Nieotwierająca się do końca klapka kasety w ubikacji |
Autor |
Wiadomość |
wm23
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ford Challenger Genesis 43
Dołączył: 10 Kwi 2025 Piwa: 13/1 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2025-05-07, 23:39 Nieotwierająca się do końca klapka kasety w ubikacji
|
|
|
Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem jak nie w pełni otwierająca się klapka kasety na nieczystości w ubikacji?
Jak przesunę wajchę z boku ubikacji do końca to mam efekt taki jak na zdjęciu co skutecznie zniechęca do dwójki
Jak wyjmę kasetę to na niej sam mechanizm działa w pełnym zakresie ruchu czyli tak jakby kibel nie potrafił przekazać całego obwotu z wajchy (ciągnę ją do oporu aż do fizycznego końca wycięcia w obudowie).
Poprzedni właściciel stwierdził że "tak zawsze było" i "że se radził" ale wolałbym coś w tym zrobić :D
20250507_193013.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 19 raz(y) 1,19 MB |
|
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 274/603 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2025-05-07, 23:43
|
|
|
Może źle jest włożona kaseta na pół zamkniętej pozycji?, wyciąg kasetę i ręcznie sprawdź czy się otwiera do końca i jak to ciężko chodzi |
_________________ komplet |
|
|
|
 |
wm23
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ford Challenger Genesis 43
Dołączył: 10 Kwi 2025 Piwa: 13/1 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2025-05-07, 23:51
|
|
|
Komplecik napisał/a: | wyciąg kasetę i ręcznie sprawdź czy się otwiera do końca i jak to ciężko chodzi |
Chodzi lekko i w pełnym zakresie ruchu od szczelnego zamknięcia do całkowitego otwarcia. Wygląda tak jakby toaleta dawała tylko fragment tego ruchu na trybiku który sterczy od dołu we wnęce kasety ale nie ma możliwości już ruszyć zasówką na niej więcej w żadną stronę |
|
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 74/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2025-05-08, 05:21
|
|
|
wm23 napisał/a: | Komplecik napisał/a: | wyciąg kasetę i ręcznie sprawdź czy się otwiera do końca i jak to ciężko chodzi |
Chodzi lekko i w pełnym zakresie ruchu od szczelnego zamknięcia do całkowitego otwarcia. Wygląda tak jakby toaleta dawała tylko fragment tego ruchu na trybiku który sterczy od dołu we wnęce kasety ale nie ma możliwości już ruszyć zasówką na niej więcej w żadną stronę |
Jeśli kaseta (jak twierdzisz) dobrze dziala i bez dużego oporu "chodzi" to problem jest w mechanizmie przełożenia (wajcha - zębatka - mechanizm kasety).
Moim zdaniem:
przy wyjętej kasecie sprawdź (w dwie osoby) skok mechanizmu zmieniającego ruch posuwisty w okrągły czyli ile stopni przekręca się tryb mechanizmu przy przesuwanie wajchą.
Jeśli tyłka kilka ząbków to trzeba przestawić zębatkę (w prawo)
Miałem podobnie gdy (lata temu) gość niby doświadczony kamperowiec złamał wajchę przy
WC. Naprawy dokonałem sam, nie było to trudne.
I jeszcze jedno, mechanizm (kasety i przełożenia) ja od czasu do czasu smaruje wazeliną.
Powodzenia.
C |
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 74/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2025-05-08, 07:37
|
|
|
Jestem na wyjechaniu ale z rana luknalem w łuk kasety i Kolego mam dla Ciebie radę.
Pod muszla w łuku przełożenie napędu jest wykonane z wykorzystaniem linki lub druta w otulinie, regulacją jest śruba na jej zakończeniu przy przełożeniu na dźwignie otwierania kasety.
Reguluj metodą prób i błędów, dokręcjac ostrożnie bo to łączenie dwóch materiałów z metalu i plastiku.
Gdy pęknie będzie d.pa i spory wydatek.
Robota do wykonania jednocześnie w dwie osoby, jedna przy kibelku druga reguluje i sprawdza na kasecie.
Powodzenia |
|
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 132/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2025-05-08, 10:44
|
|
|
Jak te rady nie pomogą to musisz łazienkę doposażyć w kijek |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 488/400 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2025-05-08, 18:20
|
|
|
krzlac napisał/a: | Jak te rady nie pomogą to musisz łazienkę doposażyć w kijek |
Żeby tyłek zatykać? |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2025-05-08, 18:52
|
|
|
LukF napisał/a: | krzlac napisał/a: | Jak te rady nie pomogą to musisz łazienkę doposażyć w kijek |
Żeby tyłek zatykać? |
Do tego lepszy ping pong na sznurku - nie ma sęków i drzazga nie wlezie |
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 132/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2025-05-08, 19:33
|
|
|
LukF napisał/a: | Żeby tyłek zatykać? |
Nie, żeby z klapki wygrzebać. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2025-05-08, 20:14
|
|
|
DI STEFANO napisał/a: | ..........
Pod muszla w łuku przełożenie napędu jest wykonane z wykorzystaniem linki lub druta w otulinie, regulacją jest śruba na jej zakończeniu przy przełożeniu na dźwignie otwierania kasety.
|
Aż poszedłem do swego kampera i przyglądnąłem się opisywanemu mechanizmowi ....
Tam nie ma żadnej linki czy drutu
Jest dżwignia którą przesuwając w lewo otwieramy ruchem obrotowym klapkę w kasecie .
I jeszcze jedno ; może pytający poda model kasety bo ja piszę o C200 |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
wm23
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ford Challenger Genesis 43
Dołączył: 10 Kwi 2025 Piwa: 13/1 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2025-05-08, 22:28
|
|
|
ZROBIONE!!!! :D
Dzięki wszystkim za naprowadzenie na cel
Wystarczyło odkręcić zębatkę i przełozyc o 1/3 obrotu do pozycji odpowiadającej pełnemu otwarciu na kasecie.
Okazało się że też źle patrzyłem i było jeszcze miejsce w szczelinie w której chodzi uchwyt - w pozycji "zamknięte" był mniej więcej w tych 2/3 właśnie szczeliny.
Pomysł z kijkiem już też mi chodził po głowiebo szczotka do kibla jest dokładnie na rozmiar otworu więc nią by sie nie dało :D |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|