Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Lato w zimie, czyli NIE kamperowo dla ciekawskich- Tajlandia
Autor Wiadomość
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/601
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2025-03-11, 09:20   

Darson napisał/a:
A najgorzej dogodzić tym, siedzącym wygodnie w fotelu i narzekającym na wszystko

Były czasy jak nie tylko siedziało się w wygodnie w fotelu i teraz też nie narzekam na życie :bigok
Darson napisał/a:
Naprawdę uważasz, że okładanie się po mordach dwóch facetów jest podniecające ?

Dla kogoś kogo podniecają walki byków , dlaczego nie? :haha:
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-11, 10:52   

No właśnie sugeruję, że dla mnie nie.
Czytasz ze zrozumieniem ? :bajer

Bo to pytanie ostatnio modne na forum się zrobiło :haha:

IMG_20250311_151042.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 899,03 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/601
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2025-03-11, 14:51   

Darson napisał/a:
Czytasz ze zrozumieniem ?

i vice wersal :haha:
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
WODNIK 
weteran


Twój sprzęt: HOBBY 600
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Gru 2009
Piwa: 54/223
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2025-03-11, 21:23   

Walki bezrozumnych istot podniecają ludzi.

Uważam że wiele zwierząt jest bardziej rozumnych niż ludzie , którzy się nie podniecają :gwm :haha: :spoko
_________________
--- B E S K I D N I K ---

Pozdrawiamy Bronia i Janek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-12, 04:35   

👍
WODNIK,
Cytat:
wiele zwierząt jest bardziej rozumnych niż ludzie

Przynajmniej zasady są wyrównane.
To nie jest wąż który poluje na mysz albo wilk na owce.
Albo sołtys Zieliński na tego biedaka :bigok
_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-12, 18:06   

Możecie jeszcze ? 🇹🇭

Buffalo BIJ part 2.

Płaskie obrazki nie oddają tego, co działo się na placu. Obawiam się, że mój opis również.
Pozostaje więc wyobraźnia.

Byki walcząc ze sobą, próbują swoich sił.
Nie chcą się zabić, położyć przeciwnika na deski jednym ciosem, albo kopniakiem z półobrotu.
Chodzi o to, by DOMINOWAĆ !

TO JA TU JESTEM SZEFEM l ZARAZ CI TO UDOWODNIĘ !
Nie będziesz się bezkarnie gapił na moje jałówki !
O to mniej więcej chodzi.

Problem jednak w tym, że te dwa szpikulce sterczące z przodu każdej głowy, są cholernie ostre i mogą wyrządzić krzywdę przeciwnikowi.
Mniej lub bardziej zamierzoną.
Jeśli się przyjrzeć budowie takiego bydlaka, to jest to jeden wielki splot mięśni.
Dlatego walnięcie łbem, np człowieka unosi go do góry i odrzuca daleko.
Innego byka już nie i tu jest pole do popisu.
Byki walą się głowami, a gdy to nie pomoże - spinają się rogami i pchają.
I tu w grę wkraczają mięśnie i... kondycja.
Kto wytrzyma dłużej te przepychankę?
Kto się cofnie, kto usunie się na bok ?

Oczywiście czasami jedno "dobre" uderzenie z boku w oko, bądź jakąś tętnicę szyjną załatwia sprawę szybko i jest po walce.
Pytałem.
Zdarza się że byk jest nie do odratowania po pojedynku. Albo rany goją się długo.
Albo po prostu w przyszłości, byk nie chce więcej walczyć i ucieka przy próbie postawienia go na wprost przeciwnika.
Ma traumę ?
Stres pourazowy?
"Bezrozumna istota " ?


Wracając do naszego pojedynku.
Załączyłem wideo, bo oglądając walkę w samochodzie, zakończyła się ona po 1.5 minutcie.
Pokonany byk uciekł.
Sądziłem że tu będzie podobnie.
I liczyłem, że wystarczy mi baterii.
Z drugiej strony modliłem się w duchu, by to nie był ostatni pojedynek, który uda mi się dzisiaj zobaczyć.
I okazało się, że mam wyjątkowe szczęście.
Walka trwała bardzo długo.
Prawie 50 minut !

przymiarka do ciosu.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 189,49 KB

cios z rozpędu.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 296,8 KB

zajście z boku.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 283,07 KB

walnięcie z byka.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 205,15 KB

team obserwuje walkę.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 383,77 KB

chwila oddechu.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 176,98 KB

zarycie łbami.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 196,3 KB

aż wióry lecą.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 359,33 KB

zaczepieni rogami.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 268,53 KB

respekt.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 180,24 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-13, 07:07   

To jeszcze nie koniec WODNIK, :spoko

Buffalo BIJ part 3 albo 4

Czekałem, kiedy telefon zgaśnie i filmowałem, pstrykając od czasu do czasu fotki.

Po serii ataków łbami , przytrzymań, przepychanek i prób skręcenia przeciwnikowi karku, nastąpiła chwila odpoczynku.
Byki ciężko dysząc, stanęły szczepione rogami.
Siłowały się nadal, co było widać, po napiętych mięśniach karku, ale głębokie "robienie bokami" świadczyło o dużym zmęczeniu.

Teraz do gry wchodzi kondycja.
Kto wytrzyma tak długą walkę?!
Byki stanęły w środku kałuży i jeden ...popuścił.

Po chwili walka zaczęła się od nowa !
Te same doskoki, walenie łbami, próba uderzenia z boku, przepychanka.

Reakcje publiczności były adekwatne do akcji na placu.
Gdy któryś z byków atakował, na trybunach podnosił się krzyk.
W momencie zderzenia, z widowni leci głośne Uuuuuuuaaaa !
Gdy byki ruszają, po chwilowym przytrzymaniu, podnosi się głośny doping kibiców że strony mocniej pchającego byka.
I tak cały czas...

W pewnym momencie przytrzymanie szczepionych rogami byków trwalo tak długo, że sędzia zagwizdał 1 raz.
Ja nie wiedziałem, co to znaczy.
Przytrzymanie trwało dalej i usłyszałem drugi gwizdek.
Do brązowego byka zbliżył się człowiek z długą tyczką. Czekał na znak sędziego.
Nagle byki, jakby przeczuwając, że coś się święci, rozbiegły się, każdy w inną stronę.
Jeden podbiegł wprost przed mój obiektyw, czego efekty możecie pooglądać.

Gościu z tyczką zaczął zachodzić byka z boku a ten znowu w nogi.
To chyba lepiej dla tego człowieka, bo gdyby byk ruszył w jego stronę, mogłoby być z nim kiepsko. Zabawa trwała 4- 5 minut i nagle byki znowu ruszyły na siebie !
Zrobił się głośny wrzask na trybunach, bo każdy sądził że to już koniec widowiska.
A to widać, zawzięte skurczybyki, postanowiły przedłużyć sobie "przyjemność".

Mnie włos się zjeżył na głowie, bo to znaczyło, że mój parzący mnie w rękę telefon, musi jeszcze jakiś czas działać.

Pojedynek zaczął się od nowa.
Może teraz z mniejszym zapałem i dłuższymi przerwami, ale byki doskakiwały do siebie i powtarzały sekwencje ciosów.
Przerwy na odpoczynek stawały się jednak coraz częstsze, a robienie bokami, (czyli oddech) coraz bardziej gwałtowne.

Nagle byki rozbiegły się znowu.
I znowu po kilku minutach sędzia zagwizdał.
I cała akcja się powtórzyła.

Chyba miałem jakieś wyjątkowe szczęście bo mogłem to zobaczyć.

Ponowny atak, walka, odskoki, odpoczynki.
Dodam że po każdej wznowionej akcji hałas na trybunach był ogromny!
Bo to świadczy o waleczności każdego byka, o nieustępliwości i jego sile !

Nagle brązowy byk odbiegł kilka metrów i stanął. Czarny ruszył za nim, ale ten zaczął biec wokół ogrodzenia, jakby chcąc pokazać, że już kompletnie nie ma ochoty na dalszą walkę.
Nie mógł tego powiedzieć, ani podnieść ręki do góry. Tylko w ten sposób mógł to zamanifestować.
Strona czarnego byka zaczęła wrzeszczeć z radości, a sędzia odgwizdał 3 razy.
I zaczęła się próba złapania każdego byka za pętlę sterczącą z nosa.
Nieudana kilkukrotnie, bo byki nie miały ochoty opuścić placu.

Skracam więc opowieść.

Później była kolejna walka.
Postawiłem pieniądze, bo zobaczyłem że inni tak robią. :)
Wtopił bym, bo mój faworyt poddał się po kilku minutach.
Był słabszy i po prostu cofnął się, a następnie uciekł.
To jednak nie takie proste, wiedzieć co siedzi w głowie byka i dlaczego jeden wygrywa, a inny się poddaje.
Na szczęście okazało się, że obstawiać mogą tylko członkowie grup, fankluby i pieniądze mi zwrócono.
Ekipa czarnego byka, którego walkę opisałem, zarobiła 80000 Thb.

diabelskie rogi.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 291,12 KB

walka przy bandzie.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 280,69 KB

dwaj zawodnicy.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 283,43 KB

ucieczka z pola walki.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 299,06 KB

to już koniec.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 293,1 KB

próba złapania byka.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 359,26 KB

widoczna krew przy rogu.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 234,65 KB

runda przy ogrodzeniu.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 250,79 KB

pokonany i smutny.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 222,31 KB

zejście z ringu.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 264,55 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-18, 18:42   

Stacja kolejowa KANTANG

W miasteczku Kantang jest stacja kolejowa
Budynek stacji jest zabytkowy.
Napis głosi, że wybudowano go w 1912 roku.
Drewniana konstrukcja budynku jest oryginalnie zachowana, czyli ma ponad 110 lat
Na stacji zorganizowano małe muzeum.
Eksponaty to stare wagi, czapki kolejarskie, zdjęcia z uroczystości itp.
Jest też oczywiście kaplica Buddy oraz mała kawiarnia, gdzie można zamówić mrożone kawy i inne napoje

Do KANTANG przyjeżdża pociąg z Bangkoku raz dziennie.
Elektrowóz jest odczepiany, przejeżdża na drugi koniec pociągu i po 2 godzinnym postoju rusza w powrotną drogę.

To wielkie i podniosłe wydarzenie, bo jest to stacja końcowa .
Jest to koniec starej trasy Andamańskiej, która prowadzi do Morza Andamańskiego
O tym fakcie głosi napis na stacji.

Zawiadowca podchodzi do swoich obowiązków bardzo poważnie
Gdy postawiłem stopę na żółtej linii oddzielającej peron od torów, to dostałem zjebkę i przywołano mnie do porządku.
Wolałem nie ryzykować, bo gościu miał gnata.

Bilet do Bangkoku kosztuje 1300 Thb.
Najtańszy, miejsce siedzące.
Jeśli chcemy "kuszetkę", to trzeba zapłacić więcej, od okolo 1900 do 2500Thb.
Warunki w pociągu to jakieś lata 70-te.
Od europejskich pociągów różni się zamontowanymi na suficie wiatrakami oraz kiblami "na stojąco"
W kuszetkach jest klima, stąd wyższe ceny.
Podróż do Bangkoku trwa 14 godzin.
Wszyscy, którzy chcą zobaczyć "dziką Tajlandię", powinni się przejechać takim pociągiem.

Stacja Kan-Tang.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 196,34 KB

The end of the Andaman coast.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 154,54 KB

budynek stacji.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 167,27 KB

Dugongi- symbol okolicy.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 188,17 KB

gościu ma gnata.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 201,46 KB

kasa biletowa.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 99,77 KB

makieta parowozu.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 202,94 KB

Love Kantang- napis przed stacją.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 214,4 KB

salka muzeum.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 167,18 KB

Budda.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 73,46 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-18, 19:22   

Cd zdjęć

KANTANG Railway Station.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 160,85 KB

strefa dla niepalących.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 311,08 KB

w muzeum.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 124,17 KB

cienka, żółta linia.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 110,32 KB

wjeżdża pociąg.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 240,69 KB

kierujący ruchem.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 232,4 KB

jeden z eksponatow.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 124,57 KB

relacja KANTANG - Bangkok.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 76,91 KB

pociąg na stacji.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 156,53 KB

tajlandia- bezpieczny kraj.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 188,5 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Ostatnio zmieniony przez Darson 2025-03-18, 22:26, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-18, 19:34   

Stacja Kan-Tang cd.


Już 2-3 godziny przed odjazdem pociągu, zbierają się chętni pasażerowie, którzy chcą się wybrać w podróż.
Oprócz miejscowych, często, są to zagraniczni turyści, dla których taka jazda jest prawdziwą atrakcją.
Najbliższe miasto, odległe o 20 km to Trang, a bilet kosztuje całe ... 5 Thb czyli 56 groszy.
Spotkałem Angoli, którzy byli zachwyceni tym faktem i jeździli tą trasą kilka razy w tygodniu.

Na nieczynnym torze oddalonym kilkadziesiąt metrów od stacji stoi stary elektrowóz, a w doczepionym wagonie urządzona jest ... biblioteka.
Nawet zastałem tam kilka korzystających z dobrodziejstw wiedzy, osób.
W środku klima, więc warunki znośne.
Całość - stacja, biblioteka otoczona jest bujną, tropikalną roślinnością.

koniec trasy.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 167,12 KB

przetaczanie.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 264,61 KB

zmiana zwrotnicy.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 162,25 KB

kibel w pociągu.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 100,7 KB

wentylatory pod sufitem.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 118,02 KB

fioletowa biblioteka.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 270,25 KB

fioletowa biblioteka 2.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 231,87 KB

elektrowóz biblioteki.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 96,82 KB

różowo.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 130,6 KB

biblioteka.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 136,08 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Ostatnio zmieniony przez Darson 2025-03-18, 20:05, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-18, 19:43   

Jeszcze biblioteka

wpis do księgi.jpg
Plik ściągnięto 367 raz(y) 59,63 KB

train Library.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 169,48 KB

biblioteka 2.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 150,96 KB

bujną roślinność wokół stacji.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 221,42 KB

stare telefony.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 96,03 KB

biblioteka pod palmami.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 213,42 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-19, 08:04   

Chata mnicha

Na stojącym na wprost stacji pagórku mieszka miejscowy mnich.
To mnich-samotnik, bo w większości mnisi w Tajlandii mieszkają w świątyniach.
Jego chatka jest ozdobiona kolorowymi szarfami, kwiatami i flagami Tajlandii.
Dokoła panuje niezły bałagan.
Niestety, nie udało mi się go spotkać, więc zwiedziłem tylko okolicę jego domu.
Jak widać, chatę ma dosyć skromną.

wzgórze mnicha.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 276,61 KB

kapliczka.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 250,25 KB

Budda za kratą.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 345,94 KB

liany.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 263,78 KB

widok na stację ze wzgórza.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 223,21 KB

Mały Budda.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 274,2 KB

figurka.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 180,17 KB

miniaturka świątyni.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 205,81 KB

chata mnicha na wzgórzu.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 277,85 KB

widok ze wzgórza.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 258,5 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-20, 20:04   

Mnisi w Tajlandii

Mnichem może zostać tylko chłopak, mężczyzna.
W wieku kilku lat przychodzi do szkoły mnichów, gdzie się uczy pisać, dodawać i innych przedmiotów. Później nawet może studiować jeśli jest wystarczająco inteligentny.

Mnisi są lepiej wykształceni niż większość tajlandzkiego społeczeństwa.
Biedota często nie potrafi czytać ani pisać.
Można powiedzieć, że taki chłopak ma wielkie szczęście, bo rodzina pozbyła się kosztów jego wychowania, a on od tej pory ma zapewnione skromne, ale dostatnie życie ;)
Dlaczego tak piszę ?
Mnisi nie pracują, utrzymują się z datków ludności i mają wszystko, co jest niezbędne do życia.
Żywność dostają od odwiedzających świątynie albo - jeśli im trzeba czegoś więcej, dokupują.
W dużych świątyniach są przygotowane całe zestawy zapakowanych w kosze kosmetyków, soków, owoców oraz pomarańczowych szat.

Odwiedzający świątynie mogą w ramach ofiary kupić taki kosz i podarować mnichom.
Bardzo to praktyczne 😉
Do tego dochodzą różne święta i uroczystości, a więc kolejne okazje do wręczania podarunków i datków pieniężnych.

Świąt w Tajlandii jest multum, bo każda nacja ma swoje święta, a w Tajlandii żyją Tajowie, Chińczycy, Birmańczycy.
Buddyści, chrześcijanie i muzułmanie.
Takie święto wygląda mniej więcej jak nasza procesja w Boże Ciało.
Długie korowody kolorowo ubranej ludności oraz mnisi.

IMG-20250320-WA0016.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 173,06 KB

IMG-20250320-WA0020.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 183,64 KB

IMG-20250320-WA0017.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 203,91 KB

IMG-20250320-WA0018.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 211,36 KB

IMG-20250320-WA0011.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 180,42 KB

IMG-20250320-WA0014.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 307,71 KB

IMG-20250320-WA0015.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 192,2 KB

IMG-20250320-WA0010.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 155,24 KB

IMG-20250320-WA0009.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 120,13 KB

IMG-20250320-WA0007.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 163,66 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-22, 06:51   

Dom gubernatora prowincji Trang - Phraya Ratsadanupradit Mahisornpakdi

Wikipedia

W miasteczku Kan-Tang mieszkał zasłużony dla tej części Tajlandii czlowiek.
Khaw Sim Bee, był Tajsko - Chińskim gubernatorem prowincji Trang.
Pochodził z Chin, skąd jego rodzina wyemigrowała i osiadła w Tajlandii.
Jego zasługą było sprowadzenie drzewa kauczukowego do Tajlandii, które w jego czasach uprawiano tylko w Brytyjskiej Malajach .
Od tego czasu stało się jedną z głównych upraw Tajlandii.
Poza tym przyczynił się do budowy połączeń lądowych i kolejowych tej części Tajlandii z innymi prowincjami.
W latach 90. XIX wieku w Tajlandii król Rama V Chulalongkorn mianował Sim Bee "najskuteczniejszym gubernatorem prowincji Tajlandii."
Następny król, Rama VI, również uważał Sim Bee za bliskiego przyjaciela rodziny i nadał mu najwyższe odznaczenie Tajlandii, tytuł Phraya Ratsadanupradit Mahisornpakdi, czyli Wielki Krzyż Najwyższego Orderu Białego Słonia.

W mieście Trang wzniesiono upamiętniający go pomnik.

dom gubernatora Khaw Sim Bee.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 235,62 KB

bujna roślinność wokół domu.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 199,21 KB

żarna do wyciskania soku z trzciny cukrowej.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 237,28 KB

pomnik.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 265,38 KB

pomnik w ogrodzie.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 212,58 KB

pokój gubernatora.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 126,47 KB

przodek.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 89,69 KB

woskowa figura gubernatora.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 107,46 KB

dygnitarze.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 131,08 KB

trumna -zdjęcie z pogrzebu.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 128,08 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Ostatnio zmieniony przez Darson 2025-03-22, 10:11, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 
Kombatant


Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Paź 2021
Piwa: 196/101
Skąd: Jaworzno/Oslo
Wysłany: 2025-03-22, 07:05   

Dom jest stary, zachowany w oryginalnym - tragicznym stanie.

Czas, termity i warunki atmosferyczne zniszczyły drewno.
Gdzieniegdzie, w podłodze widać dziury.
Do tego dochodzi brak finansów na konserwację i jakiś remont.
Obawiam się, że za kilka lat zwiedzanie będzie niemożliwe.

Dom stoi w dużym, zarośniętym ogrodzie.
Dookoła jak zwykle bujna roślinność.
W domu znajdziemy sprzęty codziennego użytku, gdyż gubernator tu mieszkał i pracował
Są też oczywiście stare fotografie rodzinne oraz z czasów rządów gubernatora.

Przy wejściu księga pamiątkowa.
Mamy przewodnika, który mówi po tajsku, a zwiedzanie jest darmowe.

stara szafka.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 96,37 KB

sprzęty i naczynia do posiłków.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 94,98 KB

waza.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 97,68 KB

dystrybutor wody z filtrem.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 97,35 KB

talerzyki w koguciki.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 68,55 KB

herb.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 90,79 KB

kasa pancerna.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 104,18 KB

toaletka.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 85,11 KB

stolik herbaciany.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 76,05 KB

dziura w podłodze.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 119,23 KB

_________________
Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.

Darson ®
Ostatnio zmieniony przez Darson 2025-03-22, 09:28, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***