 |
|
Akumulatory Liitokala -opinie |
Autor |
Wiadomość |
jackdruid
trochę już popisał
Twój sprzęt: Peugeot J5 AUTOSTAR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Kwi 2022 Postawił 5 piw(a) Skąd: opolskie
|
Wysłany: 2025-02-23, 14:02 Akumulatory Liitokala -opinie
|
|
|
Witam , mam pytanie dotyczące akumulatorów w/w producenta . W związku z pojawieniem się po bardzo atrakcyjnych cenach akumulatorów tego producenta zaczynam się zastanawiać nad zakupem . Miałem zamiar złożyć akumulator według przepisów z forum , ale ponieważ będzie to jednak z mojej strony eksperyment , myślę , że rozsądniejszym rozwiązaniem może być na początek zakup akumulatora np. 200Ah za kwotę , za którą kupię same cele do większego akumulatora . Proszę o opinie Kolegów , którzy mieli lub mają styczność z tymi akumulatorami , jak wygląda ich trwałość, usterkowość itp. Domyślam się, że ich parametry mogą niekoniecznie wynosić tyle ile na etykiecie , ale podejrzewam , że i tak będzie to postęp w stosunku do kwasiaka 100Ah , który obecnie eksploatuje. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 64/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2025-02-23, 16:50
|
|
|
Wszystko zależy od parametrów ogniw i bms oraz całego oprogramowania. Pisaliśmy o tym że sto razy. Jak sam składasz wiesz co wsadziłeś i w razie czego wymienisz. Jak kupujesz gotowca to kupujesz kota w worku. To nie jest tak że każdy lifepo4 z definicji jest lepszy od kwasa. Kwas nie ma bms i jest prosty. O pracy lifepo4 decyduje bms i jego parametry. Jeżeli wsadzili do akumulatora ogniwa regenerowane i lichy bms to będą tylko problemy. Jakość kosztuje a jak chcesz tanio to … jest ryzyko jest zabawa. |
|
|
|
 |
WaldekR
weteran
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 20/62 Skąd: Przasnysz oklice
|
Wysłany: 2025-02-24, 08:32
|
|
|
Kupiłem rok temu i podłączyłem do UPSa który podtrzymuje pracę kotła.
Na tą chwilę trzyma parametry ale on się nie spracował.
W kamperze to zupełnie inna praca.
Dotarł w dwa miesiące po zamówieniu porządnie zabezpieczony na drogę. |
|
|
|
 |
Adampio
zaawansowany

Twój sprzęt: L300 Dethleffs Globetrotter '84+MulitvanT4
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Wrz 2008 Piwa: 5/9 Skąd: DC
|
Wysłany: 2025-02-24, 17:24
|
|
|
Też jestem ciekawy, bo 100Ah tej marki zaczynają kosztować akceptowalne pieniądze. Mi zależy przede wszystkim na niskiej wadze i wiekszej liczbie cykli, bo bym używal nie tylko w kamperze, a ścislej w trakcie remontu kampera w,m przestrzeni nie zelektryfikowanej i dopiero potem, docelowo, jako hotelowy. |
|
|
|
 |
jackdruid
trochę już popisał
Twój sprzęt: Peugeot J5 AUTOSTAR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Kwi 2022 Postawił 5 piw(a) Skąd: opolskie
|
Wysłany: 2025-02-25, 05:31
|
|
|
orkaaa napisał/a: | Wszystko zależy od parametrów ogniw i bms oraz całego oprogramowania. Pisaliśmy o tym że sto razy. Jak sam składasz wiesz co wsadziłeś i w razie czego wymienisz. Jak kupujesz gotowca to kupujesz kota w worku. To nie jest tak że każdy lifepo4 z definicji jest lepszy od kwasa. Kwas nie ma bms i jest prosty. O pracy lifepo4 decyduje bms i jego parametry. Jeżeli wsadzili do akumulatora ogniwa regenerowane i lichy bms to będą tylko problemy. Jakość kosztuje a jak chcesz tanio to … jest ryzyko jest zabawa. |
No właśnie to "sto razy"jest czynnikiem , który dla nowicjuszy , takich jak ja jest pewną barierą . Przy próbach przebijania się przez porady można dostać zawrotu głowy . Nie ma czystego przewodnika typu : kup takie cele , zastosuj konkretny BMS , potrzebujesz ładowarki DC-DC itp. Tym bardziej ,że nie wiem , czy w moim kamperku to wszystko zagra ( mam alternator 70A) , co może być barierą . Nie jestem w stanie ocenić, jakie elementy są zastosowane w w/w akumulatorach , więc zależy mi na opinii Kolegów którzy je eksploatują . Jeżeli okaże się ,że akumulator sprawdza się w moim samochodzie , to zainwestuję w 280Ah i będę go powoli składał .Dziękuję za szybką reakcję i liczę na odzew kogoś , kto akumulator Liitokala poleca lub nie , pozdrawiam |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 284/624 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2025-02-25, 08:09
|
|
|
orkaaa napisał/a: | Jak sam składasz wiesz co wsadziłeś i w razie czego wymienisz. Jak kupujesz gotowca to kupujesz kota w worku. |
Panowie 98% użytkowników tego forum na milion% nie będzie samemu składało lifepo4, musimy zdać sobie z tego sprawę oni proszą o opinie co mają kupić gotowego i tu nie chodzi najczęściej o pieniądze, nie będą składać i kropka, a jeśli piszecie że koniecznie trzeba składać bo to najlepsze wyjście, najlepszym rozwiązaniem będzie wymienić się telefonami i coś złożyć Koledze, Albo Albo doradzić co ma kupić gotowego bo ktoś wie że to jest dobre
nie będzie 99,9% tego forum składała akumulatorów nie będzie nie będzie nie będzie, Natomiast Brdzie kupowała gotowy produkt w postaci np. Litokala, Kontek, Mister Akumulator, Grencel, Volt. i 100 innych tego typu produktów, i chodzi o to by z tej góry wybrać najlepszy, stosunek cena/jakoś
..................
. [/b] |
_________________ komplet |
|
|
|
|
 |
Speedo
trochę już popisał
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Gru 2023 Piwa: 4/1 Skąd: lubuskie
|
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 64/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2025-02-25, 09:33
|
|
|
Komplecik - problem polega na tym że lifepo4 to nie kwas. Tam wsadzisz innego kwasa i będzie działać. Dlatego na tym forum jest kilka wątków po setki wpisów o tym czym jest lifepo4 jak działa i czy można go zastosować do konkretnego samochodu.
Odpowiadając na pytanie czy jakiś akumulator jest dobry ???? Jakiś czyli jaki ? Jakiej wielkości ? Jakie parametry ogniw ? Jakie parametry bms ? Jaki alternator ? Jakie są oczekiwania prądowe ?
Mając te dane można coś doradzić. Inaczej będzie płacz bo się okaże że zakup super tani tylko albo alternator nie ładuje albo prąd nie płynie. |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 472/100 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2025-02-25, 10:35
|
|
|
Nikt, absolutnie nikt nie jest w stanie powiedzieć "kup ten model i na 100% będzie OK", a przynajmniej ja nie mam w sobie takiej odwagi. Naklejka renomowanego producenta nie gwarantuje że egzemplarz który zakupisz nie będzie miał wady fabrycznej. Właściwie - naklejka nie gwarantuje absolutnie niczego, poza tym że ktoś ją tam mniej lub bardziej świadomie nakeił...
Użytkuję i nadzoruję zawodowo i prywatnie wiele różnych urządzeń zawierających wiele różnych typów akumulatorów - od zasadowych przez kwasowe, litowe, polimerowe, niklowo-kadmowe, wodorkowe i takie o których wewnętrznej konstrukcji nie wiem absolutnie nic. Niektóre z nich działają bezawaryjnie kilkadziesiąt lat, niektóre przychodzą od producenta (a właściwie od dostawcy) nie trzymając już na starcie parametrów, a jeszcze inne są dewastowane przez użytkowników w pierwszym tygodniu użytkowania.
Statystycznie najwięcej problemów stwarzają w urządzeniach nie same ogniwa, ale właśnie użytkownicy i niewłaściwie skonfigurowane systemy nadzoru - przeładowanie, niedoładowanie, zwarcia, uderzenia, wibracje, urwane słupki, rozjechane parametry cel czy wygotowany elektrolit lub napuchnięte cele - to rzadko usterki wynikające z marnej produkcji, a znacznie częściej efekt niewłaściwych parametrów pracy.
Aby zminimalizować ryzyko usterki, zastosuj przy wyborze ogniw czy całej baterii prostą zasadę - wszystkiego dwa razy więcej niż wynika z przeprowadzonego wcześniej bilansu energetycznego. Dwa razy większa pojemność niż faktycznie potrzebujesz, dwa razy większy prąd ogniw niż BMS, dwa razy większy prąd BMS niż to co będziesz z niego ciągnął, dwa razy pomyśl zanim zaczniesz majstrować ustawieniami BMS.
Ostatnio serwisowałem system przeciwywbuchowy w fabryce.. Tydzień po serwisie innej firmy padł akumulator podtrzymania i to nie jakiś taki byle jaki, ale porządna konstrukcja którą sam bym polecił. Przyczyna usterki - wkręt do metalu przebił obudowę akumulatora od dołu, bo serwisantowi w czasie wymiany nie chciało się pozamiatać skrzynki. Innym razem zwarcie jednej z cel przez kluczyk który wpadł do skrzynki, jeszcze inny przypadek to ugotowanie akumulatora który przez niewłaściwe umiejscowienie przy piecu chyba nigdy od pierwszego dnia pracy nie widział temperatury niższej niż 60 stopni...
W systemach przemysłowych odpowiadających za bezpieczeństwo obowiązuje zasada wymiany ogniw po określonym czasie bez względu na ich stan. Z kilkuset baterii hermetycznych czy żelowych które wymieniłem, może jedna padła po trzech latach użytkowania zgodnego z instrukcją i projektem, natomiast wśród kamperowców rzadko który akumulator dożywa choćby końca gwarancji trzymając początkowe parametry (przynajmniej w przypadku różnych wersji akumulatorów ołowiowych). Dużo lepiej sytuacja wygląda gdy o warunki pracy baterii dba BMS. A najlepiej gdy użytkownik nie ma możliwości zmiany jego parametrów....
Podsumowując: jeśli dokładnie będziesz wiedział czego potrzebujesz i nie będziesz w głupi sposób szukał pseudo-oszczędności, to na 99% kupisz produkt dobry, bardzo dobry albo rewelacyjny który będzie bezawaryjnie działał przez wiele lat, ale jeśli kupisz choćby najbardziej renomowany akumulator z kosmicznych stopów który nijak nie przystaje do Twoich potrzeb - zarżniesz go w kilka miesięcy, a co gorsza mądry dostawca przejrzy logi BMS i zupełnie słusznie nie uzna gwarancji.
Wybacz proszę że sto pierwszy raz dostałeś odpowiedź typu "żeby zajmować się prądem musisz mieć o nim pojęcie" oraz "jeśli chcesz coś kupić, to musisz wiedzieć co chcesz kupić" ale tego etapu zwyczajnie nie da się przeskoczyć. Nawet próbując sto pierwszy raz. Najpierw bilans energetyczny, pomiary ustalenie planów na przyszłość czyli co jeszcze planujesz tam dołożyć (zarówno po stronie źródeł energii jak i odbiorników), a dopiero później dobieranie odpowiedniego akumulatora. I to nie ze względu na naklejkę, ale ze względu na parametry ogniw i BMS.
Co do samych naklejek... Sprawa jest dość śliska, bo rzetelną opinię na temat danego producenta może dać tylko ktoś kto faktycznie użytkuje produkt od kilku lat, a przez tych kilka lat w procesie produkcji tych ogniw zmieniło się absolutnie wszystko i tamte ogniwa nie mają nic wspólnego (poza naklejką) z tymi które są dziś dostępne na sklepowych półkach. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2025-02-25, 12:20
|
|
|
To tak na szybko z trasy
Żeby dodać koloru całej tej dyskusji i niektórych ośmielić
I w skrócie
Oferuję aku LiFePo 4
Pojemność 320Ah
Prąd ładowania 200 A
Prąd rozładowania 300A
Podgląd parametrów poprzez Bluetooth
Zabezpieczenia przed rozładowaniem, przeładowaniem i ładów poniżej 0*C
Wymiary 35cm x 19,5cm x 25cm (mieści się pod fotel kierowcy/pasażera
Może pracować w poziomie
Przeznaczony do pracy pojedynczej (nie łączymy z innymi)
Gwarancja 2 lata
Gwoli wyjaśnienia- dostawca holenderski z którym współpracujemy już 7lat
Pierwsze 5 szt
Cena 1999 zł brutto / faktura VAT 23%
Tel w awatarze
Wszystkie promocyjne wyprzedane,
Obecna cena 2600,- brutto |
Ostatnio zmieniony przez papamila 2025-03-07, 13:38, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
jackdruid
trochę już popisał
Twój sprzęt: Peugeot J5 AUTOSTAR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Kwi 2022 Postawił 5 piw(a) Skąd: opolskie
|
Wysłany: 2025-02-26, 05:33
|
|
|
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi . Generalnie problem nie polega na tym ,że obawiam się samego składania , bardziej doboru podzespołów , a przede wszystkim reakcji instalacji mojego "dziaduszka" na potężne prądy uzyskiwane (ale i dostarczane) z\do akumulatora . Co do zapotrzebowania na energię , to jak do tej pory używamy tylko oświetlenia (przerobione na ledy) oraz w zimne dni nadmuchu z Trumy , no i oczywiście pompy do wody . Akumulator 100Ah , który obecnie mamy wystarcza na 2-3 dni postoju bez doładowania ( mamy panel 175W, ale polikrystaliczny , więc nie jest tak sprawny ). W tym okresie napięcie spada stopniowo do ok. 12,2V , więc nie jest to zdrowe dla samego akumulatora. Miedzy innymi dlatego pomyślałem ,że zakup taniego akumulatora LIFEPO4 o pojemności ok. 180Ah (nawet zakładając zawyżenie parametrów na etykiecie) będzie dobrym testem na współgranie całej instalacji i pozwoli na ewentualne zastanowienie , czy potrzeba więcej. Widzę jednak ,że akumulatory Liitokala nie cieszą się chyba jednak powodzeniem , bo poza jednym przypadkiem opisanym w postach nie ma żadnej opinii dotyczącej jakości tych wyrobów ani tego producenta . Dam sobie jeszcze kilka dni na zastanowienie , bo chciałbym zastosować nowy akumulator przed najbliższym wyjazdem na przełomie marca i kwietnia , pozdrawiam |
|
|
|
 |
Cappix
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2024 Skąd: Węgrów
|
Wysłany: 2025-03-18, 16:21 Re: Akumulatory Liitokala -opinie
|
|
|
jackdruid napisał/a: | Witam , mam pytanie dotyczące akumulatorów w/w producenta . W związku z pojawieniem się po bardzo atrakcyjnych cenach akumulatorów tego producenta zaczynam się zastanawiać nad zakupem . Miałem zamiar złożyć akumulator według przepisów z forum , ale ponieważ będzie to jednak z mojej strony eksperyment , myślę , że rozsądniejszym rozwiązaniem może być na początek zakup akumulatora np. 200Ah za kwotę, za którą kupię same cele do większego akumulatora . Proszę o opinie Kolegów , którzy mieli lub mają styczność z tymi akumulatorami , jak wygląda ich trwałość, usterkowość itp. Domyślam się, że ich parametry mogą niekoniecznie wynosić tyle ile na etykiecie , ale podejrzewam , że i tak będzie to postęp w stosunku do kwasiaka 100Ah , który obecnie eksploatuje. Pozdrawiam | Jeśli cena jest atrakcyjna, to czemu nie spróbować? W porównaniu do kwasiaka, to na pewno będzie postęp. Tylko sprawdź opinie o konkretnym modelu, żeby nie trafić na jakiś bubel. |
|
|
|
 |
Zeker
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Chaussone 627 GA by Elliot Team
Nazwa załogi: Elliot Team
Dołączył: 01 Paź 2024 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2025-04-11, 12:55
|
|
|
Firma znana w świecie ale chyba dołożył bym i szedł w zakup czegoś co ma chociaż podgląd BT jakieś Chiński-Niemiec np. Li time |
|
|
|
 |
lseremak
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter 591G
Dołączył: 29 Wrz 2024 Piwa: 2/1 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: 2025-04-11, 13:22
|
|
|
Ja zakupiłem z WattCycle. Jestem zadowolony. Ma BT wieć podgląd widać na bieżąco. Dziś sie zbieram gdzieś na weekend to go przetestuje, bo założny dopiero w tym tygodniu. Myślę, że Li Time, Wattcycle czy Redodo to jedno i to samo. Opinie mają dobre. Pozyjemy zaobaczymy jak to z nim będzie. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|