Przesunięty przez: Świstak 2018-01-01, 13:56 |
Prądnica zewnętrzna do kampera |
Autor |
Wiadomość |
RadekNet
weteran

Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 25/74 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2025-03-24, 15:13
|
|
|
Darson napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Dlatego myślę, że zakup małego agregacika, to dobra inwestycja. W domu również może przydać się. |
Dwa dni temu napisałem, ale się nie wysłało.
Do kampera mały, bo gabaryty i potrzeby niewielkie. Ale do domu duży by się przydał.
Tu jest mały zgrzyt 😉 |
Pytanie ile razy w roku masz braki prądu w domu i na jak długo sie szykujesz. Bo moim zdaniem do domu lepiej miec backup w postaci inwertera i baterii akumulatorów na pierwsze kilka/kilkanaście godzin, a potem ŁADOWAĆ baterie a nie zasilać dom agregatem, który może być w kamperze.
Mam w tym niejakie doświadczenie, bo w wietrznej wiejskiej Irlandii z prądem to różnie bywa |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2025-03-24, 17:52
|
|
|
RadekNet napisał/a: |
Pytanie ile razy w roku masz braki prądu w domu i na jak długo sie szykujesz.
Mam w tym niejakie doświadczenie, bo w wietrznej wiejskiej Irlandii z prądem to różnie bywa |
Nie pamiętam, kiedy było u mnie wyłączenie prądu. Napowietrzne linie energetyczne w moim mieście, to już zamierzchła historia. Niemniej przezorny zawsze ubezpieczony
Z kamperem to inna sprawa. Z upływem czasu ryzyko awarii instalacji elektrycznej wzrasta. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 194/96 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-03-24, 18:30
|
|
|
Miałem na myśli braki prądu z innego powodu ...
wiczenia-w-zakresie-testowania-elementw-do-budowy-tarczy-wschd_54066001811_o.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1 raz(y) 1,16 MB |
|
_________________ Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.
Darson ®
 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2025-03-24, 19:56
|
|
|
Darson napisał/a: | Miałem na myśli braki prądu z innego powodu ... |
Mieszkam w takim miejscu, że w razie W agregat mi nie będzie potrzebny.........
Potrzebny będzie raczej kamper zatankowany po kokardę |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2025-03-24, 20:15
|
|
|
Ceny używek Honda EU 10i 2000zł - wiek 25lat
2250 zł -wiek 14 lat.
Co o tym sądzicie? Warto w to się pchać, czy lepiej kupić nówkę za 4300-4400zł? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Artur.Dell
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Lubimy podróżować
Dołączył: 23 Wrz 2017 Piwa: 22/12 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: 2025-03-24, 21:08
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Ceny używek Honda EU 10i 2000zł - wiek 25lat
2250 zł -wiek 14 lat.
Co o tym sądzicie? Warto w to się pchać, czy lepiej kupić nówkę za 4300-4400zł? |
25 lat to jednak trochę dużo.
Jak kupisz nowy to posłuży Ci do końca życia. |
_________________ Artur |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2025-03-24, 21:27
|
|
|
Mam kilka budżetowych agregatów od 800W do 5kW i są spoko, ale nigdy nie były używane na miejscu podczas braku prądu. Najczęściej pracownicy jadąc w teren biorą niby do pracy ale tak naprawdę by zaparzać sobie kawę Zapomną zabrać jakieś narzędzie ale agregatu nigdy nie zapomnieli.
|
_________________
 |
|
|
|
|
 |
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 24/113 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2025-03-24, 21:50
|
|
|
Ja miałem w poprzednim kamperku zamontowany na stałe przez poprzedniego wlasciciela w wygłuszonej obudowie agregat dometic/honda/ pomiędzy podłogami, uruchamiany ze środka . Z perspektywy czasu stwierdzam, że to był absolutnie zbędny klamot.. jeżdżąc w "krzaki" na dzikusa musi nikogo nie być w pobliżu co by ludzi nie wkurzać śmierdzi spalinami wokół I zakłóca odpoczynek . Tobie i wszystkim dookoła.
Jakieś gadanie, że uratował kogoś bo padł mu alternator to bzdura, a jak panewka by mu padła to silnik drugi przez 10 lat także by woził ?
Podczas awarii ratujesz się poprostu czym możesz to normalne, miał farta i zbędny klamot 1 raz się pewnie przydał a przerzucał go ciągle z kąta w kąt.
Do zasilania klimy także lipa bo jak wiadomo klima w takiej Grecji musi działać non stop albo wcale. Sprawdzone wielokrotnie
Ja posiadając wiele lat takie urządzenie zamontowane na stałe odradzam każdemu taki klamot.
Baterie I panele znacznie lepiej się sprawdzają . |
Ostatnio zmieniony przez przemo.d 2025-03-24, 23:11, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2025-03-24, 22:04
|
|
|
Sprawa generatorów była już wałkowana wielokrotnie a nawet generator paliwowy EFOY i nasz były kolega Bronek chwalił sobie taki. Ale racja, odpowiednie solary i pojemne LIFEPO4 załatwiają sprawę.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 499/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2025-03-24, 23:47
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Darson napisał/a: | Miałem na myśli braki prądu z innego powodu ... |
Mieszkam w takim miejscu, że w razie W agregat mi nie będzie potrzebny.........
Potrzebny będzie raczej kamper zatankowany po kokardę |
No fakt . Suwałki to takie polskie Yellowstone .... nie wiadomo kiedy je.......
Tak mi się nasunęło , bo oglądam właśnie na Max serial "Przesmyk"
Nawet niezły, tylko taki wydaje mi się trochę propagandowy ...... ale fakt faktem, że to jedyny sensowny i realny powód dla którego "niedźwiadek" mógł by się ruszyć w tę stronę
Byli już jedni co też autostradę po Naszym chcieli budować i jak się to skończyło to wiemy
A wracając do tematu, to ja bym chyba raczej wybrał ten nowy jak ten 25-letni |
|
|
|
 |
dudusie34
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: nudziarze
Dołączył: 01 Mar 2015 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: kłobuck
|
Wysłany: 2025-03-25, 08:45 agregat
|
|
|
witam.mam hondę 10. serwis zaleca właśnie paliwo 95,nie 98.pozdrawiam. |
_________________ Dziadek34 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2025-03-25, 08:53
|
|
|
joko napisał/a: |
A wracając do tematu, to ja bym chyba raczej wybrał ten nowy jak ten 25-letni |
Moja żona ma podobne zdanie. Muszę przezwyciężyć swoje skąpstwo |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2025-03-25, 08:58 Re: agregat
|
|
|
dudusie34 napisał/a: | witam.mam hondę 10. serwis zaleca właśnie paliwo 95,nie 98.pozdrawiam. |
Możesz rozwinąć temat? Jak to ten "serwis" zalecenia uzasadnia? Czy nie tym, że stosując 95 będziesz ich częściej odwiedzał?
PS. Z instrukcji obsługi Hondy: Używaj bezołowiowej benzyny samochodowej o liczbie oktanowej nie niższej niż 95.
Jak zwykle mechanik obsługujący dane urządzenie wie lepiej niż producent tegoż, jakie stosować np. paliwo, czy olej. Doświadczałem tego kiedyś na własnej skórze jako producent pewnych urządzeń energetycznych |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
|