.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 88,73 KB

2. głowa IT.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 88,52 KB

3. żebro Wala.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 94,96 KB

2. kręgi Wala.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 110,97 KB

ulica Rassada.jpg
Plik ściągnięto 21 raz(y) 105,69 KB

turystyczna terenowka.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 118,44 KB

pickup.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 87,9 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
Ostatnio zmieniony przez Darson 2025-03-09, 10:59, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AMIGO 
stary wyga
Niepoprawny optymista

Twój sprzęt: Blaszany namiot na kołach
Dołączył: 29 Lis 2009
Piwa: 14/81
Skąd: Było kiedyś DKA
Wysłany: 2025-03-07, 21:43   

Fajnie jest zwiedzać siedząc wygodnie na plecach w domu, dzięki :spoko :pifko
_________________
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-08, 17:38   

zapewniam Cię, że o wiele fajniej jest zwiedzać osobiście :bigok

IMG_20250308_154024.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 1,76 MB

IMG_20250308_200528.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 1,04 MB

IMG_20250308_190229.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 1,07 MB

IMG_20250308_183120.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 1,17 MB

IMG_20250308_170418.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 936,02 KB

IMG_20250308_172710.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 958,42 KB

IMG_20250308_162256.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 1,74 MB

IMG_20250308_160805.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 963,11 KB

IMG_20250308_134033.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 938,02 KB

Screenshot_2025-03-08-18-56-31-023_com.google.android.apps.maps.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 546,22 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
AMIGO 
stary wyga
Niepoprawny optymista

Twój sprzęt: Blaszany namiot na kołach
Dołączył: 29 Lis 2009
Piwa: 14/81
Skąd: Było kiedyś DKA
Wysłany: 2025-03-08, 21:19   

Darson napisał/a:
zapewniam Cię, że o wiele fajniej jest zwiedzać osobiście


To się zgadza i nie podlega dyskusji ale nie zawsze są takie możliwości (o talencie dziennikarskim nie wspomnę))). Dlatego z ogromną przyjemnością czytam i oglądam takie relacje jak Twoja i naszych podróżników z CT. Są prawdziwym odzwierciedleniem tego co ktoś widzi lub widział, co się komuś podoba lub nie, i zazwyczaj jest to wolne od komercyjnego zachwalania(czyt. reklamowania) czegokolwiek.
Nawet jeśli są to bardzo subiektywne spostrzeżenia i obserwacje, to pokazują, na ile to możliwe, rzeczywisty obraz tego co było widziane i jak było odbierane.
:spoko Za to właśnie sobie je bardzo cenię. :spoko :spoko
_________________
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
Darson
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-09, 11:03   

AMIGO,
Cytat:
zazwyczaj jest to wolne od komercyjnego zachwalania

święte słowa. :aniolek
I miłe, więc dziękuję raz jeszcze :pifko

Nie mam potrzeby niczego zachwalać ani reklamować.
Piszę tak, jak to odbieram.
Również nie przeginam w drugą stronę, tzn nie szukam, ani nie robię z niczego, taniej sensacji, jak niektórzy Youtuberzy, liczący kliknięcia i suby 😂

Liczą się dla mnie takie słowa, jak Twoje, bo świadczą o tym, że ktoś czyta z zainteresowaniem, te moje - nie zawsze poprawnie napisane - teksty.

Dlatego z tym większą ochotą postaram się coś jeszcze napisać :spoko
Dzięki za wszystkie piwa
_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-10, 05:52   

Chronologia zdarzeń w mojej opowieści nie jest jakoś szczególnie uporządkowana :)
Mam nadziej, że nikomu z czytających to nie przeszkadza .

Dzisiaj coś dla prawdziwych mężczyzn. :szeroki_usmiech
Ogromna dawka testosteronu
:zlo:

:smokedevil
:kon:


" Buffalo BIJ "

W którąś niedzielę wybraliśmy się na walki byków.

Wcześniej oczywiście przeprowadzono ze mną rekonensans: " czy chcę ?"
" Jasne że chcę ! " - odpowiedziałem podekscytowany.

[Wszystkim zwolennikom i ewentualnym przeciwnikom chcę przedstawić moją opinię na temat takich walk.
Każdy ma własne zdanie i oczywiście, jeśli ktoś jest przeciwny "męczeniu zwierząt", to ma do tego prawo.

Ja osobiście nigdy bym nie poszedł na CORRIDĘ.
Od wielu lat jestem zagorzałym przeciwnikiem tej pseudo-rozrywki i cieszyłem się, gdy kilka lat temu zdaje się , zabroniono tego.
To zwykła rzeź, bo w 99% zwierzę jest z premedytacją zabijane przez pajaca z pomponem, który doskonale wie, gdzie i jak trafić szpadą, by byka zabić.
Nie ma w tym widowisku żadnego elementu rywalizacji, tylko show dla gawiedzi.
Oprócz tego, na wszelki wypadek, czuwa armia pomagaczy, którzy w każdej chwili, gdyby pajacowi się podwinęła noga, mogą odciągnąć zwierzę, by ten zdążył uciec.
To już jest kompletnie nie "fair"

W tym przypadku jest zupełnie inaczej. :bigok
Stają naprzeciw sibie dwa osobniki tej samej rasy, zbliżone wagą, wyglądem, predyspozycjami.
Wyselekcjonowane, przez wcześnejsze walki, szkolone i przysposabiane do tego często od lat młodości.
Nie ma więc mowy, że ktoś podstawi dominującemu bykowi jakiegoś cherlaka na trzęsących się nogasch, który ropaczliwie będzie szukał drogi ucieczki z pola walki.

Byki mają bardzo silne poczucie hierarchii w stadzie, które ustalają właśnie za pomocą pokazu siły albo walki - jeśli przeciwnik nie chce ustąpić.
A oczywiście chodzi o krówki i ... chwilę przyjemność z nimi ;) ]

Wracając do walk w Tajlandii.
Problem w tym, że w Tajlandii walki byków nie odbywają się jakoś cyklicznie.
Sprawdzałem w internecie i znalazłem niewiele informacji na ten temat, nawet wśród "opisywaczy sensacji".

Konkurują ze sobą byki z danej prowincji.
Prowincja to takie nasze województwo, z tym, że o wiele większe.
Trwa to kilka spotkań, w czasie których odpadają słabsi i w końcu spotyka się dwóch największych twardzieli, którzy walczą o miano najlepszego.
Następnie zwycięzca jedzie do innej prowincji, by tam zawalczyć o przejście dalej.
Takie rozgrywki, jak u nas liga piłki nożnej, z tym że u nas po placu biegają barany albo osły, a w Tajlandii byki ;)

Jadąc tam, byliśmy już spóźnieni - walki zaczęły się o 10 tej rano, a było przed 13-tą.
Oglądałem więc transmisję telewizyjną w telefonie.
Ale co można zobaczyć w trzęsącym się samochodzie na 6" ekraniku ? Praktycznie nic.

Impreza jest płatna, a chętnych wielu - 500 Thb od "faceta" i po 200 za kibitkę.
Dzieci nie płacą.
Już z daleka słychać muzykę i widać tłumy ludzi oraz stragany, jak na naszych odpustach.
Można kupić wszystko, czyli jedzenie i różne napoje, plus są stoiska z koszulkami i pamiątkami różnych fanklubów oraz takie ogólne - z wizerunkiem byka i jakimiś napisami.

Każdy byk ma swój klub - fanclub.
Są to oczywiście na pierwszym miejscu właściciel(e) byka, sponsorzy i następnie kibice i wielbiciele.
Mają swoje koszulki klubowe z nazwą wioski (?) , barwami i gadżetami
To prawdziwy przemysł, jak u nas z koszulkami Ronaldo albo Lewego .

Każdy klub ma swoją dominującą barwę, by z daleka można się było rozpoznać i odróżnić od innych .
Są więc koszulki niebieskie, czerwone, żółte itd plus mieszane.
W fanklubach są zarówno dorośli jak i dzieci, dziewczyny i chłopaki - sport narodowy, można by powiedzieć.
Walki transmitowane są w telewizji na żywo, więc możecie sobie wyobrazić, że to nie jakaś lipa,

Adrenalina podnosi się, w momencie podejścia do trybun i placu, na którym byki walczą.
Oczywiście są miejsca siedzące i stojące - wszystko to zbite z desek :)

Na podwyższeniu stoisko dla komentatorów, reporterów i kamerzystów.
Niestety, nie widziałem żadnego Euro Sportu, Sky News albo BBC.
Plac otoczony jest niezbyt wysokim, szczelnym na szczęście ogrodzeniem, również zbitym z desek.
Na placu wysypany jest piasek, a w środku małe bajorko.
Nie wiem, czy leją tam wodę, czy to naturalne źródełko, ale jest i - co się okazało później- nawet się przydaje.

CDN

kolorowo ubrani fani.jpg
Plik ściągnięto 21 raz(y) 425,71 KB

stragany z jedzeniem.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 380,7 KB

bambusowe tuby z ryżem.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 314,08 KB

barwy klubowe.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 226,69 KB

fanklub zielonych.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 257,25 KB

fan niebieski.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 329,62 KB

mój bilet.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 164,84 KB

fanka.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 382,35 KB

kibic żółtych.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 347,69 KB

i lazurowych.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 284,24 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
Ostatnio zmieniony przez Darson 2025-03-10, 15:05, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-10, 12:03   

OLE ! OLE !

Czas na prezentację zawodników.
Przez dużą bramę, witany gromkimi okrzykami, wbiega ubrany na pomarańczowo - biało, zespół trenerów, masażystów, lekarzy, podawaczy wody, lodu i reszta ekipy. Oczywiście ( byłbym zapomniał ) jest też psycholog !
I najważniejszy , czyli ON - duży, silny, rozjuszony, ciemno-brązowy BYK !

Z tym rozjuszeniem trochę przesadzam, ale robię to specjalnie, żeby Was wprowadzić w nastrój , bo stojąc tam, słysząc zapowiedzi spikera i słuchając głośnych, chóralnych okrzyków tłumu, naprawdę podniecenie się udziela !
Był uwiązany oczywiście na linie, za nos.
Obiegli plac dookoła dokonując prezentacji.

Spiker przedstawia zawodnika, ekipę, miejscowość, tytuły oraz wymienia zdobyte wcześniej pasy federacji.
(żartuję oczywiście z pasami, ale zapowiedź była długa i przerywana była radosnymi okrzykami tłumu.)
Byka ustawiono tyłem do dalszej części widowni, na jednej połówce areny tak, by nie widział drugiej połowy.
Ktoś z ekipy zaczął mu zdejmować bandaże z rogów.
Właściwie to były takie nasadki w kolorach klubu., które zaczęto pieczołowicie odwiązywać.

Następna zapowiedź spikera i wprowadzono drugiego byka...
To było ... prawdziwe bydlę,
Wielki, czarny, z długaśnymi rogami byk.
Pierwszy też miał długie rogi.
Ciekawe, czy rogi można profilować, gdy rosną, bo te byki miały wyprofilowane, jak do ... zabijania .
Wzrostem też były podobne, choć ten pierwszy wydawał się ociupinkę mniejszy.
Obydwa miały fałdy skóry, jak małe garby uformowane na grzbiecie.

fanklub kałasznikowa.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 314,49 KB

telewizja i reporterzy.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 187,04 KB

ściąganie osłony rogów.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 231,52 KB

ostatnie pojenie i masaż przed walką.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 429,1 KB

dopieszczanie drugiego byka.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 276,16 KB

BIG BULL.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 508,11 KB

byki stoją tyłem do siebie.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 370,5 KB

podprowadzenie.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 444,2 KB

wzajemna prezentacja.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 459,89 KB

najpierw przymiarka.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 526,15 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
WODNIK 
weteran


Twój sprzęt: HOBBY 600
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Gru 2009
Piwa: 55/231
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2025-03-10, 20:43   

Zaczęło się ........ a Ty robisz przerwę. :gwm :gwm :gwm
Za emocje należy się :pifko
Pozdrawiam.
_________________
--- B E S K I D N I K ---

Pozdrawiamy Bronia i Janek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 242/612
Skąd: z głębokiego buszu
Wysłany: 2025-03-10, 23:00   

Darson napisał/a:
bo stojąc tam, słysząc zapowiedzi spikera i słuchając głośnych, chóralnych okrzyków tłumu, naprawdę podniecenie się udziela !

Walki bezrozumnych istot podniecają ludzi podobno " homo sapiens",
wybierz się boks tajski ,tam podniecenie sięgnie zenitu :chytry
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-11, 08:40   

Jak widać, opinie są różne :bigok
Wszystkim się nie dogodzi.
A najgorzej dogodzić tym, siedzącym wygodnie w fotelu i narzekającym na wszystko :ok

Kontynuuję dla tych, którzy chcą oglądać walki bezrozumnych istot z rogami

wysoka garda.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 258,49 KB

zwarcie.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 325,54 KB

odskok.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 216,29 KB

lewy sierpowy.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 180,35 KB

sprowadzenie do parteru.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 183,53 KB

walka na całego.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 173,65 KB

wymiana ciosów.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 230,42 KB

znowu przytrzymanie.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 212,01 KB

i ponownie atak.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 290,85 KB

zadymienie.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 225,47 KB

_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 233/191
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-11, 08:55   

SlawekEwa napisał/a:
wybierz się boks tajski

Naprawdę uważasz, że okładanie się po mordach dwóch facetów jest podniecające ? :bajer
Oglądałem tajski boks.
Ci faceci są chudzi jak pietruszka i żadna to przyjemność patrzeć na coś takiego. :niewiem
_________________
"Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***